Papaveryna napisał(a):Sol, Ty czytaj, a nie się lapiesz tego, co ja piszę. Jaka to dyskusja?! Może ja źle to interpretuje albo coś i później na mnie będzie najazd Musisz ocenić sama. Duz powie, ze Ci mieszam w głowie, zniechęcam i tak dalej
Papaveryna napisał(a):Duz, oni juz później nie mówili tego glosno, bo się go bali. Przeciez by ich pozabijał za to choć sam takie pogłoski wywołał Ale ten Jason cos tam gadał, ze Dominic juz ja mial to potem będzie kolej jego czy coś. Ja mam dobrą pamięć
Papaveryna napisał(a):Tatuaże miał. Bronagh chciała je polizać Ale ja miałam na myśli metaforyczny wszechobecny brud. W sensie, że to zły człowiek był
Papaveryna napisał(a): Powinien mieć jakieś warsztaty, gdzie uczą panowania nad gniewem
duzzza22 napisał(a):aniazlipca napisał(a):Duzz ale ja nie wywieram presji - tylko się boję.....
Nie ma czego
Papaveryna napisał(a):Duz, ale to dziwne, ze w pierwszej części ich związek już na takie poważne tory wkroczył, a później takie zamieszanie jeszcze wyszło.
Mnie tam Ryder w oko nie wpadł choć może on faktycznie taki najbardziej usadzony był Alec nie przypadł mi do gustu i ten cały Kane, bo mnie wkurzył, jak zasugerował Dominicowi do tego McDonalda przyjechać, gdzie była Bronagh z Gavinem. Nie lubię go za to
wiedzmaSol napisał(a):Duz, to dopiero mętlik z tymi przeprowadzkami
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości