Susan Elizabeth Phillips

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 13:52

A Dean miał przy tym chwilę wytchnienia :evillaugh:

Jednak sama historia Deana jest lepsza :smile:

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 13:53

była jego przykrywką

no jest

ma coś kurczę w sobie

ale Idealną też bardzo lubię, w ogóle te sprzeczki głównych bohaterów u SEP są przecudowne

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 13:57

Na 7 częsci podeszły mi najbardziej dwie :smile:

myslę że tragedii nie ma :evillaugh:

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 18:00

no a pozostałe 5 to był koszmar i dramat? :ohlala:

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 18:31

No może koszmar i dramat to nie , ale raczej powtarzać nie będę :smile:

a dwie ostatnie na pewno powtórze :evillaugh:

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 18:39

na powtórkę Natchnienia to bym Cię jeszcze namawiała, teraz czytałam i było super

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 18:41

No dobra Natchnienie jeszcze ujdzie i może się kiedyś skuszę :smile:

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 18:42

jednak

na resztę też Cię namówię, zobaczysz

po kawałku, małymi kroczkami :mrgreen:

a Arenę będziesz powtarzała?

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 18:45

Arenę to na pewno będę powtarzała :bigeyes:

byla super :smile:

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 18:55

wiedziałam

jeszcze trochę SEP Ci zostało

Włoskie wakacje są takie kontrowersyjne deko, dzielą nas, ciekawa jestem po której stronie się opowiesz :hyhy:

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 19:03

Jak na razie zrobię sobie przerwe od SEP, ale jak może ogarnę to co mam przed sobą .......

przez **•Sol•** » 25 grudnia 2015, o 19:07

nie no wiadomo

ja tak przyszłościowo

przez **phantera onca** » 25 grudnia 2015, o 19:11

Na razie kombinuje Kate potem p. Jones i historyka którego mi poleciłaś :hyhy:

przez **Janka** » 26 grudnia 2015, o 02:36

wiedzmaSol napisał(a):Annabelle jest świetna w ogóle to jak z Deanem się prowadzała na złość Heathowi

To było bardzo fajne.
I dobre było, jak w domu Annabelle Dean się wygłupiał przy wszystkich zawodnikach, że są parą, a Heath niby wiedział, że to tylko wygłupy, ale jednak gdzieś w głębi serca miał wielkie obawy.

Najbardziej emocjonalną sceną jest według mnie spotkanie Heatha i Annabell nad wodą, wtedy gdy ubrany był jak pajac i uciekły mu balony. On był wtedy taki biedniusi. Oraz scena kilka dni wcześniej, gdy Annabell zaczęła cierpieć przez niego. Wtedy się popłakałam.

przez **•Sol•** » 26 grudnia 2015, o 11:40

w ogóle te momenty gdzie Heath jest zaborczy w stosunku do Annabelle są świetne, zwłaszcza dlatego że on to robi podświadomie

wiesz że tej sceny nie pamiętam? Ale mam zamiar powtórzyć Idealną jakoś bardzo mocno za chwilę

przez **rewela** » 27 grudnia 2015, o 19:51

powtórzyłam "Idealną parę" i wiecie co? uwielbiam potyczki Annabelle z Heath'em

każdą potyczkę! a moment, kiedy on przyjeżdża nad jezioro, by się z nią spokać i jej wszystko wytłumaczyć! cudowne to jest!
a teraz wróciłam do "Kandydata..." bo skoro znalazłam pod choinką

to trzeba zrobić powtórkę

i tym razem znów się spłakałam

przez **Księżycowa Kawa** » 27 grudnia 2015, o 22:07

A mnie jakoś kompletnie nie ciągnie do powtórek, choć kiedyś myślałam, że wrócę.

przez **rewela** » 27 grudnia 2015, o 22:13

Kawa! ja muszę przyznać, że w 2015 r nie ma już szans na nic nowego!

więc niech mi będzie dobrze przy powtórkach

a z SEP zawsze jest fajnie!!

przez **Janka** » 27 grudnia 2015, o 22:13

rewela napisał(a):i tym razem znów się spłakałam

W którym miejscu?

przez **Księżycowa Kawa** » 27 grudnia 2015, o 22:23

A ja mam tak dużo zaległości, że postanowiłam z kilku zejść :wink:

Poza tym Phillips przestała mnie jakoś interesować.

przez **phantera onca** » 27 grudnia 2015, o 22:26

Ja na razie też opuszczam tą autorkę

za dużo zaległości w innych autorach mam

przez **Księżycowa Kawa** » 27 grudnia 2015, o 22:29

W sumie pozostało kilka, bo jakoś tych pozycji nie miałam pod ręką.

przez **rewela** » 27 grudnia 2015, o 22:38

Janko! w dwóch miejscach... pierwsze jak Amber Lynn i Jim wspominają

Spoiler:

a w drugim jak Jane decyduje się, że odchodzi od Cala.. moje emocje były tak napięte.. masakra jakaś!

łzy mi leciały jak diabli...

przez **Janka** » 27 grudnia 2015, o 22:41

Nie pamiętam, gdzie płakałam przy pierwszym czytaniu, ale przy ostatnim powtarzaniu dokładnie tu, gdzie Ty.

przez **rewela** » 27 grudnia 2015, o 22:47

ja też nie pamiętam jak to było z pierwszym czytaniem, nawet nie wiem, czy jakąś łzę wylałam, ale dzisiaj? się lało z moich oczu...

lubię tak!

Susan Elizabeth Phillips

Kto przegląda forum