Sarah MacLean

przez **•Sol•** » 14 września 2015, o 17:28

ja i tak jestem mocno ciekawa, nie trzeba podkręcać atmosfery :hihi:

przez **Viperina** » 15 września 2015, o 08:24

Ale oczywiście, przeczytać trzeba. Rozczarowanie może po części wynikać ze sporych oczekiwań, jakie czytelniczki wiązały z tą książką.

przez **•Sol•** » 15 września 2015, o 12:15

mam takie średnie oczekiwania, więcej ciekawości jak to będzie poprowadzone ale nie obiecuję sobie niczego. Tak chyba lepiej

przez **Księżycowa Kawa** » 18 września 2015, o 00:07

Viperina napisał(a):Rozczarowanie może po części wynikać ze sporych oczekiwań, jakie czytelniczki wiązały z tą książką.

W moim przypadku nie, bo czułam się ostrzeżona. Mnie dobił ten cały szmatławiec :evillaugh:

przez **•Sol•** » 18 września 2015, o 13:40

jaki szmatławiec? Że gazeta?

przez **Księżycowa Kawa** » 18 września 2015, o 19:31

Tak, był właścicielem kilka gazet i między innymi szmatławca, którym posłużył się, aby odratować jej reputację – czegoś takiego jeszcze nie było :hyhy:

przez **•Sol•** » 19 września 2015, o 14:02

uhu, no ładnie

pewnie niebawem się zapoznam i poznam szczegóły :hyhy:

przez **Lilia ❀** » 17 października 2015, o 17:38

http://www.piatkusentice.co.uk/news/sar ... ew-series/ nowy cykl (info brytyjskiego wydawcy)

przez **•Sol•** » 18 października 2015, o 14:18

ładna okładka

przez **Lilia ❀** » 11 listopada 2015, o 20:50

http://smartbitchestrashybooks.com/revi ... h-maclean/ recenzja nowej książki

Coś dla Aniołka, bo nie ma bali, przyjęć. Cały czas akcja w drodze. I kłócą się aż miło

przez **Alias** » 16 listopada 2015, o 19:34

cóż, wygląda to bardzo dobrze

przez **Lilia ❀** » 23 listopada 2015, o 22:45

http://www.sarahmaclean.net/blog/the-rogue-not-taken

przez **Lilia ❀** » 22 grudnia 2015, o 21:51

First Look: Sarah MacLean’s The Rogue Not Taken (December 29, 2015)

przez **Alias** » 28 grudnia 2015, o 16:17

mam straszną chętkę na tę książkę...
może jednak nie będę dzisiaj nic nowego zaczynać i poczekam sobie do jutra na tę Maclean :mysli:

przez **•Sol•** » 30 grudnia 2015, o 13:49

Farciary

ale ja mam jeszcze ostatni tom Kasyna

przez **Księżycowa Kawa** » 30 grudnia 2015, o 18:43

Czyli ten najsłabszy…

przez **klarek** » 30 grudnia 2015, o 19:02

Ja też mam go przed sobą. Kończy mi się czas na przeczytanie, biblioteka wzywa. Będę musiała wreszcie przeczytać

przez **Księżycowa Kawa** » 30 grudnia 2015, o 19:31

Albo można przejrzeć, aby wiedzieć co i jak :wink:

przez **klarek** » 30 grudnia 2015, o 19:41

Nie wychodzi mi takie przeglądanie. Chyba, że po jakimś czasie stwierdzę, że jest do bani, wtedy mogę przejrzeć. Samo przeglądanie wychodzi mi bardzo oględnie. W sumie jak przeglądanie

przez **•Sol•** » 31 grudnia 2015, o 12:00

najsłabszy czy nie i tak przeczytam

i też tak całościowo przeglądać nie umiem. Muszę choć trochę przeczytać a potem środek mogę trochę obejrzeć żeby końcówkę uczciwie

przez **Lilia ❀** » 31 grudnia 2015, o 14:19

Wg mnie ta część była w porządku, podobała mi się (przez wasze narzekania długo się do niej zabierałam, a okazało się, że nie było czego się bać).

przez **Księżycowa Kawa** » 31 grudnia 2015, o 16:37

wiedzmaSol napisał(a):najsłabszy czy nie i tak przeczytam

No jasne – jak się zaczęło, to trzeba skończyć :wink:

przez **klarek** » 7 stycznia 2016, o 21:42

Lilia napisał(a):Wg mnie ta część była w porządku, podobała mi się (przez wasze narzekania długo się do niej zabierałam, a okazało się, że nie było czego się bać).

Była w porządku. I to wcale nie jakoś w naciągany sposób. Była inna, ale ostatni wspólnych Upadłego Anioła był inny. Mnie taka postawa G bardzo wpisuje się w trzy poprzednie tomy. A zmiana sytuacji ta wymuszona zewnętrznie i jej własne potrzeby mogłyby zrobić niejednej osobie do wiwatu. Jedną z moich ulubionych scen są kobiety/żony/arystokratki przekonujące/przesłuchujące Ch

Powiedziałabym, że jest inna, ale raczej nie gorsza. Bardziej powtórzeniowa, przypominająca i kończąca pewnie

przez **Lilia ❀** » 26 stycznia 2016, o 22:02

http://www.rtbookreviews.com/blog/87673 ... -scot-dark

przez **•Sol•** » 27 stycznia 2016, o 11:04

pani na tej okładce to raczej za wygodnie nie jest :hihi:

Sarah MacLean

Kto przegląda forum