Teraz jest 23 listopada 2024, o 09:53

Prezenty na różne okazje

Zdrowie, pielęgnacja, edukacja, zakupy, podróże
Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 22 czerwca 2015, o 14:30

Spodobało mu się :hihi: Prezent trafiony :D
Moje babcie to nawet do takiego telefonu bałyby się dotknąć :rotfl: Zarówno jednej jak i drugiej wystarcza telefon domowy i obie są po 80 (81 i 84 lata) :wink: Widać w mojej rodzinie większość kobiet na bakier z technologią :hihi:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 22 czerwca 2015, o 14:56

O mój dziadek też ma taki telefon, tylko chyba srebrny.

A co kupujecie na Dzień Ojca? My z siostrą zamówiłyśmy kamizelkę, ale coś mi się wydaje, że do jutra nie dojdzie. :smutny:
o taką
http://www.reserved.com/pl/pl/man/newse ... -waistcoat

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 22 czerwca 2015, o 15:07

Ej, super pomysł Joakar!

Ja dla taty mam power bank, bo on gadżetomaniak straszny jest :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 czerwca 2015, o 14:40

musiałam się pochwalić.. ;D zamiast kwiatów na wesele przyjaciółki. :D
Obrazek
śliczny jest co nie?. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 27 czerwca 2015, o 14:59

Śliczny. To króliczek? :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 czerwca 2015, o 15:05

Nom... króliczek. :D
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 27 czerwca 2015, o 15:10

Prześliczny.
Jak się będę hajtać, to też mi takiego przynieś.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 27 czerwca 2015, o 15:40

A jak wpadłaś na taki fajny pomysł?? :)
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 czerwca 2015, o 15:48

hm.. mamusia misia mi kupiła.. no i powiedziałam żeby poszła go i żeby mi go ustroili. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 10120
Dołączył(a): 12 lutego 2011, o 15:17
Lokalizacja: Poland
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer :)

Post przez Levanda » 13 lipca 2015, o 14:59

Przyjaciel męża odezwał się dziś z informacją, że jego pierworodny może się pojawić lada chwila i mąż ma się szykować na imprezę pępkową ;)

No to poleciałam szybko po jakieś drobiazgi i kupiłam to, co sama chciałabym dostać, bo wydaje się przydatne: krem przeciw odparzeniom, nawilżającą emulsję do kąpieli i kolorową pieluchę tetrową, która ma służyć jako mata na przewijak lub kocyk w upalne dni.
http://dlaschroniska.pl/ - pomóżcie zwierzaczkom!

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 15:36

Dziewczynki, święta za pasem, a ja bez pomysłu na prezent dla mamy. Podpowiecie coś? ;) co kupujecie swoim mamom? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15876
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Ulubiona autorka/autor: Amanda Quick

Post przez joakar4 » 2 grudnia 2015, o 15:39

Ja swojej kupię z dwa swetry, ewentualnie sweter i bluzkę. Siostra kupuje jej piżamę. Nie mam w tym roku jakoś pomysłu na prezenty.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 15:44

widzę że to nie tylko mój problem ;) w ciuchy się zagłębiać nie będę bo ona ma ich tyle że szok. Zresztą kupuje sobie sama za małe kwoty na allegro i to takie mocno firmowe.
Zamiast piżamy myślałam o szlafroku jakimś takim długim i ciepłym, ale chciałabym coś jeszcze
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2015, o 15:45

wiedzmaSol napisał(a): co kupujecie swoim mamom? ;)

Ja nic. Zatelefonuję i złożę życzenia.

Twoja mama (w znaczeniu pani w wieku Twojej mamy) może się ucieszyć z czegoś, co używa na co dzień, ale w wydaniu ładniejszym lub bardziej luksusowym, niż sama sobie zwykle kupuje. Np. piękny notes, kalendarz lub długopis.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 15:49

kalendarz moja mama uznaje tylko taki dodawany do gazety Twój styl. Bo ma dobry rozmiar bo ma podziałkę taką jak ona lubi i koniec. A co do długopisu - od ponad 20 lat pisze jednym piórem. I nikt nie odważy się zaproponować zmiany.
Dlatego właśnie mam problem ;)

to jest naprawdę ciężki przypadek ;) w połowie listopada mi powiedziała na moje pytanie co chce pod choinkę, że korale. Czerwone. Przypomnijcie sobie co dostała na imieniny. Może nie czerwone ale no teraz nie wiem czy tak zdublować prezent mogę żeby się ucieszyła
I to był koniec listy bo ona "nic nie potrzebuje"
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2015, o 16:31

Sol, wymieniłam tylko przedmioty typu biurowego, ale są różne dziedziny życia. Może coś kuchennego (super fajna forma do ciasta), kosmetykowego (piękna ozdobna puderniczka), bielizna?
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 16:34

Janeczko wiem ;) tylko że niemal wszystko przerobione jest i potrzebuję pomysłów. Forma do ciasta to bardziej dla mnie, ale może jakiś wypasiony garnek?
Teraz gdzieś widziałam coś takiego jak multicooker. Hmm, muszę z ojcem pogadać. Bo może byśmy się zrzucili na jeden mega prezent a nie robili osobno robne
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2015, o 16:54

O, fajny pomysł. Zawsze jest coś, z czego ktoś się może ucieszyć, nawet jeśli się wydaje, że ma już wszystko.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 grudnia 2015, o 17:02

A może zrób mamie kalendarz ścienny z rodzinnymi fotkami, tylko wybierz takie zdjęcia, które najbardziej ją rozczulą albo wzruszą. Ja w tym roku planuję kilka takich kalendarzy: dla ojca i jego żony z ich wspólnymi [śmiesznymi fotografiami], dla mamy z fotkami jej ukochanych zwierzaków, dla brata i dla mojego ślubnego też [ z naszymi wspólnymi fotkami z różnych lat].
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 17:04

prędzej taki kolaż z fotkami ;) też fajny pomysł ;) dziękuję Dorotko ;)

Janeczko, już sprawdziłam, cenowo to naprawdę by było tak że zrzuta, ale ojciec chyba się zgodzi. Sam nie ma pomysłu, a mamie by się to przydało. Maszyny kuchenne ułatwiające życie ona kocha, a jak jeszcze można włączyć z opóźnieniem to już w ogóle jest szał.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 13118
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 2 grudnia 2015, o 17:47

Sol - w Lidlu od 7 grudnia będą takie sprzęty kuchenne - http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?id=922
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 2 grudnia 2015, o 17:57

bardzo Ci dziękuję ;)
ten urządź wielofunkcyjny fajnie się prezentuje, muszę o nim poczytać i podesłać ojcu.

Ale grunt że już jakikolwiek pomysł jest ;) dziękuję ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2015, o 18:26

Mój F. rozliczał właśnie podatek za 2014 i się okazało, że musiał dopłacić dużo, dużo mniej niż się spodziewał. Ale że już się psychicznie nastawił, że tamte pieniądze pójdą szczekać, to, rozradowany, zaproponował mi, że mogę je sobie całkowicie zmarnować na co zechcę. Jeśli mam jakieś durne marzenia, ale takie naprawdę durne, których bym nigdy nie zrealizowała z powodu mojego niebywałego rozsądku, to mogę sobie teraz spełnić.
No to mówię, że chciałabym mieć foliowy balon napełniony helem. Różowy kotek albo myszka Minnie. A on na to coś w sensie, że "chyba po jego trupie". Czyli wychodzi na to, że mam zmarnować pieniądze, ale pod warunkiem że ich nie zmarnuję. A podobno mówi się coś negatywnego o babskiej logice.

Matko, jakiego ja mam pecha. Znowu przylazł i podejrzał, że o nim piszę. On tu strasznie rzadko zagląda, ale zawsze trafi, jak wcale nie chcę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 29641
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 2 grudnia 2015, o 18:32

poszłabym tym tropem.. ;P że balon napełniony helem to nie jest durne marzenie. :hyhy:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 2 grudnia 2015, o 18:38

Lio, na to zupełnie nie wpadłam.
Ciekawe, co by powiedział, jeśli zaproponuję, że za tę kasę zrobię sobie silikonowe piersi.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Porad Wszelakich

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości