<span style="font-size: 18px; line-height: normal">To największy geniusz futbolu</span>
Choć od kilku lat uważany jest za czołowego piłkarza Azji, dopiero niedawno trafił do Europy. Swoich sił próbuje we Francji w drużynie AS Monaco. Potencjał ma ogromny bo jest piłkarskim geniuszem. A właściwie piłkarzem-geniuszem. Jego IQ wynosi bowiem 150! Szanowni Państwo: oto on, Koreańczyk Park Chu Young!
Gwiazda Playstation
Co ciekawe, Park Chu Younga fani piłki nożnej na całym świecie mogli odkryć dzięki... grze komputerowej. Gdy japońscy twórcy serii Pro Evolution Soccer umieścili go w swojej grze, fani wirtualnej piłki dowiedzieli się o istnieniu piłkarskiego diamentu, a w Korei "Park-mania" rozgorzała ze zdwojoną siłą. W grze PES 6 (z 2006 roku), Park jest bowiem jednym z najbardziej utalentowanych piłkarzy. Jego technika, szybkość, panowanie nad piłką i umiejętność pokonywania bramkarzy sprawiły, że sympatyczny Koreańczyk zyskał fanów na całym świecie.
Rok później okazało się, jak wielu ma fanów, kiedy Japończycy z firmy Konami pominęli go w kolejnej części gry PES 2008. Protestom, a nawet groźbom płynącym od "Park-maniaków" nie było końca. Swój błąd twórcy gry naprawili rok później i grający w PES 2009 mogą już "kupić" Park Chu Younga do swojej drużyny.
On istnieje naprawdę!
W "realu" Park Chu Young (czasami można spotkać się z pisownią Park Joo-Young) nie jest jeszcze gwiazdą światowego formatu. Urodził się 10 lipca 1985 roku w Daegu. Mierzy 182 centymetry, waży 75 kilogramów.
Do tej pory w swojej karierze "zaliczył" dopiero dwa profesjonalne kluby. Pierwszym był FC Seol, dla którego w 63 występach zdobył 23 bramki, drugim jest AS Monaco, gdzie występuje od lata 2008. Jak na razie w 17 występach dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.
Park ma za sobą również wiele doświadczeń z piłką na poziomie międzynarodowym. Dla młodzieżowych drużyn Korei zdobył 20 bramek w 29 meczach, a dla pierwszej reprezentacji tego kraju ustrzelił 10 goli w 29 występach.
Jak do tej pory, jego największym sukcesem był udział w Młodzieżowych Mistrzostwach Azji w 2004 roku. Wtedy to poprowadził drużynę U-20 do 11 zwycięstwa w historii MMA. Za swoje wyczyny został nagrodzony "Złotą Piłką" i nagrodą "MVP" turnieju.
Prawdziwa narodowa histeria w Korei rozpoczęła się jednak dopiero niespełna rok później. W styczniu 2005 Reprezentacja Korei U-20 brała udział w towarzyskim turnieju w Katarze. Park strzelił tam dwa gole Chinom, Algierii, Japonii, a w spotkaniu z Ukrainą zaliczył hat-trick! Koreańczycy oczywiście wygrali turniej, a Park okrzyknięty został najlepszym młodym piłkarzem Azji. W tym samym roku 20-latek zadebiutował w pierwszej reprezentacji Korei i podpisał kontrakt z FC Seol.
W 2005 i 2006 roku zdobywał także wyróżnienia na najpopularniejszego piłkarza Korei. W swoim kraju został nazwany "twarzą i głosem narodu".
Za mądry na futbol?
Young z pewnością nie byłby taki wyjątkowy, gdyby nie jeszcze jedna rzecz. Jest w absolutnej czołówce piłkarskich geniuszy. Jego IQ wynosi 150, co upoważnia go do wstąpienia do Mensy - organizacji skupiającej ludzi o ponadprzeciętnym ilorazie inteligencji. Daje mu to miejsce w elitarnych dwóch procentach populacji ludzkiej, mogącej się poszczycić IQ wyższym niż 148.
Fakt ten odkryli nauczyciele podczas pierwszego semestru nauki 12-letniego Park Chu Younga w Chunggu Middle School w Daegu. Jeden z opiekunów chłopca zwrócił się do niego wtedy zdumiony: "Chu Young - znowu zdobyłeś 150 w teście IQ. Powiedz mi, dlaczego z taką inteligencją chcesz zostać sportowcem?"
A mały Park nie marzył o niczym innym, jak o kopaniu piłki. Choć na początku wcale się na to nie zanosiło.
"Gdy byłem w czwartej klasie podstawówki mieliśmy dzień sportu. Grałem w drużynie futbolowej, reprezentując moją klasę. Strzeliłem trzy gole. Po meczu podszedł do mnie szkolny trener piłki nożnej i spytał, czy chcę zagrać. Najpierw ja i moja mama odmówiliśmy, ale on namawiał nas bez końca. Nie mogliśmy odmówić. Tak zaczęła się moja piłkarska kariera" - wspomina dziś Chu-Young.
Autograf z Jezusem
Kariera wkrótce może nabrać znacznego rozpędu. Mimo, że w lidze francuskiej koreański napastnik zdobył do tej pory zaledwie dwa gole już znajduje się pod czujną obserwacją skautów z najlepszych lig świata. Prasa angielska donosiła już o zainteresowaniu nim takich drużyn jak Sunderland, czy Wigan Athletic, a w wywiadzie dla koreańskiej telewizji 23-latka chwalił sam menedżer Manchesteru United, Alex Ferguson. "On ma wielki piłkarski potencjał. Cały czas go obserwujemy i patrzymy czy robi postępy. A robi je stale" - przyznał Szkot.
Sam napastnik Monaco o swoim talencie i nieprzeciętnym intelekcie nie lubi mówić zbyt wiele. Podkreśla jedynie, że nie jest geniuszem, tylko "entuzjastą futbolu". Przy okazji bardzo religijnym entuzjastą. Gdy rozdaje autografy, po swoim nazwisku zawsze dopisuje dwa słowa: "Jezus Chrystus".
"Jako uczeń Jezusa chciałbym chwalić Pana przez całe moje życie. Kiedy zakończę karierę piłkarską poświęcę się pracy misjonarza. Będę uczył innych futbolu i wciąż grał" - zdradza Park Chu-Young.
http://video.interia.pl/obejrzyj,film,105404