Teraz jest 23 listopada 2024, o 13:17

Świąteczne smakołyki

Romansoholiczne inspiracje: prezenty, dekoracje, przepisy na Święta, przydatne linki | Boże Narodzenie – Nowy Rok – Walentynki – WIELKANOC – Halloween i wiele innych

Halloween — Zaduszki — Jesienne święta
Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 30 grudnia 2015, o 19:00

Jaka to sałatka z cebulkami marynowanymi?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 grudnia 2015, o 20:17

Aralku przepyszna ;) przepis już podaję:
Dwie piersi z kury pokrojone w kostkę i usmażone z ulubionymi przyprawami. W oryginale sól i pieprz ale my robimy w przyprawach;)
5 jajek na twardo w kostke
słoik cebulek marynowanych odcedzonych
30 deko sera zółtego pokrojonego w kostkę
Puszka kukurydzy
1-2 łyżki chrzanu
4-5 łyżek majonezu
2 łyżki jogurtu
my dajemy jogurt i majonez niemal pol na pół z przewagą jogurtu ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 30 grudnia 2015, o 20:38

Brzmi super :)
Chyba jutro wypróbuję :)
Dzięki, Sol :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 30 grudnia 2015, o 20:44

Fajny przepis Sol,zapisałam sobie do szybkiego wykorzystania...
Zrobiłam dzis sałatkę z tortellini,z przepisu Tajemnej.Pachnie rewelacyjnie,(na razie jeszcze nie próbowałam)
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 30 grudnia 2015, o 20:56

Smacznego Dziewczyny ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 31 grudnia 2015, o 08:38

ja dzisiaj robię koreczki ( w tym przepisy Lidla) i mam krewetki z sosikami... ale to tylko dla mnie i męża. Córka do koleżanki idzie..
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 31 grudnia 2015, o 15:43

Lilia napisał(a):
tajemna napisał(a):
tajemna napisał(a):W pierwszy lub drugi dzień świąt zrobię taką sałatkę: http://smakolyki-moniki.blogspot.com/2013/04/saatka-z-tortellini.html. Fajnie i smacznie wygląda.

No więc sałatkę zrobiłam i melduję, że była pycha. Ja sama nie jestem zwolenniczką sałatek z majonezem, bo za nim nie przepadam, ale tę sałatkę bardzo polubiłam i na pewno będę ją robić częściej. :)

Robiłaś wg przepisu? Z jakiej ilości makaronu?

Według przepisu, jedynie pomidorów nie dałam, miałam czerwoną i żółtą paprykę. Poza tym wszystko jak w przepisie.
Robiłam z dwóch paczek tortellini (kupowałam te kolorowe z Biedronki), dwie podwójne piersi z kurczaka, a ogórek i papryka na oko, tak żeby było je widać w sałatce, żeby się nie "zgubiły".
Troszkę majonezu wystarczyło i było pycha.
Jak podsmażyłam kurczaka to odsączyłam od tłuszczu, ale po fakcie tak sobie pomyślałam, że lepiej byłoby tłuszcz z przyprawami wlać do sałatki, byłoby bardziej aromatycznie i majonezu mogłam dać mniej bo już tłuszcz okrasiłby wszystkie składniki.

Ewo aż Ci zazdroszczę, żałuję, że nie kupiłam piersi z kurczaka, bo zrobiłabym. Jak moją zrobiłam to też mi pachniało tak, że ciągle podskubywałam.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 31 grudnia 2015, o 20:58

ja zrobiła bez tłuszczu ze smażenia.Smak jest powalający
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 1 stycznia 2016, o 21:05

To prawda, jedna ze smaczniejszych sałatek, które jadłam.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 1 stycznia 2016, o 21:10

Tajemna spróbuj takiej
podwójna pierś z kurczaka(najlepiej usmażona z ulubionymi przyprawami,lub ew.ugotowana)
2 pomarańcze
3 jabłka(albo 2 jeśli sa duże)
2 puszki białej fasolki(odsączonej)
sól,pieprz,majonez

pokroić,wymieszać z kilkoma łyżkami majonezu

U mnie za nią przepadają,poza tym jest szybka do zrobienia...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 1 stycznia 2016, o 21:35

Też zrobiłam tę sałatkę z tortellini, ale muszę stwierdzić, że przyprawa gyros jest nie dla mnie. W przyszłości zrobię ją z innymi przyprawami. ale innym smakowała. Z pewnością ją powtórzę, tylko nieco zmodyfikuję. Zrobiłam też duuużą ilość ciasta, którego teraz nikt nie ma ochoty jeść. Cały dzień spędziłam wczoraj w kuchni, goście przyszli, pojedli i to sporo, a ja wciąż mam pełna lodówkę. :ermm: Chyba przejdę na dietę.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 1 stycznia 2016, o 22:21

U mnie sałatka odpadła. Będzie dopiero jutro. Zaplanowaliśmy sobie dzień Sylwestra z dzieciakami (na tyle nam jeszcze pozwalają). A więc basen i łyżwy, potem kino, a wieczorem obiad w Knajpie zanim nie rozejdą się do obcych. Wszystko przyszykowałam, ale jak ze Ślubnym ściągnęliśmy po 20:00 do domu, to okazało się, że na nic nie mieliśmy już ochoty. Byliśmy pełni na maksa. Zrobiłam tylko zapiekaną mozarellę dla gości, typową sałatkę cezar i śliwki z boczkiem, sery i takie tam podręczne rzeczy. No i ciasto, a nawet dwa. Goście zjedli i nie narzekali, ale my już nic nie ruszyliśmy :D
Sol'ową sałatkę zrobię jutro. Ale przyznam, że ta ewy bardzo mi się podoba. Lubię fasolę ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 2 stycznia 2016, o 16:18

Klarku jest nie tylko smaczna ale i szybka w przygotowaniu,prawie bez roboty...
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 3 stycznia 2016, o 01:35

Spróbuję na pewno, chociaż u mnie wzbraniają się przed łączeniem owoców do "normalnego żarcia", więc nie wiem czy sama jej nie będę jadła ;) Właściwie jeszcze nie próbowałam łączenia z owocami, każdy w domu wzdryga się że "słodkie to na deser albo do kawy" itp., najwyższy czas się przełamać i spróbować.
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 01:45

Też tak mam. Owoce wmieszane w normalne żarcie mnie odstraszają.
Śladowe ilości w deserach przejdą, ale np. na pizzy nie wiem po co by były, skoro można tam położyć szynkę, ser i paprykę.
Owoce dodane do czegoś, co się sprawdza także bez nich, dla niektórych osób stanowią urozmaicenie, a dla mnie niepotrzebne udziwnienie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 3 stycznia 2016, o 01:57

A ja lubię owoce w potrawach, szczególnie dodane do mięsa. W sałatkach też je lubię. Dzisiaj robiłam pizzę i dorzuciłam ananasa.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 3 stycznia 2016, o 02:57

Najbardziej lubię dorzucić ananasa do bitej śmietany. Na pizzy jest dla mnie za egzotyczny.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 3 stycznia 2016, o 16:45

u mnie tez sie na początku wzbraniali.wobec tego nie powiedziałam im z czego jest sałatka,poza faktem,że z kurczaka.Dopiero jak zjedli i stwierdzili że smaczne dowiedzieli sie co takiego jedli
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 3 stycznia 2016, o 18:33

Takie same podchody robię pod chłopa :hihi:

Dorotka napisał(a):A ja lubię owoce w potrawach, szczególnie dodane do mięsa. W sałatkach też je lubię. Dzisiaj robiłam pizzę i dorzuciłam ananasa.

U mnie też była wczoraj pizza domowej roboty :mrgreen: Ale z dwoma rodzajami sera, salami i pieczarkami :drool:
Ewo, ciasto tak przy okazji do pizzy robię z Twojego przepisu, pyszne jest :padam:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 3 stycznia 2016, o 21:01

To jest dobra myśl z uświadomieniem rodziny po fakcie :D Jak zrobię to się pochwalę :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 3 stycznia 2016, o 21:28

Dorotka napisał(a):Dzisiaj robiłam pizzę i dorzuciłam ananasa.

U nas praktycznie stały składnik. Kiedyś najpierw brat zrobił pizzę z ananasem i kurczakiem, teraz mama ją robi albo różne jej wariacje.
Poza tym ananas i kurczak w zasadzie zawsze się sprawdzają. Kiedyś do takiej sałatki dodałam granatu i mi odpowiadało.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 4 stycznia 2016, o 00:46

tajemna napisał(a):To jest dobra myśl z uświadomieniem rodziny po fakcie :D

Uważam przeciwnie. (Ale to normalne, skoro stoję po drugiej stronie tej barykady.)
ewa.p napisał(a): nie powiedziałam im z czego jest sałatka,poza faktem,że z kurczaka.Dopiero jak zjedli i stwierdzili że smaczne dowiedzieli sie co takiego jedli

Gratuluję grzecznych i pokojowo nastawionych członków rodziny.
Mój F. by tak lekko ze mną nie miał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 stycznia 2016, o 16:45

nie wyobrażam sobie sałatki z tortelinek bez ananasa :shock:
ananas, wędlinka, kukurydza, żółty serek, jajeczko, cebulka, ogórek konserwowy i tortelinki. W proporcji dowolnej. Do tego jogurt majonezem i mieszanką ziół i jest pycha.
Idealna na każdą dużą imprezę, bo syta i zapycha gości :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 28668
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: i keep moving to be stable
Ulubiona autorka/autor: Shelly Laurenston, Anne Stuart

Post przez Fringilla » 5 stycznia 2016, o 00:32

przyznam, że ja w czasach gdy jeszcze konsumowałam mięso, też wybierałam opcje staropolskie z owocami ;)
i pizza tylko z ananasem :P
Problem w tym, że mamy zły zwyczaj, kultywowany przez pedantów i snobów intelektualnych, utożsamiania szczęścia z głupotą. Według nas tylko cierpienie przenosi w sferę doznań intelektualnych, tylko zło jest interesujące
— Ursula K. Le Guin

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 5 stycznia 2016, o 16:27

duzzza22 napisał(a):Takie same podchody robię pod chłopa :hihi:

Dorotka napisał(a):A ja lubię owoce w potrawach, szczególnie dodane do mięsa. W sałatkach też je lubię. Dzisiaj robiłam pizzę i dorzuciłam ananasa.

U mnie też była wczoraj pizza domowej roboty :mrgreen: Ale z dwoma rodzajami sera, salami i pieczarkami :drool:
Ewo, ciasto tak przy okazji do pizzy robię z Twojego przepisu, pyszne jest :padam:

a to sie cieszę...sama często to ciasto stosuję bo łatwe i szybkie
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Magia Świąt!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość