Teraz jest 30 czerwca 2024, o 19:36

Koszmar nie okładka

Wizualna strona romansu
Odwiedź także Wybieramy Ulubione Okładki!
Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 26 listopada 2013, o 16:49

Janka napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):A co, wydawali to prywatnym nakładem? W końcu to spore wydawnictwo i trudno uwierzyć, że za tym wszystkim stała jedna osoba, czyli wymyśliła, zrealizowała i wypuściła na świat, a przy tym nikt przy zdrowych zmysłach nie widział i nic nie powiedział - to chyba było jakieś zbiorowe szaleństwo...
:evillaugh:

Amber to spore wydawnictwo, jeśli się weźmie pod uwagę liczbę tytułów, które wydają. Natomiast pod względem liczby zatrudnionych osób to jest malusie wydawnictwo. Nie wiem, ilu pracowników zatrudniają obecnie, ale, z tego co wiem, w latach swej świetności nigdy nie zatrudniali więcej niż 6 osób (wliczając w to szofera).
Za okładki odpowiedzialna jest pani współwłaścicielka osobiście i to jest w prawie każdej książce napisane.
To jej wyrobionemu gustowi zawdzięczamy te piękne okładki historyków, na których zobaczyć można jej z mozołem zbieraną kolekcję "antyków" oraz bibelotów, które specjalnie dla nas tak pięknie ustawia w coraz to nowych konstelacjach.
Dzięki tym okładkom możemy podziwiać, jak pięknie oni mają w domu.

Wyobrażam sobie tę panią właścicielkę, w bereciku i rękawiczkach robionych na szydełku :evillaugh:
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 26 listopada 2013, o 17:02

Desdemona napisał(a):ta też jak z horroru...aż strach się bać...
Obrazek

Bo to zdaje się, że horror, kiedyś miałam te opowiadania poczytać, ale dotąd nie było okazji...

syntemeks napisał(a):
Janka napisał(a):
Księżycowa Kawa napisał(a):A co, wydawali to prywatnym nakładem? W końcu to spore wydawnictwo i trudno uwierzyć, że za tym wszystkim stała jedna osoba, czyli wymyśliła, zrealizowała i wypuściła na świat, a przy tym nikt przy zdrowych zmysłach nie widział i nic nie powiedział - to chyba było jakieś zbiorowe szaleństwo...
:evillaugh:

Amber to spore wydawnictwo, jeśli się weźmie pod uwagę liczbę tytułów, które wydają. Natomiast pod względem liczby zatrudnionych osób to jest malusie wydawnictwo. Nie wiem, ilu pracowników zatrudniają obecnie, ale, z tego co wiem, w latach swej świetności nigdy nie zatrudniali więcej niż 6 osób (wliczając w to szofera).
Za okładki odpowiedzialna jest pani współwłaścicielka osobiście i to jest w prawie każdej książce napisane.
To jej wyrobionemu gustowi zawdzięczamy te piękne okładki historyków, na których zobaczyć można jej z mozołem zbieraną kolekcję "antyków" oraz bibelotów, które specjalnie dla nas tak pięknie ustawia w coraz to nowych konstelacjach.
Dzięki tym okładkom możemy podziwiać, jak pięknie oni mają w domu.

Wyobrażam sobie tę panią właścicielkę, w bereciku i rękawiczkach robionych na szydełku :evillaugh:

:evillaugh:
Myślałam, że jest trochę więcej pracowników, ale może właśnie dlatego takie dziwactwa stale im uchodzą, bo nie ma tam nikogo ze zdrowym rozsądkiem...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 26 listopada 2013, o 17:34

syntemeks napisał(a):Wyobrażam sobie tę panią właścicielkę, w bereciku i rękawiczkach robionych na szydełku :evillaugh:

Nie mam pewności, bo zdjęcia, które znalazłam, nie były podpisane, ale możliwe, że trzeba wyobrażać sobie państwa Fonioków tak:
Obrazek
W środku stoi Clive Cussler. Zdjęcie z maja 2008.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 26 listopada 2013, o 17:36

zdecydowanie tej pani berecik nie pasuje... może skrywa drugą osobowość? :mysli:
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 21199
Dołączył(a): 7 października 2013, o 18:13
Ulubiona autorka/autor: brak ulubionej

Post przez klarek » 26 listopada 2013, o 18:53

Mówiłam, Szeloba :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1643
Dołączył(a): 6 czerwca 2012, o 16:26
Lokalizacja: czytelnia
Ulubiona autorka/autor: Brockway/Schone/Long/Gabaldon

Post przez syntemeks » 26 listopada 2013, o 20:36

oj klarku :evillaugh: :evillaugh:
"Czemuż służy literatura, jeśli nie temu, aby kazać nam żyć pełną piersią, zmusić nas do picia z kielicha codzienności większymi haustami?" Henry Miller

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 27 listopada 2013, o 01:00

okropne te okładki. :zalamka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 20901
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 22 stycznia 2014, o 14:11

Tę ze zniczem to nawet w domu mam. Zastanawiam się czasem czy swojej kolekcji od Amber nie oprawić w jakiś papier ozdobny.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2014, o 20:11

Znalazłam następny koszmarek. Uważajcie przy oglądaniu bo bardzo paskudna.
+18 Nie dla dzieci!
Spoiler:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 stycznia 2014, o 20:17

o rany.... :zalamka: grafik poszalał.... :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2014, o 20:20

Na dokładkę ona sobie leży w najlepsze na środku każdej księgarni i mnie ciągle straszy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 stycznia 2014, o 21:02

A tak zasadniczo to jak ta okładka ma się do zawartości książki?

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2014, o 21:14

Książka jest o pani nauczycielce zbliżającej się do Trzydziestki, która lubi 14-letnich chłopców. Mniej więcej tak jakoś to leci.
Zdaje się, że to powieść erotyczna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 stycznia 2014, o 21:31

Myślałam, że główna bohaterka to może młoda, atrakcyjna krawcowa, która poznaje jakiegoś tam bogatego gościa, któremu na zamówienie szyje koszulę i tak rozpoczyna się płomienny romans :evillaugh:

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2014, o 21:36

Twoja wersja bardziej mi się podoba.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 stycznia 2014, o 21:48

okładka mnie natchnęła :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 stycznia 2014, o 22:29

rzeczywiście "śliczne" okładki :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 stycznia 2014, o 23:20

oj cudne w swojej koszmarności. :zalamka:
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 stycznia 2014, o 23:55

Janka napisał(a):Książka jest o pani nauczycielce zbliżającej się do Trzydziestki, która lubi 14-letnich chłopców. Mniej więcej tak jakoś to leci.
Zdaje się, że to powieść erotyczna.

Toż to pedofilia :missdoubt: Takie cuś puszczają w obieg :missdoubt:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 23 stycznia 2014, o 23:56

Jak "Lolita" tylko w drugą stronę.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 stycznia 2014, o 23:57

Lolita miała 12 lat jeszcze młodsza :zalamka:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 24 stycznia 2014, o 00:02

Tak to już jest z tymi zboczeńcami, że też chcą być bohaterami książek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 20901
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 24 stycznia 2014, o 13:18

Okładki brzydkie to fakt, ale widziałam znacznie gorsze.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 25 stycznia 2014, o 00:23

Wyjątkowo nieciekawy pomysł, rzecz nie warta drugiego spojrzenia.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 25 stycznia 2014, o 00:40

Kawka napisał(a):Okładki brzydkie to fakt, ale widziałam znacznie gorsze.

Ale te znacznie gorsze najczęściej są specjalnie brzydkie. Chodzi o pewien styl, albo przyciąganie uwagi, albo o kultowość.
Tu natomiast planowo miała być wielka elegancja i kultura z najwyższej półki. To nie jest wydanie kieszonkowe, harlequin ani trash, tylko drogie wydanie w twardej okładce. Niestety nie wyszło z klasą.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Okładki i ilustracje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość