Świąteczne smakołyki

przez **klarek** » 14 grudnia 2015, o 18:45

Dorotko, jak wcześnie wyjmujesz makowce z zamrażarki?

przez **Dorotka** » 14 grudnia 2015, o 19:01

Wystarczy rano w Wigilię, ale równie dobrze można je wyjąć wieczorem dnia poprzedniego. Odmarzną i wtedy trzeba je tylko polukrować albo oblać czekoladą, jak kto lubi. A robi się je naprawdę banalnie prosto. A co, chcesz je zrobić?
Samo ciasto to prościzna, niemal samo się robi, a masę makową robię z mielonego maku, który dosłownie na minutę wrzuca się do gotującego mleka z cukrem, miodem i masłem [do spęcznienia] i finito. Tylko rozwałkować ciasto, nałożyć masę i zwinąć. Ot i wszystko.
Z podobnego ciasta będę jutro robiła paszteciki do wigilijnego barszczu [bo zostało sporo farszu z pierogów] - przepis już podawałam - też łatwizna. Mrozisz, a potem nasz jak znalazł.

przez **klarek** » 14 grudnia 2015, o 19:14

Przymierzałam się w zeszłym roku, ale czasu mi zabrakło. W tym tygodniu jestem dwa dni w domu, więc może bym się przekonała :mysli:

przez **Dorotka** » 14 grudnia 2015, o 22:43

Zmobilizuj się, bo jak raz zrobisz, to potem już zawsze będziesz robiła, bo to proste jak drut i wygodne, bo można zrobić dużo wcześniej, a potem tylko odmrozić. A jak się zdecydujesz, to daj znać, to dam ci kilka rad jak uprościć sobie pracę. :wink:

Moje już pomrożone, no prawie wszystkie, bo tylko sześć zmieściło mi się do zamrażarki, siódmy czeka na swoją kolej do jutra, bo najpierw muszę zrobić mu miejsce. :-D

przez **basik** » 14 grudnia 2015, o 22:53

Ja na święta zrobię sernik, według przepisu Lia...tylko muszę go tu gdzieś znaleźć

przez **ewa.p** » 14 grudnia 2015, o 23:07

jedyne co mam zrobione na wigilię to pierogi(mam zamrożonych ok.80) i farsz do krokietów.Resztę będę robic tuz przed wigilią.W sumie będzie co robić bo dzieciaki zamówiły sobie 5 rodzajów ciastek(w tym orzeszki i łabędzie)...No i jeszcze ciasto upiekę na spotkanie opłatkowe w poniedziałek

przez **LiaMort** » 15 grudnia 2015, o 18:51

basik napisał(a):Ja na święta zrobię sernik, według przepisu Lia...tylko muszę go tu gdzieś znaleźć

ja też zrobię. :hyhy:

proszę Basik znalazłam.

przez **klarek** » 15 grudnia 2015, o 19:10

Lia, fajny ten przepis. Ale ja nie mam ręki do serników. Każdy mi opada

Dorotko, chętnie posłucham ułatwień. Każde ułatwienie to kolejny krok do zrobienia makowca

Choć wydaje mi się, że poprzednim razem podawałaś jakieś ułatwienia. Ja nawet je zgrałam i wydrukowałam, ale gdzie hmmm

przez **LiaMort** » 15 grudnia 2015, o 19:14

ja tam tylko ten potrafię...xD karpatkę i kiedyś jeszcze piernik piekłam.. :hyhy:

a makowców to nie znoszę. :wink:

przez **klarek** » 15 grudnia 2015, o 19:14

A ja bardzo lubię

W sumie ostatnio lubię wiele ciast

przez **Lilia ❀** » 15 grudnia 2015, o 20:40

LiaMort napisał(a):
basik napisał(a):Ja na święta zrobię sernik, według przepisu Lia...tylko muszę go tu gdzieś znaleźć

ja też zrobię.

proszę Basik znalazłam.

to nasz ulubiony Sernik Królewski. Z bratem jemy go na śniadanie, do herbaty i na kolację

przez **basik** » 15 grudnia 2015, o 22:26

wielkie dzięki Lia :padam:

....już sobie zapiszę w moich notatkach, żeby na przyszłość nie szukać

przez **Janka** » 15 grudnia 2015, o 22:34

Przeczytałam posty w tym wątku i musiałam natychmiast zjeść sernik.
Niestety tylko taki:
https://www.exquisa.de/produkte/feiner-kaesekuchen-snack/kaesekuchensnack-natur/

przez **Dorotka** » 15 grudnia 2015, o 23:31

Klarku - a co ci przeszkadza, że sernik nieco opadnie? Moje lekko opadają, ale nikt nie zwraca na to uwagi, bo najważniejszy jest smak. A kiedy chcesz robić makowce? Z tej porcji, którą podałam w przepisie wychodzą 3 większe, albo cztery mniejsze, a że można je zamrażać, to możesz część wrzucić za zamrażalnika i trzymać je tam do Wielkanocy.

przez **ewa.p** » 16 grudnia 2015, o 20:32

ja mam zrobić sernik z brzoskwiniami,ulubiony placek męża i najmłodszej córy...chciałam jakiś inny upiec ale mnie zakrzyczeli...tradycyjnie musi byc i już...

przez **klarek** » 16 grudnia 2015, o 20:34

Dorotko, myślę, że w weekend. Jak tylko sprzątnę mieszkanie, zabiorę się zapieczenie. Dzisiaj wsadziłam mięso do solanki, jutro zaczynam bigos, i pewnie zakręcę się wokół pasztetu

Sernik może trochę opaść, ale mój opada dramatycznie

Strona WWW · przez **Duzzz** » 18 grudnia 2015, o 02:33

U mnie jedna część mięsa do solanki trafiła w sobotę, a część indyka w środę :-D

A schab wolno dojrzewający ile dni potrzebuje? Nie wiem kiedy go zacząć robić by był tak na nowy rok. :niepewny:

Zazdroszczę już zrobionych pierogów, ja się będę musiała z nimi dopiero męczyć, uwielbiam je jeść, ale lepić i wałkować ciasto już nie bardzo. :hyhy:

Dorotka napisał(a):Z podobnego ciasta będę jutro robiła paszteciki do wigilijnego barszczu [bo zostało sporo farszu z pierogów] - przepis już podawałam - też łatwizna. Mrozisz, a potem nasz jak znalazł.

W tym roku właśnie z pasztecikami sobie poeksperymentuję. Uwielbiam je. Mam trzy dni wolnego w przyszłym tygodniu więc będzie czas na spokojne pieczenie, bo już prawie skończyłam sprzątanie :-D

ewa.p napisał(a):ja mam zrobić sernik z brzoskwiniami,ulubiony placek męża i najmłodszej córy...chciałam jakiś inny upiec ale mnie zakrzyczeli...tradycyjnie musi byc i już...

I mają rację :mrgreen:

przez **Dorotka** » 20 grudnia 2015, o 00:17

Upiekłam dziś keksy i nastawiłam bigos.

Klarku - i co, będziesz robiła makowce? Bo jeśli tak, to kup mak suchy mielony, to bardzo ułatwisz sobie pracę. O taki:
Obrazek

Na jednego makowca musisz wziąć dwa takie opakowania.

przez **Księżycowa Kawa** » 20 grudnia 2015, o 18:25

U nas na wspomnienie mielonego maku pojawia się odruch wymiotny, szczególnie gdyby drugi raz przyszło coś takiego tknąć.

Strona WWW · przez **Duzzz** » 20 grudnia 2015, o 19:17

Szynki po wędzone :heat:

Pyszne wyszły :drool:

przez **Dorotka** » 20 grudnia 2015, o 22:29

Księżycowa Kawa napisał(a):U nas na wspomnienie mielonego maku pojawia się odruch wymiotny, szczególnie gdyby drugi raz przyszło coś takiego tknąć.

A czemuż to zbiera wam się na wymioty? Przecież to taki sam mak co ten nierozdrobniony. Ja nie lubię gotowców czyli maku z puszki, bo dla mnie jest przeraźliwie słodki.

Bigos nastawiony i dosmaczony. Kapucha na postną kapustę też już lekko podgotowana.

przez **tajemna** » 21 grudnia 2015, o 20:10

O matulu, dziewczyny jak Was tak czytam to ciągle głodna jestem.

W pierwszy lub drugi dzień świąt zrobię taką sałatkę: http://smakolyki-moniki.blogspot.com/2013/04/saatka-z-tortellini.html. Fajnie i smacznie wygląda.
I schab "nadziany"

O taki: http://smaker.pl/przepis-mozaikowo-nadziewany-schab,107241,konhambos.html
Proste, smaczne i mało roboty. Coś dla mnie :hyhy:

Nie mogę się doczekać barszczu z uszkami i karpia :bigeyes:

/edit:

Dziewczyny co myślicie o tym: http://kobieta.wp.pl/kat,26297,title,Panforte-swiateczny-wypiek-prosto-z-Wloch,wid,18058323,wiadomosc.html?ticaid=11628d&_ticrsn=3#
Będzie dobre? :mysli:

przez **Dorotka** » 22 grudnia 2015, o 00:23

Wydaje się być dobre, ale z pewnością będzie też bardzo słodkie i sycące. Ale jeśli lubisz bakalie, to czemu nie. Warto spróbować.

Dziś zrobiłam śledzie w oleju, bo tylko takie u mnie "idą". Ślubny przytaszczył mi dzisiaj siatę mrożonych ryb, póki co odmrażają się, a jutro zastanowię się co z tym zrobić. :mysli:

Pewnie najpierw opanieruję i usmażę, a jeśli będą okej, to zrobię je po grecku.

Minęła północ a mnie naszło na pieczenie muffinów i szybciutko zakręciłam ciasto. Do środka dałam kawałki czekoladowych batoników i fru do piekarnika. Zrobiłam z podwójnej porcji, więc wyjdzie mi ponad 30 sztuk.

przez **klarek** » 22 grudnia 2015, o 20:11

Dorotka napisał(a):Upiekłam dziś keksy i nastawiłam bigos.

Klarku - i co, będziesz robiła makowce? Bo jeśli tak, to kup mak suchy mielony, to bardzo ułatwisz sobie pracę. O taki:

Na jednego makowca musisz wziąć dwa takie opakowania.

Dorotko, będę

Niestety, nie na święta, trochę mi się wokół namieszało. W nagrodę za bałagan jaki dziewczyna narobiła, dostałam od niej dwa wielkie makowce swojej roboty. Ale jako, że produkty mam zrobię na Sylwestra. Tylko ten mak hmmm

Muszę poszukać

Dorotko dzięki. Wiesz,że mnie zagoniłaś na razie psychicznie, do roboty

Strona WWW · przez **Duzzz** » 23 grudnia 2015, o 20:15

Mam dziwne przeświadczenie, że o czymś jeszcze zapomniałam :facepalm:

Na tę chwilę mam zrobione:

śledzie w oleju z cebulką
śledzie po kaszubsku
śledzie w śmietanie[cebulka + jabłko]
rybę w occie w sosie pomidorowym
rybę faszerowaną jajkiem
rybę faszerowaną z rodzynkami i śliwkami
bigos postny
bigos bardziej wypasiony [podgrzewam go jeszcze + muszę dodać czerwonego wina]
rybę po grecku
różyczki łososia wędzonego nadziewane twarożkiem
sałatkę jarzynową
sałatkę z zupek chińskich
barszcz czerwony + uszka
grzybowa
kompot z suszu
pierogi z kapustą i grzybami oraz ze szpinakiem

Na jutro zostają mi dwie sałatki z tuńczykiem i druga z brokułami i suszonymi pomidorami do zrobienia, usmażenie ryb i chyba w sumie wszystko. A i fasolę jeszcze muszę jutro rano ugotować :facepalm:

Mam zrobione po dwa-trzy półmiski.

Mam mieć 17 osób na wigilii, mam nadzieję, że każdy coś dobrego dla siebie znajdzie :red:

Co do ciast to jabłecznik się piecze, sernik czeka, żeby go jeszcze wstawić do piekarnika, piernik i pierniczki zrobione, wczoraj upiekłam pasztet i popiekłam inne mięsa. Paszteciki zrobię pewnie jakoś w weekend już nie mam teraz na nie weny. :facepalm:

Świąteczne smakołyki

Kto przegląda forum