Strona 1 z 4

Nasze wyobrażenia bohaterek romansów

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:31
przez Berenika
Nasze wyobrażenia bohaterek romansów

Temat, w którym można wklejać zdjęcia modelek i aktorek, które kojarzą wam się wizualnie z bohaterkami romansów.

Prosimy o podawanie imion bohaterek i książek, a także w miarę możliwości nazwisk osób, które przedstawiają podrzucane przez was zdjęcia.

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:36
przez aralk
tylko modelek i aktorek :hyhy:

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:37
przez Agrest
Sugar Beth :P

Obrazek

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:38
przez Jadzia
aralk napisał(a):tylko modelek i aktorek :hyhy:
Możecie i wasze wklejac, jesli uważacie, że byście się na jakąś konkretną nadawały :hyhy:

Ja powiem, byłabym niezłą Hiacyntą z Magii pocałunku Quinn, o ile się zgadza kolor włosów :hahaha:

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:40
przez Berenika
aralk napisał(a):tylko modelek i aktorek :hyhy:


To są osoby publiczne, a wasze zdjęcia lub znajomych no to już trzeba indywidualną zgodę mieć, więc jak tam chcecie :)

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:40
przez aralk
Agrest, to akurat wiem, ale jako, że nie mam pamięci do samych nazwisk mogłabym prosić o poszerzanie choćby o sam tytuł :padam:

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:42
przez Agrest
Postaci książkowej czy zdjęcia? ;)

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:43
przez Berenika
Może być jedno i drugie :)

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:44
przez joakar4
Agrest napisał(a):Sugar Beth :P

Obrazek

faktycznie pasuje :wink:

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:51
przez Agrest
Berenika napisał(a):Może być jedno i drugie :)


;)

Jeśli chodzi o Sugar Beth, to nie dookreślałam jej bliżej, no bo... Sugar Beth to Sugar Beth ;)

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:54
przez Berenika
Dla ciebie może i tak, a dla kogoś innego to wielki znak zapytania.

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:56
przez joakar4
a co myślicie o takiej Phoebe z To musiałeś być ty SEP?

Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 21:58
przez Agrest
Dla ciebie może i tak, a dla kogoś innego to wielki znak zapytania.


Ale nie tak jak wielki jak gdyby podpisać obrazek np Sebastian tudzież Lucien :lol:

PostNapisane: 22 sierpnia 2011, o 22:04
przez Berenika
Jeśli ktoś nie zna w ogóle twórczości SEP to samo imię bohaterki nic mu nie powie. Podobnie jak i Sebastian czy inny Gabriel.

PostNapisane: 23 sierpnia 2011, o 00:07
przez Fringilla
błagam - podawajcie imiona i tytuły/autorki :niepewny:
eee... i nazwiska osób publicznych... bo ja mało kojarzę :zawstydzony:

PostNapisane: 23 sierpnia 2011, o 07:19
przez aralk
Fringilla napisał(a):błagam - podawajcie imiona i tytuły/autorki :niepewny:
eee... i nazwiska osób publicznych... bo ja mało kojarzę :zawstydzony:

o pierwsze błagałam powyżej :)
drugie w zasadzie mi nie przeszkadza choć i tak wyprę zanim skończę czytac ;)

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 08:50
przez Agrest
Tak sobie myślę, że Amy Adams mogłaby robić za niejedną bohaterkę, tyle tych rudowłosych się pałęta...
Ale jeśli miałabym wybrać jedną postać, to na dziś typuję Eleanor z Urodzinowego prezentu Quinn ;)

Obrazek

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 11:12
przez Jadzia
Jestem na tak ;)

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 12:15
przez Agaton
Agrest napisał(a):Sugar Beth :P

Obrazek

Tricia Helfer

Szóstka z "Battlestar Galactica"? To się uśmiałam :rotfl: Zołza z niej była niesamowita :padam:

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:08
przez Levanda
Zawsze jak czytam romans to wyobrażam sobie, że to ja jestem bohaterką :roll: :wink:

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:18
przez Berenika
No, to dawaj swoje zdjęcie ;)

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:24
przez Levanda
Haha lepiej nie :roll:

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:33
przez Berenika
Twoja wola, ale na pewno nie masz się czego wstydzić. :)

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:39
przez Levanda
Anonimowość to piękna rzecz :hyhy: Poza tym pewnie większość dziewczyn, jak czyta romans widzi siebie jako bohaterkę, a akcje książki jak film.

PostNapisane: 24 sierpnia 2011, o 15:51
przez Agaton
Levanda napisał(a):Poza tym pewnie większość dziewczyn, jak czyta romans widzi siebie jako bohaterkę, a akcje książki jak film.


W życiu :D Znaczy się, akcja książki w formie filmu, więc role są już zajęte. Ja tylko patrzę :hyhy: