ROMANSOHOLICZKI

a taka:

rany julek...koszmar będę miała pod czas snu jak nic...i ten tytuł..... :evillaugh:

ło matko

cos komus nie wyszło :missdoubt:

klarek napisał(a):a taka:

Aaaaa!Oślepłam,oślepłam!Już nigdy nie zagram na skrzypcach! :evillaugh:

okropna jest. :zalamka:

O matko, co to za okładki :evillaugh:

Ale oczyska :hahaha:

o cholerka...strach się bać.... :evillaugh:

o mój boshe. :zalamka:

ostatnia nie taka zła

Ta baba z wielką dooopą dobra jest :evillaugh:

I to rozczochrane coś na pierwszej okładce.Co to w ogóle jest?! :yeahrite:

Wygląda jak oskubany kurczak-mutant.

kosmita

Pierwsza... powinni byli zlecić projekt panu Royo skoro chceli, żeby była w takim "klimacie". Druga - dlaczego ten dom ma oczy żaby? Trzecia... Biorąc pod uwagę scenę nie rozumiem, dlaczego ten pan ma na sobie bieliznę... Chyba, że tak jest opalony, no to bleach... :rzyg:

Te oczy żaby na jednej z wcześniejszych okładek to mi cycki przypominają.
Chociaż w sumie skoro dom może mieć oczy żaby to może mieć i cycki :evillaugh:

Co kolejna okładka to lepsza :evillaugh:

dokładnie,a ta z wielkim tyłkiem to mi sie z Janką skojarzyła ,przez tytuł(wybacz Janko) :evillaugh:

klarek napisał(a):a taka:

Fakt, koszmarna, ale chyba zgodna z treścią, o ile to co słyszałam o autorze jest prawdą :mysli:

Więc pewnie okładka w jakiś tam sposób pasuje

Te od Aniołka zabójcze :rotfl:

te od Aniołka to z tej samej strony co moje

wiele tam takich

ale te chyba faktycznie najbardziej reprezentacyjne

Ja dopiero teraz zajrzałam na poprzednią stronę (chyba wcześniej mnie instynkt samozachowawczy powstrzymał

) i mnie zatkało dosłownie, szczególnie na widok tego:

klarek napisał(a):

I jeszcze nie wiedzieć czemu jak czytam Seria z opryszkiem, to mi się nasuwa, że powinno być Seria z opryszczką :hyhy:

o matko

aż chciałabym to przeczytać :evillaugh:

Kasiag,

Co nie, że pasuje :hyhy:

i te majty... :evillaugh:

ROMANSOHOLICZKI

Koszmar nie okładka