Teraz jest 25 listopada 2024, o 10:50

Susan Elizabeth Phillips

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2015, o 21:57

No pewnie, że możesz, jak najbardziej.
Muszę sobie w takim razie przygotować jakąś nielegalną substancję zwiększającą potencjał umysłowy, bo bez wspomagania nei wymyślę żadnych dobrych kontrargumentów.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 grudnia 2015, o 21:59

Spoko, nie sądzę, że będzie mi się chciało powtarzać akurat tę książkę, aby się o nią kłócić ;)
No chyba że będziecie dyskutować o Winnie ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2015, o 22:00

A może się umówimy tylko na Starsów?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 grudnia 2015, o 22:03

Dla mnie ok :) Ja nadal podtrzymuję chęć powtórki tych, co zgłosiłam wcześniej, a tam same Starsy były ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 9 grudnia 2015, o 22:04

Mnie też tylko Starsi w tej chwili kuszą.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 9 grudnia 2015, o 22:50

no tak na razie Starsi ale jak w jakiejś przyszłości będzie Phantera czytała Czyż ona... to raczej nie popuścimy nawtykania Winnie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 9 grudnia 2015, o 23:30

To w takim razie poczekam aż Wy sobie stąd pójdziecie i dopiero przyjdę coś tutaj pisać.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 11:56

Very ależ nie ma obowiązku zgadzania się ze sobą przecież ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 10 grudnia 2015, o 12:43

wiedzmaSol napisał(a):no tak na razie Starsi ale jak w jakiejś przyszłości będzie Phantera czytała Czyż ona... to raczej nie popuścimy nawtykania Winnie ;)


A czym tak ta Winnie nabroiła :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 12:48

zachowywaniem się jak nastolatka mając koło 30 :P więcej Ci nie powiem :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 10 grudnia 2015, o 12:53

Kurcze mam zamiar Starsow zacząć jutro jak mi się uda :smile: a ta Winnie w której części jest
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 12:57

no to bomba ;)

Winnie jest w innej książce - Czyż ona nie jest słodka, która do żadnej serii nie należy ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 10 grudnia 2015, o 13:01

Aha czyli jeszcze trochę nie będzie zrzędzenia :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 13:22

na Starsów też może być ale takie z emocji ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 10 grudnia 2015, o 14:15

Aha , czyli fajnie :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 14:17

pewnie że tak :P
już w pierwszym tomie emocje są :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 10 grudnia 2015, o 14:34

To dobrze , nawet bardzo dobrze :evillaugh: ostatnio zdaje się że zaczęłam lubić sportowcow :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2015, o 14:41

Papaveryna napisał(a):To w takim razie poczekam aż Wy sobie stąd pójdziecie i dopiero przyjdę coś tutaj pisać.

Bo tak naprawdę one obie, Sugar Beth i Winnie, były w ich sporze ofiarami. Winny był wyłącznie tatuś. One były tylko zagubionymi dziećmi.
Obie w młodości popełniły błąd, a potem się nakręcały coraz bardziej w przekonaniu o swojej racji, zamiast się w porę wycofać i zostawić mściwe rozgrywki swoim mamusiom.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 14:43

a mamusie cokolwiek robiły? Nic nie pamiętam żeby...

Sugar szybciej odpuściła potem jako dorosła a Winnie... Mimo że wiem żę to nie była tylko jej wina, nie umiem jej polubić.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 10 grudnia 2015, o 15:07

Janka napisał(a):
Papaveryna napisał(a):To w takim razie poczekam aż Wy sobie stąd pójdziecie i dopiero przyjdę coś tutaj pisać.

Bo tak naprawdę one obie, Sugar Beth i Winnie, były w ich sporze ofiarami. Winny był wyłącznie tatuś. One były tylko zagubionymi dziećmi.
Obie w młodości popełniły błąd, a potem się nakręcały coraz bardziej w przekonaniu o swojej racji, zamiast się w porę wycofać i zostawić mściwe rozgrywki swoim mamusiom.

To na pewno miało wpływ ;) Muszę chyba kiedyś faktycznie siąść do powtórki tej książki, bo najpierw byłam nią zachwycona, a po czasie nie pamiętałam z niej nic dobrego, tylko złe uczynki Sugar. W ogóle już nawet nie chodzi o traktowanie Winnie, ale postawa królowej szkoły była odstręczająca. I jeszcze te jej ohydne koleżaneczki.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 15:10

Very koleżaneczki szybciutko zmieniły stronę ;)
a Sugar Beth dorosła. Wiem, jako nastolatka była wstrętna i okrutna ale dorosła i się zmieniła ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2015, o 15:16

Very, też miałam na początku problem z Sugar Beth. Trochę trwało, zanim jej wybaczyłam i ją polubiłam. Ale udało mi się.
Mam trochę inne podejście do książki, bo uwielbiam ją jako całokształt. Np. za jej dojrzałość, za poruszanie wielu, naprawdę wielu ważnych tematów, za nastrój, który niesie, w zasadzie za wszystko.
wiedzmaSol napisał(a):a mamusie cokolwiek robiły? Nic nie pamiętam żeby...

Oczywiście, że mamusie robiły bardzo dużo złego. Walka była bardzo zaciekła.
Mama Sugar Beth podburzała cała miasto, a mama Winnie w rewanżu ukradła im wszystko, włącznie z pamiątkami rodzinnymi.
Gdyby córki nie wzięły na siebie części rywalizacji, to mamusie musiałyby same się tym zająć, zamiast obciążać własne dzieci. Straszny egoizm przemawiał przez obie matki.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 15:17

to całe to mi uciekło...
O tych pamiątkach coś świtało ale nie wiedziałam czy to jeszcze nie tatuś zadziałał.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 10 grudnia 2015, o 15:21

Matki, swoją paskudną postawą, nastawiły siostry przeciwko sobie, zmusiły je do nienawiści i walki. Żadna nie kiwnęła palcem, żeby ratować dzieci przed życiem w nienawiści.
Ojciec wspierał je obie w czynieniu złego, ale nie był w tym sam. Obie jego kobiety nie były lepsze.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 grudnia 2015, o 15:23

wiadomo winny jest ojciec - reszta to tylko konsekwencje. No bo matkom nie ma co się dziwić że były zazdrosne i zawistne. Nie ma co się dziwić Sugar Beth która nigdy ojca nie miała dla siebie i była zazdrosna jako nastolatka. A Winnie się mściła za krzywdy dziecistwa...
Gdyby ojciec trzymał kierownika za kratkami nie byłoby problemu...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do P - Q

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość