Teraz jest 21 listopada 2024, o 22:01

Książka na Boże Narodzenie i zimowy sezon

Literatura romansowa wedle pory roku, nastroju i specjalnych okazji
Lektury na Halloween | Książka na jesienne popołudnie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 1 grudnia 2015, o 18:12

Mimo wszystko :evillaugh: jeszcze z dwóch trzech książek mogłabym wybrać, ale z tylu :zalamka:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 grudnia 2015, o 19:07

Jeszcze planów nie robię, ale może Kańtoch :mysli:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 1 grudnia 2015, o 19:22

Ja już przeczytałam:
Any Given Christmas Candis Terry
Sweet Magik Penny Watson
Świąteczne dzwonki Sarah Morgan

Nie wiem, czy i co jeszcze będę czytać ze świątecznych książek; w same święta to już raczej książki z prezentów, a te będą nieświąteczne ;) No i jeśli dojdzie do tego czasu nowa Sarra Manning, to wtedy uczta ;)

A tak swoją drogą jeśli lubicie mocno dosłodzone historie o niskim współczynniku dramatozy, to polecam serię Penny Watson o... synach Świętego Mikołaja :rotfl: Oprócz szybko się zakochujących i opiekuńczych braci Klaus, jest i magiczna wioska na biegunie północnym, i sanie z prezentami, i elfy rzucające niemieckimi słówkami - wszystko co trzeba :lol: W drugiej części są nawet dwa romanse - jeden z nich to romans elfów :P
To są proste i słodkie historyjki, nie należy spodziewać się majstersztyku. Ale niektórzy lubią cukier na święta ;)

http://www.goodreads.com/series/55453-klaus-brothers
Aktualnie trzy pierwsze części są na amazonie w promocji - komplet kosztuje dolara plus VAT: http://www.amazon.com/Klaus-Brothers-Bo ... B00PKP7QWA
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 grudnia 2015, o 20:40

Agrest napisał(a):polecam serię Penny Watson o... synach Świętego Mikołaja

o jaaaaa, to mogłoby być warte świątecznej uwagi :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 1 grudnia 2015, o 21:35

Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6741
Dołączył(a): 13 lutego 2014, o 09:54
Ulubiona autorka/autor: Krentz

Post przez szuwarek » 1 grudnia 2015, o 22:20

a ja co roku czytam Sprzysiężenie osłów (znane tez jako Sprzysiężenie głupców)- nie ma to się nijak do Świąt ale jest to moja tradycja jak Kevin dla innych. Absurd i idiotyzm, i parada niesamowitych postaci
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/88954/sp ... ie-glupcow
http://www.biblionetka.pl/art.aspx?id=103927
ale skarżysz się czy chwalisz - bo nie wiem jak reagować

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 1 grudnia 2015, o 23:30

Agrest napisał(a):Ja już przeczytałam:
Świąteczne dzwonki Sarah Morgan

I jak Ci się podobała? Właśnie zaczęłam czytać :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 3237
Dołączył(a): 10 marca 2014, o 12:43
Ulubiona autorka/autor: E. Hoyt, K. Byrne, R. Quasi, A. Giusti

Post przez Viperina » 2 grudnia 2015, o 09:34

Tu moje zeszłoroczne wrażenia z lektury:

Viperina napisał(a):I jak, Janko? Ja niebawem skończę. Nie czyta się tego bardzo źle, ale jest takie przewidywalne, aż do bólu. Aczkolwiek muszę przyznać plusik za atmosferę Świąt i zaśnieżonego, mroźnego Vermont. Ale to chyba jedyny plus tej książki. Reszta schematyczna nad miarę, a bohaterowie papierowi.

Takie sobie czytadełko na 4/10.
Przeciętna kobieta zakochuje się siedem razy w roku, w tym sześć razy w butach.

All woman desire a Mr. Darcy.
Unfortunately, all man have no idea who that is.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 2 grudnia 2015, o 09:37

Mój plan na grudzień
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 2 grudnia 2015, o 09:39

Duz, zgadzam się z Vip, że u Morgan jest harlekinowo i standardowo, ale ja w sumie nie spodziewałam się więcej (może po zeszłorocznych uwagach dziewczyn) i była to po prostu miła zimowa lekturka :)
Poza tym, again, niektórzy lubią cukier na święta; jeśli tak masz, to pewnie lektury aż tak bardzo nie pożałujesz ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 2 grudnia 2015, o 12:57

duzzza22 napisał(a):
Agrest napisał(a):Ja już przeczytałam:
Świąteczne dzwonki Sarah Morgan

I jak Ci się podobała? Właśnie zaczęłam czytać :wink:


To normalna książka ,czy HQ ? :red: Chodzi mi o rozmiar.
Każdy powód jest dobry, żeby zjeść pączka. Poza tym pączek nie idzie w tyłek, tylko od razu do serduszka i otula je warstwą ochronną.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 13:01

Joakar dołączę do Ciebie z lekturą Obrazek :smile:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 2 grudnia 2015, o 13:28

To super, planuję zacząć w weekend :smile:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 13:32

o dobrze że mówisz ;) to ja też zacznę tak w piątek lub sobotę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 2 grudnia 2015, o 14:28

Lucy napisał(a):To normalna książka ,czy HQ ? :red: Chodzi mi o rozmiar.

To jest normalna książka i ma do tego 432 strony :D

Agrest napisał(a):Duz, zgadzam się z Vip, że u Morgan jest harlekinowo i standardowo, ale ja w sumie nie spodziewałam się więcej (może po zeszłorocznych uwagach dziewczyn) i była to po prostu miła zimowa lekturka :)
Poza tym, again, niektórzy lubią cukier na święta; jeśli tak masz, to pewnie lektury aż tak bardzo nie pożałujesz ;)

Przyznam szczerze, że to są dokładnie moje myśli, to znaczy nie spodziewałam się po tym nie wiadomo czego. Nastawiłam się, że będzie na pewno w harleqinowym stylu. Nie szukałam tu nic skomplikowanego. Może też dlatego po 237 stronach jestem miło zaskoczona. Jakoś przyjmie mi, nie mogę się doczekać kiedy będę mogła znowu poczytać dalej.
Troszkę cukru nie zaszkodzi, szczególnie jak poprzednia książka przeczytana bywa lekko rozczarowująca. :wink: Dla mnie ta dawka jest właśnie akurat, ale nie wiem jak będzie dalej, dopiero przepołowiłam książkę więc różnie może być. Na razie jest dobrze, podoba mi się i podoba mi się klimat tego miejsca Snow Crystal.

Viperina napisał(a):Tu moje zeszłoroczne wrażenia z lektury:
Viperina napisał(a):I jak, Janko? Ja niebawem skończę. Nie czyta się tego bardzo źle, ale jest takie przewidywalne, aż do bólu. Aczkolwiek muszę przyznać plusik za atmosferę Świąt i zaśnieżonego, mroźnego Vermont. Ale to chyba jedyny plus tej książki. Reszta schematyczna nad miarę, a bohaterowie papierowi.

Takie sobie czytadełko na 4/10.

Przewidywalna jest, wiem co będzie dalej, ale szczerze to mi nie przeszkadza. Rzadko która książka nie jest już schematyczna/powtarzalna. :-D
Książkę wypożyczyłam w biblio, bo raczej nie nastawiałam się na wiele, jednak nie wiem czy jej sobie nie kupię, jako świąteczna lektura na pewno się sprawdzi. :-D

PS. Minusem mogą tu być błędy w korekcie. Dostrzegłam niedoróbki jak pozostawienie literki z lub zła końcówka. Jednak ja jestem na to mocno uczulona/wyczulona, nie lubię się zatrzymywać i zastanawiać co tu nie gra więc dostrzegam czasami więcej niż powinnam. :red: Jednak jeszcze dodam, że takie momenty na razie były może ze 3 :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2015, o 21:48

wiecie co? Na święta można by zrobić akcję grupowego czytania... Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze Sparks :hyhy:
dla chętnych oczywiście ;) sama dawno nie powtarzałam i jak teraz widzę w tiviaku jak Stuhr śpiewa All I want for Christmas... Natchło mnie :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 5 grudnia 2015, o 21:49

fajnie... :cheer:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2015, o 21:51

to nie decyzja lecz propozycja :P i mam nadzieję że jakbym zaczęła czytać nie byłabym sama ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 5 grudnia 2015, o 21:52

czytałam to ostatnio. :P
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2015, o 21:52

wiedzmaSol napisał(a):wiecie co? Na święta można by zrobić akcję grupowego czytania... Ja cię kocham, a ty śpisz, wampirze Sparks :hyhy:

Ja się nie piszę :P Czytałam i dla mnie lepsza była czwórka i chyba trójka też :evillaugh:
I mało mi się to ze świętami jakoś kojarzy ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2015, o 21:53

Lia to można podciągnąć pod czytanie na święta :hyhy:

Very, z Twoją pamięcią słonia i tak by przeszło bez czytania :P a trójka i czwórka mimo że fajne to nieświąteczne ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2015, o 21:58

Wiem właśnie, że nie świątecznie ;)
Ja w planach mam powtarzanie Harry'ego Pottera. Wreszcie :-D Może mi się to uda bez uszczerbku na psychice ;)
I kuszą mnie te Dzwonki. Duz zachęcająco opowiadała o nich :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2015, o 21:59

Dzwonki też mnie kuszą ;)
i fajna jest ta nowa Jeffries, też świąteczna ;) wiem że Ty za autorką niekoniecznie ale tak w ramach ostatniej szansy ;)

Weź z Potterem... Dziś obejrzałam ostatnią z ostatnich ekranizacji i też mnie kusi :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 5 grudnia 2015, o 22:05

Jeffries nie chcę kupować, więc raczej nie będę miała okazji ;) Dzwonki może nabędę, zobaczę :)
Ja Pottera czytałam dawno, dawno, a od piątki do końca tylko po raz ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 grudnia 2015, o 22:20

domyślam się że nie chcesz, zresztą nie namawiam bo jak na nowość przystało droga jest ;)

naprawdę tylko raz? ;) jej, zazdroszczę, teraz będziesz miała niemal jak nowość :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Sezon na książkę...

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość