Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:41

Samantha Young

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 18:31

wkurzająca była :P
znaczy pewnie jakbym Cole'a wcześniej nie znała to byłabym po jej stronie ale te oskarżenia z tyłka wyciągnięte :zalamka:

weź, tylko brat był ok a reszta :mur:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 18:37

Dokładnie , rodzinka z piekła . To że pomyliła się w swoich wyborach to od razu ją skreślili- żałosne.
Nawet nie chcieli go poznać żeby osądzić, tylko wydali wyrok :zalamka: i ta siostrzyczka - kretynka :zalamka:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 18:44

siostrzyczka też oceniła po pozorach ;)
ale weź co za rodzina. Obwinia córkę za decyzję dorosłego syna, który działał w obronie tejże córki :zalamka:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 2 grudnia 2015, o 19:00

phantera onca napisał(a):Mnie bardziej drażniła Hannah z jej ciągłymi lękami i fochami :evillaugh:

Miałam podobnie, szczególnie że na początku wydawała się nieco bardziej dojrzała, a potem to jakoś się rozmyło.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 19:50

Hannah za to bardzo zyskała w części o Cole'u :P
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 21:23

bo Hannah ma całkiem niezły potencjał :) w swojej części to taka jeszcze troszkę pogubiona, nieszczęśliwa, gniewna.. w końcu swoje przeżyła... fakt!! w pewnym momencie zachowuje się jak niezła bitch, ale zaczynam coraz bardziej ją rozumieć... czasem to co siedzi w głowie trudno wyrzucić.. a Hannah miała żal do Marco, za przeszłość i nie było łatwo wszystko zapomnieć.. ale dała mu szansę.. to wypłynęła sprawa z
Spoiler:

i tu też musiała mu wybaczyć, że z inną był z nią nie...
a na koniec sama w głowie musiała poukładać sobie tę całą sprawę..
ale dobra! i tak mnie drażniła :P ale Marco bardziej ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 grudnia 2015, o 21:38

Za to brat Shannon jest :inlove: :love:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 21:48

Może kiedys będzie część o nim :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 21:49

o tak! Logan jest cool! zachwycające jest jak w swojej części odnajduję się w roli ojca.. Urzeka mnie tym :) ale początkowo, po wyjściu z więzienia jak zabawiał się z panienkami to mnie denerwował ;) hihi

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 21:51

To jest już ? Myślałam że nie ma :bezradny:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 21:53

nie ma jeszcze polskiego tłumaczenia :) ja się wkręciłam i poczytałam oryginał, bo była ogromnie ciekawa jaki będzie Logan :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 21:55

Skoro wydali 5 cz. to może wydadzą i tą......
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 21:57

jestem przekonana, że w końcu się pojawi polskie tłumaczenie :) i w sumie będziesz miała niezłe poczytywanie jak już się książka pojawi :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 22:05

wydadzą trzeba tylko moment poczekać ;) jednak Cole był przed chwilą dosłownie a nie zapominajmy że jeszcze bliżej wyszła jednostrzałowa ;)

Lil, po lekturze Cole'a robiłaś te same miny, pamiętam :hihi:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2015, o 22:07

phantera onca napisał(a):Brakło mi u niego tego czegoś :bezradny: on taki dobry, spokojny, kochający :bezradny: Typowy bohater , idol, - słodziak :smile:

Uważam tak samo. Dla mnie był zbyt wyidealizowany ;)
Bardzo się cieszę, że najbardziej podeszli Ci Nate i Olivia. Ja chyba bardziej lubię dwójkę na życie, ale trójka jest taka :moe:
Ostatnio edytowano 2 grudnia 2015, o 22:10 przez Papaveryna, łącznie edytowano 1 raz

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 22:09

urok Cole'a tkwi w jego idealności i albo się to kupuje albo nie ;)

Very dwójkę na życie znaczy co? Najlepsza emocjonalnie?Dobrze kumam? :P
a trójka ma w sobie seks :P nie tylko że się grzmocą, ale też ma w sobie chemię i no szał :P w skrócie jest seksowna :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 22:13

Cole jest cudowny! takie ciacho z niego wyrosło! Jo spisała się na medal!! :D ja tam kupuję go z całą jego idealnością! :)

ale tak, kocham miłością ogromną Nate'a, ale o tym wszyscy wiedzą :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2015, o 22:16

Tak, dwójka jest taka życiowa, porusza sporo trudnych tematów. Nie jest tam przesadnie bajkowo, że wszyscy na pieniądzach śpią. To mnie właśnie w jedynce wkurzało ;)
No i jest też rodzinna, bo to całe poświęcenie Jo dla Cole'a, wsparcie przyjaciół, powrót wujka. To wszystko razem jest takie fajne :-D

A dla mnie Cole to takie ciepłe kluchy w ostateczności :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 22:18

Owszem Cole fajnie dorósł, ale ..... Jednak wolę Nate, potem Cama i na koncu Bradena :P
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 22:19

ja pamiętam, że jak czytałam "Wszystkie odcienie..." to się łzy lały :) ta część ma coś w sobie, to fakt niezaprzeczalny!:D

ale "Sztuka..." ach, och, ech...

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 22:21

zgadzam się z tą opinią Very ;) znaczy co do dwójki :P
życiowe normalne, z problemami, traumą ale niewydumaną tylko taką aż do bólu prozaiczną.
I ta rodzina właśnie, jeszcze nie przekoloryzowane tylko takie ciepłe.

wygłaszasz odważną tezę z tymi ciepłymi kluchami :nonono: :hihi:

a Nate to inna liga :P on sam w sobie jest ligą :P

no na Odcieniach łzy się lały ;) oj lały ;)

Braden jest poza rankingiem :P ale nie tak jak Nate :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 22:24

Ja się trzymam swojego :evillaugh: czwarty jest Cole a na koncu Hannah :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 2 grudnia 2015, o 22:25

Cole początkowo za mocno uderzał do Shannon i mnie to wkurzało, a później (jak Phantera mówi) zrobił się znowu zbyt przesłodzony i misio-pysiowaty :P Zabrakło mi takiego wyśrodkowania :P A że ta laska mi strasznie na nerwy działała nie pogniewałabym się jakby ją z parę razy przeciągnął po podłodze. Ale potem znowu by beczała, że na brutala trafiła evil1

Braden nie miał fajnej towarzyszki do wykazania się :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5249
Dołączył(a): 4 marca 2015, o 17:59
Ulubiona autorka/autor: n.roberts, l.adrian,d.palmer i jeszcze wiele

Post przez phantera onca » 2 grudnia 2015, o 22:26

Very popieram :evillaugh:
ObrazekObrazekObrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2086
Dołączył(a): 28 listopada 2014, o 19:46
Ulubiona autorka/autor: Garwood, SEP, McNaught i wiele innych...

Post przez rewela » 2 grudnia 2015, o 22:27

Very! ależ Braden się wykazał! nie raz! nie dwa! :D jak on walczył o Joss?! ach! cudowne to było :)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Y

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość