przez ewa.p » 23 grudnia 2015, o 21:28
przeczytałam sobie..Mocna rzecz...Oby tak dalej
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.