Teraz jest 3 grudnia 2024, o 19:14

Keri Arthur

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 grudnia 2015, o 01:31

gosiurka napisał(a):Tak ale nie wszystkie takie są Circle of Fire jest zupełnie inne, bardziej romantyczne, uczuciowe, za to wątek kryminalny nie do końca dopracowany, ale ok w serii Zew nocy odwrotnie, kryminał, zagadka super, ale romans ,żaden bardziej mocny erotyk.

A która jest inna?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 28 grudnia 2015, o 01:59

Kiedyś to czytałam i znaczy Zew nocy, ni nie podeszło mi :zalamka: dla mnie za ciężki kaliber :bezradny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 grudnia 2015, o 02:00

Jeszcze tej autorki nie próbowałam i nie odczuwam pośpiechu.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 28 grudnia 2015, o 02:03

Z tego co pamiętam wogole nie podeszła mi głowna bohaterka- moim zdaniem zbyt
Spoiler:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 28 grudnia 2015, o 08:44

mnie tez jej temperament przeszkadzał.
ale Circle of fire było calkiem fajne.
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 28 grudnia 2015, o 18:43

To dobrze, że coś jest na plus :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 7791
Dołączył(a): 14 października 2012, o 20:16
Lokalizacja: Sopot
Ulubiona autorka/autor: w zależności od nastroju

Post przez gosiurka » 28 grudnia 2015, o 18:58

Księżycowa Kawa napisał(a):
gosiurka napisał(a):Tak ale nie wszystkie takie są Circle of Fire jest zupełnie inne, bardziej romantyczne, uczuciowe, za to wątek kryminalny nie do końca dopracowany, ale ok w serii Zew nocy odwrotnie, kryminał, zagadka super, ale romans ,żaden bardziej mocny erotyk.

A która jest inna?


Circle of Fire jest to bardziej romans paranormal, z wątkiem sensacyjnym, bo głównej bohaterki siostrzeniec zniknął, czy został porwany i w zasadzie bez problemu go znajduje.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/125300/circle-of-fire
Pewnego razu doszłam do wniosku, że czas sobie znaleźć faceta... , ale kupiłam martini i mi przeszło(ZabawneKartki)
Przejdź na mroczną stronę..... mamy czekoladę.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 28 grudnia 2015, o 19:01

LB mówi, że czytałam. :hyhy:

pamiętam już. :facepalm:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 2444
Dołączył(a): 23 kwietnia 2013, o 00:11
Lokalizacja: na wschód od Edenu w cieniu dobrego drzewa
Ulubiona autorka/autor: Sandra Brown

Post przez gonia » 23 lutego 2017, o 13:32

Postanowiłam wciągnąć na listę do czytania, najwyżej polegnę :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 13:35

może być różnie ;)
bo powiem Ci że to coś totalnie innego, ale scen jest sporo. Intryga jest całkiem ciekawa i to wygląda tak że są intrygi mniejsze, inne na każdy tom (jeśli czegoś nie mieszam) i jedna większa na trzy pierwsze. I w trzecim tomie jest sporo akcji a jakoś chyba mniej tego całego kotłowania. Za to na czwórce poległam ja, bo działy się rzeczy które się fizjologom nie śniły i miałam dość :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2017, o 13:38

quote="•Sol•"]zapewne normuje się w ostatniej dziewiątej części, prawda? :P[/quote]
Hm.. Chyba nawet i wcześniej Sol. :mysli: 6 czy 7 tom. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 13:42

składają sobie tę przysięgę księżycową czy jak jej tam było? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2017, o 14:05

tak i wymienią się obrączkami. ;)
Spoiler:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 14:06

zaraz zaraz...
Quinn i Riley? a to
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2017, o 14:12

Tak Sol..xD
Spoiler:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 14:18

widzisz ja to lata temu czytałam i trochę mi się potentegowało :P

a Liander to jest partner jej brata? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2017, o 14:18

tak..xD :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 14:19

coś pamiętam! :P
a powiedz którą część oceniasz najgorzej? A którą najlepiej? I czy im dalej po 4 tomie tym fajniej?
bo ja w połowie 4 stanęłam i ni huhu nie da się.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 lutego 2017, o 14:59

musiałabym je pamiętać żeby ocenić..xD :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 23 lutego 2017, o 15:22

no tak to ma sens :P
a u Ciebie fakt pochłonięcia wcale nie jest gwarancją że było super :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 8 października 2020, o 15:28

Czytam właśnie pierwszy tom cyklu "Zew nocy'
Owszem kotłowania jest mnóstwo. Wszędzie i zawsze. Bez względu na okoliczności.
No ale jestem w stanie to zaakceptować skoro taka już wilcza natura. U Ward wampirzyce jak miały owulacje to też były nie do zatrzymania :P
Czyta się szybko. Bez nudy. Idealne lektura do leżenia w łóżku całymi dniami w trakcie choroby.

Edit.
Po połowie znudziły mnie jednak te ciągłe seksy co chwile z kimś innym. Męczące to było.

Poprzednia strona

Powrót do A

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości