Nora Roberts

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 15:56

Ma wątek i nawet fajny :smile:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 16:03

dlatego pytam bo Norka ma określone typy bohaterów i typy prowadzenia akcji

w sumie nie ma reguły który typ wolę, ale jednak wolę wiedzieć

Teraz Niebo Montany powtarzam i :love:

ten klimat...

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 16:09

Przypomnij o czym to

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 16:12

ranczo, umiera właściciel, który ma trzy córki z trzema różnymi kobietami, ogólnie on to taka świnia totalna, kochał tylko siebie. Córki się nie znają, pierwszy raz spotykają się na pogrzebie ojca no i nie pałają do siebie sympatią. Na dodatek żeby dostać spadek wszystkie muszą przez rok mieszkać na ranczo.
Świta?

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 16:43

Tak, świta :evillaugh:

nie należy do moich uluvbionych, ale może być :evillaugh:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 16:46

to była moja pierwsza Norka

wtedy mi się podobała mocno a teraz czytając drugi raz zachwycam się na nowo

no bo czytałam w sumie ponad 5 lat temu to

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 17:20

Ja też dawno to czytałam i dlatego mam sklerozę :evillaugh:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 17:21

gdyby nie Szamanka namawiałabym Cię na dołączenie :hihi:

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 17:31

Jutro juz skończę pierwszą :evillaugh:

i biorę się za drugą :evillaugh:

a potem jeszcze nie wiem co :evillaugh:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 17:34

się doczekać nie mogę

ale no, Montana się trochę wybija wśród Norkowych książek, bo jest więcej niż jedna para w książce pojedynczej a ona raczej rzadko tak robi

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2015, o 18:07

Ale tutaj to jakoś pasowało :wink:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 18:08

nawet bardzo

w Trzech boginiach niezbyt nadążałam i mi nie grało a tu jest to cudne

przez **Księżycowa Kawa** » 20 listopada 2015, o 18:11

Tam chyba było trochę za spokojnie i za szybko :wink:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 18:15

spokojnie to tak nie do końca bo się działo dużo, ale działo się tak ślimaczo i chaotycznie.
Ale powoli więc może stąd ten spokój... W sumie spokojnie i chaotycznie jeśli to wykonalne

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 19:52

I tak wolę Prawdy i zdrady :evillaugh:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 19:53

przeczytam, porównam, powiem co lepsze

ale Montana jest szał

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 19:59

Zobaczymy

przez **Lilia ❀** » 20 listopada 2015, o 20:12

Z tych dwóch też wolę 'Prawdy i zdrady'

przez **phantera onca** » 20 listopada 2015, o 20:29

Bo wiemy co dobre :evillaugh:

przez **•Sol•** » 20 listopada 2015, o 21:09

dobra jest cała Norka z lekkimi wyjątkami. Np Księżycem na Karoliną. To był dramat

przez **klarek** » 20 listopada 2015, o 23:24

A w samo południe? Dostalam dzisiaj do czytania. Wieki temu ogladałam film, ale na kolana mnie nie rzucił

przez **Lilia ❀** » 20 listopada 2015, o 23:44

Film jest bardzo okrojony. Książka o niebo lepsza. Czytałam dwa razy :shades:

przez **klarek** » 20 listopada 2015, o 23:52

To może sobie zafunduje na weekend

dzięki Lilio

przez **phantera onca** » 21 listopada 2015, o 01:02

Kiedyś nie mogłam doczekać się filmów norki, teraz ich unikam bo tylko szpecą książki :smile:

przez **Księżycowa Kawa** » 21 listopada 2015, o 22:08

klarek napisał(a):A w samo południe? Dostalam dzisiaj do czytania. Wieki temu ogladałam film, ale na kolana mnie nie rzucił

Nie traciłam czasu na film, a książka była naprawdę dobra.

Nora Roberts

Kto przegląda forum