Samantha Young

przez **kejti** » 9 listopada 2015, o 17:29

wiedzmaSol napisał(a):nie wiem czemu ale ten mi bardziej na Cama pasuje

Mnie tez

joakar4 napisał(a):Taak, tylko, że ja mam w planach tyle powtórek i tyle nowości, że musiałabym się z pracy zwolnić i przestać spać.

Ja mam za to czas ale checi brak co do nowosci :ermm:

wlasnie zdobylam "Hero" po polsku, na dniach przeczytam, oby bylo podobne stylem do On Dublin Street

przez **•Sol•** » 9 listopada 2015, o 17:31

nie jestem sama :mrgreen:

w Dublin Street to faceci ganiają za kobitami a w Hero z tego co wiem jest trochę na odwrót

przez **rewela** » 9 listopada 2015, o 18:00

Papaveryna napisał(a): A zeby powtórzyć muszę książkę kupić

ja ostatnio powtarzałam cykl i tak się napaliłam, że od tygodnia wszystkie części stoją pięknie na półeczce! nawet część o Hannah, do której mnie nie ciągnie, ale pojawiają się tam inni z serii więc, mówię sobie, jak już wszystkie zamówić to wszystkie

a jeszcze przez przypadek "Zapomnieć o przeszłości" mam teraz podwójnie

(hihihi, może będzie na prezent albo coś

)

przez **Papaveryna** » 10 listopada 2015, o 09:05

Ja to w ogóle miałam cyrk z tym :zalamka:

Kupiłam w ciemno w tamtym roku 1 i 2 część. Po lekturze pierwszej, ktora była tak ohydna, że aż mnie cofnęło, szybko się jej pozbyłam. Umówiłam się także na wymianę za dwójkę, ale coś mnie tknęło i przed wymianą postanowiłam chociaż na nią zerknąć. Tu nastąpił wielki zonk, bo okazała się naprawdę fajna :shock:

No ale umowilam się, więc wymieniłam

Potem kupiłam trójkę, no i okazała się boska. Czwórki nie kupiłam, ale za to mam piątkę i te nową :evillaugh:

Muszę przy okazji dwójkę dokupić

przez **•Sol•** » 10 listopada 2015, o 11:36

Very Ty to z Young masz przeboje

ale po powtórce stwierdzam że czwórka jest gorsza od jedynki

jedynka jak się omija niektóre jazdy Joss to się da przeżyć

przez **Papaveryna** » 10 listopada 2015, o 12:48

Wątpię czy cokolwiek może być gorsze od jedynki :zalamka:

przez **•Sol•** » 10 listopada 2015, o 12:50

dla mnie czwórka jest

w jedynce chociaż Braden ganiał, a za Marcem trzeba było ganiać! Masakra.

przez **Księżycowa Kawa** » 10 listopada 2015, o 20:08

Nie podoba mi się, gdy trzeba ganiać się za facetem – zbyt często to się zdarza.

przez **•Sol•** » 11 listopada 2015, o 13:43

oj mnie też się to zdecydowanie nie podoba. To niepolityczne kompletnie
u Young w Dublin Street tylko Hannah musiała. No bo Shannon mimo że akurat ona powinna miała odpuszczone.

przez **Papaveryna** » 11 listopada 2015, o 13:44

Dla mnie "Zapomnieć o przeszłości" to właśnie od pewnego momentu było takie ganianie. A szkoda...

przez **•Sol•** » 11 listopada 2015, o 13:51

no właśnie z Waszych opinii też to wyciągnęłam że tam jest ganiane. Nie fajnie bo nie przepadam za tym

przez **Księżycowa Kawa** » 11 listopada 2015, o 19:39

W tym przypadku to nie jest aż tak jednoznaczne – w znacznej mierze zależy od odbioru danej osoby.

przez **Lilia ❀** » 13 listopada 2015, o 21:43

New book: cover, blurb and release date reveal coming Dec 7th.

przez **rewela** » 22 listopada 2015, o 15:36

zrobiłam sobie, znowu

, maraton z fajnymi Szkotami

oj ta moja miłość do Nate'a :bigeyes:

ale tak się zagalopowałam, że nawet "Ostatnią szansę" przeczytałam... i jeszcze bardziej bohaterowie działają mi na nerwy, ale miałam chwilę, że żałowałam Marco, ale później poszłam po rozum do głowy i szybko ten żal ogarnęłam i...jest dla mnie nadzieja! dalej jestem na nie dla Hannah i Marco.. może kiedyś się to zmieni

choć małe szanse

ale na plus dla książki jest postać Cole'a i koszulkowa kłótnia małżeństwa Sawyer

hihihi

teraz "Cofnąć czas" zaczęłam

przez **•Sol•** » 22 listopada 2015, o 15:44

jakby z Ostatniej szansy usunąć Hannah i Marca to książka byłaby fajna :hihi:

też niedawno powtarzałam a już mnie korci, choroba jakaś

przez **rewela** » 22 listopada 2015, o 15:56

no właśnie Sol! choroba! ja się przyznaję, że na nią zapadłam

po to jest moje trzecie czytanie serii

a poznałam Young dopiero w czerwcu

przez **Papaveryna** » 22 listopada 2015, o 16:02

Ja się zastanawiam jak tak można :evillaugh:

przez **•Sol•** » 22 listopada 2015, o 16:06

sama jakoś po wakacjach poznałam a czytałam już dwa razy

Very, można

B. wczoraj stwierdził że mam coś z deklem więc może to jeden z objawów :hihi:

przez **rewela** » 22 listopada 2015, o 16:07

Very! daj spokój! sama się zastanawiam jak tak można?!

ale można!

i wiem, że pewnie jeszcze nie raz będę to poczytywać

przez **Księżycowa Kawa** » 22 listopada 2015, o 16:37

Nawinęła mi się "Ostatnia szansa", a zatem zaliczyłam. Całkiem sensowna historia i nie rozumiem, dlatego aż tak bardzo czepia się Marca. Starał się, okazał się cierpliwy. Hannah była dosyć irracjonalna.

przez **•Sol•** » 22 listopada 2015, o 16:50

Kawo, ta jego ucieczka bez słowa była podła. To że wrócił i nie dał znaku życia mimo że wiedział że Hannah na nim zależy też nie było fajne.
A Hannah trochę była dziecinna, to inna sprawa.

przez **rewela** » 22 listopada 2015, o 17:03

w moim przypadku to przeszłość zaważyła na moim braku sympatii dla Marco! bo zgadzam się z Sol, że jak można było uciec?

Spoiler:

a potem wraca i nie daje znaku życia?

Spoiler:

wspomniałam wcześniej, że miałam chwilę, że było mi żal Marco po tym jak Hannah go traktowała! ale zaczęłabym od tego, że w ogóle nie pozwoliłabym mu się do siebie zbliżyć! poważnie! nom...Hannah i Marco! jak dla mnie najgorsza para o jakiej czytałam...