Ilona Andrews

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 10:52

myślisz że zrobiłaby taki skok w czasie?
i ta seria musiałaby być po Kate no bo ewentualne spojlery w takim wypadku by były nie do uniknięcia

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 10:53

Czy ja wiem , jak to by było 4 lata -to nie dużo,

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 10:55

jeśli Ilonka kręci się wokół jednej linii czasowej nawet w przypadku połówek to jak na nią jest to duży skok w czasie

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 11:07

Aj tam byłoby dobrze :smile:

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 11:08

pewnie że by było, Ilonka zawsze umie zrobić dobrze :hyhy:

ale ciekawe czy taki pomysł jej przyszedł do głowy

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 11:11

Pomyślałam że mogłybyśmy załapać się u niej jako doradczynie :evillaugh:

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 11:14

myślę że taka fucha miałaby branie

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 12:00

Dopiero zaczęłyby powstawać książki :evillaugh:

przez **•Sol•** » 22 października 2015, o 13:32

na potęgę

ale weź nie miałabym nic przeciwko

Całą serię o Andrei bym chciała, o Jimie i Dali, coś nie coś ze świata, o Kalinie i Rolandzie bym chciała i o tych wiedźmach, od Białoboga i Czernoboga

jeszcze by się pewnie coś znalazło

przez **phantera onca** » 22 października 2015, o 23:12

Może jeszcze jakieś nowe postacie bysmy wymyśliły :evillaugh:

przez **•Sol•** » 23 października 2015, o 10:57

tak jak Retribution Clause - świat Kate jest obszerny :hyhy:

przez **phantera onca** » 23 października 2015, o 11:43

Pewnie

możliwości są nieograniczone :evillaugh:

przez **Lilia ❀** » 25 października 2015, o 16:45

I made this beautiful illustrated synopsis of the next Kate book for you. Enjoy.
Update: Oh come on, guys, don't be sad. I am just teasing.

przez **ewa.p** » 25 października 2015, o 21:04

wiedzmaSol napisał(a):skoro nie przepadasz za nastolatkami to nie wiem jakie to marzenie

Fanka prosiła o znalezienie cytatów o wyglądzie Currana. Damy radę?

znalazłam cytat z pierwszego spotkania Kate i Currana

Stał tam,ubrany w luźną bluzę i podniszczone spodnie.Cóż za skromny zmiennokształtny,jak miło.Gdyby nie to,że na jego skórze błyszczały kropelki wilgoci,nikt zapewne nie domyśliłby się,że właśnie zmienił formę.Zbliżył się do mnie z kocia gracja i zatrzymał tylko o pół metra od miejsca,w którym stałam.Znowu walczyłam ze sobą,żeby nie zrobić kroku w tył.Był kilka centymetrów wyższy ode mnie.Miał blond włosy przycięte tak krótko,że nie sposób było za nie chwycić.Sposób w jaki się zachowywał i poruszał,wskazywał,jak wielka czai się w nim moc.Jego oczy,ukryte pod rudawymi brwiami,miały szarozieloną barwę i złote plamki.W ich wyrazie nie wyczytałam groźby,ale wiedziałam,czułam to podświadomie,że mógłby mnie zabić bez jednego mrugnięcia.
Powoli lustrował mnie wzrokiem,oceniał,sprawdzał na ile mnie stać.Mogłam się wstydliwie zarumienić,albo zrobić dokładnie to samo co on.Postanowiłam się nie rumienić.
Władca Bestii miał silną,kwadratową szczękę.Jego nos był wąski i nieco zniekształcony,co świadczyło,że musiał być co najmniej kilkakrotnie złamany i źle się zrastał.Biorąc pod uwagę regeneracyjne zdolności zmiennokształtnych,ktoś musiał chyba przyłożyć Jego Wysokości młotem kowalskim.
-Jak kobieta pozdrawia Władcę Bestii słowami:Tutaj koteczku,chodź do mnie kici,kici,kici?
-Jedna z wielu kobiet-mruknęłam oczywistą odpowiedź.
Na pierwszy rzut oka wyglądał na dwadzieścia kilka lat,ale jego sylwetka mówiła co innego.Miał szrokie ramiona,a umięśnione plecy i klatka piersiowa świadczące o niebywałej sile,były rozwinięte jak u faceta po trzydziestce.Z oczu biła mu wielka pewność siebie granicząca niemal z arogancją.Nie miałam wątpliwości,że Władca Bestii oczekuje od wszystkich wokół posłuszeństwa,a uległość wobec siebie traktuje jako rzecz naturalną i po prostu mu należną.

i jeszcze

Zauważyłam coś ogromnego,wysokiego prawie na dwa i pół metra.Miało humanoidalny kształt i stało na dwóch potężnych,porośniętych futrem nogach.Głowę i masywny kark porastała skudlona,szarawa grzywa.Ogromną i dobrze umięśniona pierś zdobiły natomiast długie,splecione w kształcie siatki paski,niezbyt wyraźne,raczej przydymione jak cętki na futrze pantery.
Spojrzałam na twarz dziwnego stwora,i moc,która buła z jego złotych oczu,przygwoździła mnie do chodnika.To coś,co stało przede mną mogłoby rzucić się na mnie,a ja w żaden sposób nie potrafiłabym się obronić.Mamucie muskuły jego karku nabrzmiały jak poduszki,kiedy rozgrzewając mięśnie,pokręcił łbem najpierw w jedna ,a potem w druga stronę.Rozchylił wargi jak pies,który marszczy pysk,by obnażyć zęby,odsłaniając długie na osiem centymetrów kły.Gdy oblizał wargi zobaczyłam,jak zadrgały mu baki na sroniach,a po chwili usłyszałam głęboki,warczący głos:
-Czyż nie jestem piękny?
To był Curran w swej zwierzęcej formie.
Uwolniłam się od jego spojrzenia.
-Po prostu uroczy.

Ciężko wyglądać zabójczo w koszulce polo.Jemu się udało.Może dlatego,że w żaden sposób nie ukrywała zarysu muskulatury torsu i zdecydowanych linii barków.(...)Jasne włosy,zbyt krótkie,żeby za nie chwycić.Nos,złamany i źle zrośnięty,dziwne jak na zmiennokształtnego,zwłaszcza tego kalibru.Szare oczy.

Miał silne bicepsy,muskulaturę ukształtowaną i wyrobioną ciężkim wysiłkiem fizycznym,nie nazbyt przerośniętą,ale nie żylastą.Perfekcyjną.

Curran w jednej sekundzie dokonał przemiany do formy bojowej.W jego miejscu stała teraz ponaddwumetrowa bestia o potężnych mięśniach,ciemnoszara,o poprzecinanej dymnymi pasami aksamitnej skórze.Tym razem zamiast koszmarnej mieszaniny człowieka i lwa ,ujrzałam siłacza z lwim łbem o ogromnej paszczy.Tylko Curran potrafił zachować większość ciała w jednej formie,przemieniając jedynie wybraną część.

Naprawdę pamiętałam jak wygląda bez ubrania.Zapomniałam tylko,jak kuszący to jest widok.Był silny,ale gibki,zwarty ,lecz nie szczupły.Rzucona na jego brzuch ćwierćdolarówka,odbiłaby się jak piłka.

przez **•Sol•** » 25 października 2015, o 22:42

Ewo, super wielkie dzięki

mam jeszcze masę cytatów od Phantery, tylko je muszę wkleić

przez **ewa.p** » 25 października 2015, o 23:25

ja znalazłam jeszcze opis Currana po zaatakowaniu Erry,wtedy kiedy stał się zagubionym zwierzęciem,ale juz nie dawałam...

przez **•Sol•** » 15 listopada 2015, o 15:00

Dziewczyny czy któraś z Was miała już do czynienia z 8 tomem Kate?
Czytałam komentarze że się robi mocno romansowo a urban fantasy ucieka w tło. Nie wiem czy mi się to podoba...

przez **ewa.p** » 15 listopada 2015, o 18:10

jeszcze nie czytałam,ale chętnie bym to zrobiła

przez **phantera onca** » 15 listopada 2015, o 18:24

Ja też......

przez **•Sol•** » 15 listopada 2015, o 18:25

mnie dziś kusiło ale jednak oszczędzam. Pewnie 9 tom w kolejne wakacje więc mi szkoda

przez **phantera onca** » 15 listopada 2015, o 18:43

Czyli teoretycznie zostały jeszcze dwa tomy do konca serii tak?

przez **•Sol•** » 15 listopada 2015, o 19:03

tak. No chyba że zmienią zdanie i dopiszą coś jeszcze.
Ale wersja na teraz to 10 tomów.

przez **phantera onca** » 15 listopada 2015, o 19:11

Mi jak coś się podoba to może mieć nawet i 100 :evillaugh:

Robb ma ponad 40 i jest dobrze :evillaugh:

przez **•Sol•** » 15 listopada 2015, o 19:22

ale obawiam się że w tym wypadku by nie było to dobre

jednak wszystko dąży do jakiegoś finału

przez **phantera onca** » 15 listopada 2015, o 19:34

Wiem, masz rację :evillaugh:

tylko że jak coś mi się podoba to mogłabym czytać i czytać aż bym się zaczytała :evillaugh:

A Andrews baaaardzo lubię

Ilona Andrews

Kto przegląda forum