Jennifer L. Armentrout => J. Lynn

przez **phantera onca** » 5 grudnia 2015, o 21:27

Ach , a czy to przypomina trochę J.Lynn czy Singh w rockowcach :shades:

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2015, o 21:29

Very pisała że jest podobny motyw z traumą bohaterki ale nie wiem na ile. No i nie wiem co więcej

przez **phantera onca** » 5 grudnia 2015, o 21:35

Wiesz że robisz mi chęci

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2015, o 21:39

tia

ale ja tego nie czytałam więc nie powinnam robić marketingu

przez **phantera onca** » 5 grudnia 2015, o 21:42

Wiesz że to żadna przeszkoda :evillaugh:

a może by mi podeszło :hyhy:

przez **•Sol•** » 5 grudnia 2015, o 21:43

nie no jak nie znam to nie mogę reklamować

no bo na jakiej podstawie?

to czytaj, ja mam w planach mocno niebawem

no i jak coś to choć może do autorskiego Kennedy? :hyhy:

przez **rewela** » 8 grudnia 2015, o 21:56

jakoś tak się w sobie zabrałam i poczytałam "Zaczekaj na mnie" a teraz czytam "Bądź ze mną", ale już wiem na pewno, że na tym skończę swoje poczytywanie serii... bo choć, muszę przyznać, autorka ma niezły pomysł na historię, to ja im nie wierzę.. jednak tak młody wiek mnie odstrasza! przecież, w tak młodym wieku rzadko kto wie czego chce! (oczywiście bardzo generalizuję, ale...) choć myślę sobie, że Avery, przez swoje przeżycia, wykazywała się pewną dojrzałością.. no ale... dziwnie tak o nastkach czytać

co nie zmienia faktu, że "Bądź ze mną" połowę już przeczytałam

przez **Papaveryna** » 8 grudnia 2015, o 21:58

Rewela za to się złapała?

Mnie "Zaczekaj na mnie" jakoś ani grzało, ani ziębiło i na tym poprzestałam

przez **rewela** » 8 grudnia 2015, o 22:00

tak wyszło

w sumie nie wiedziałam, że o juniorach będę czytać

cóż! Życie

przez **•Sol•** » 8 grudnia 2015, o 22:36

Rewelo ja o juniorach nie czytuję ale to mi leżało. Tak samo jak teraz mi leży The Deal, och jak leży :hyhy:

przez **rewela** » 8 grudnia 2015, o 22:45

spoko loko! jest nadzieja, że przeczytam... niebawem

przez **•Sol•** » 8 grudnia 2015, o 23:27

mogłabyś

jest dobre.
A następna Lynn też podobno jest warta uwagi

późniejsze mniej ale jeszcze o siostrze Cama podobno tak

przez **rewela** » 8 grudnia 2015, o 23:32

właśnie czytam o siostrze Cama i tak jakby mam dość... a, że nie lubię książek zostawiać to skończę tę książkę

ale nic nie wnosi, wręcz przeciwnie, drażni mnie

przez **Księżycowa Kawa** » 8 grudnia 2015, o 23:51

W sumie większość książek tej autorki taka jest i czyta się je dla samej rozrywki :wink:

Papaveryna napisał(a):Tak, nie przepadam za takimi co zawsze wszystko super robią, tacy są dojrzali, rozumnie, pojętni. Weź skądś wygrzeb takiego chłopa

O takich tylko w książce można poczytać i chyba właśnie o to chodzi, że to takie nierealne, ale w pewnych historiach bywa przyjemnie coś takiego poczytać, przynajmniej ja tak to odbieram. Tym bardziej że większość romansów nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.

przez **Papaveryna** » 8 grudnia 2015, o 23:59

Niby tak, ale jakoś niektórzy książkowi faceci mi bardziej pasują, coś w sobie mają mimo tej idealności, że mnie to kręci, a ten jakoś akurat nie

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2015, o 00:01

No tak, i tak czasem bywa – ostatecznie nie każdy może się podobać :wink:

przez **rewela** » 9 grudnia 2015, o 00:02

Cameron był zbyt idealny! taki młodym. a tak bardzo zaangażowany w związek z dziewczyną! kurcze zawsze mam z tym problem!

przez **Papaveryna** » 9 grudnia 2015, o 00:05

No właśnie, może to i dlatego :bezradny:

On był taki cierpliwy, łagodny, wiedział co kiedy zrobić, co kiedy mówić. Niby to dobrze, bo jakby coś źle robił też by mnie wkurzał

Jakoś nie trafiło to do mnie po prostu

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2015, o 00:08

Z reguły lubię takich bohaterów, bo jest ich mało. Przede wszystkim to miła odmiana po tych wszystkich chamach, obrażalskich i im podobnych.

przez **rewela** » 9 grudnia 2015, o 00:10

chyba jednak lubię chama i obrażalskiego

jest bardziej ludziki, mam wrażenie...

przez **Papaveryna** » 9 grudnia 2015, o 00:10

No po takich paskudnych to na pewno miła odmiana

Ale wychodzi na to, że ja chyba w takich pośrodku najbardziej celuję

przez **Księżycowa Kawa** » 9 grudnia 2015, o 03:00

Jak widać, jest z czego wybierać, niektórych nawet nie brakuje :wink:

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2015, o 11:06

czasem cham fajny a czasem taki słodziak cukiereczek

akurat Cam mnie wzruszył. Może nie aż tak jak Garrett ale jednak owszem

przez **rewela** » 9 grudnia 2015, o 12:47

a Garett to gdzie będzie?

została mi 1/4 "Bądź ze mną" i już jestem tym zmęczona! o Losie! ile tam dramatów? Masakra jakaś! Nie lubię Tereski, siostrzyczki Cam'a, działa ma na nerwy! a i Jase jest taki jakiś...nie dla mnie...

przez **•Sol•** » 9 grudnia 2015, o 13:10

też się obawiam że nie polubię Teresy

Garrett to The Deal Elle Kennedy

Jennifer L. Armentrout => J. Lynn

Kto przegląda forum