Teraz jest 7 lipca 2024, o 13:12

Koszmar nie okładka

Wizualna strona romansu
Odwiedź także Wybieramy Ulubione Okładki!
Avatar użytkownika
 
Posty: 13094
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 sierpnia 2013, o 18:11

Bo ta skarpeta to symbol. Symbol lata. A do tego nieśmiertelne sandałki, żel na włosach, owłosiona klata, a na niej gruby, złoty łańcuch oraz głośna muzyka dance w tle i łał ..... przystojniak jak malowany. I to nasz rodzimy, bo skarpety do sandałów to chyba tylko u nas można spotkać. :mysli: Tylko dlaczego ta skarpeta nie jest biała? Biała byłaby ładniejsza. No i z pewnością wyprana w Vizirze. :P
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 sierpnia 2013, o 18:45

Romans o skarpetach :bezradny: :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 sierpnia 2013, o 18:58

nie znacie się.Nie chodzi o skarpetę tylko o stopę,a raczej o jej wielkość.Gdyż jak wiadomo rozmiar męskiej stopy jest wprost proporcjonalny do wielkości innej ważnej męskiej części ciała.To znana zasada fizyczna :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 23 sierpnia 2013, o 19:06

To ja dorzucę jeszcze taką :evillaugh:

Obrazek
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 23 sierpnia 2013, o 19:21

ewa.p napisał(a):nie znacie się.Nie chodzi o skarpetę tylko o stopę,a raczej o jej wielkość.Gdyż jak wiadomo rozmiar męskiej stopy jest wprost proporcjonalny do wielkości innej ważnej męskiej części ciała.To znana zasada fizyczna :evillaugh:

Tak czy inaczej, stopa na okładce kojarzy się z nudą...


A tu znowu, jakiś grafik sobie pofolgował :evillaugh:


Ta też jest zniechęcająca, nawet gdy się zna autorkę:
Obrazek
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 23 sierpnia 2013, o 19:57

Alias napisał(a):To ja dorzucę jeszcze taką :evillaugh:

Obrazek


Ło matko i córko...a co to jest :missdoubt: :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 sierpnia 2013, o 20:28

ja nie wiem. :P okropne to jest.
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 sierpnia 2013, o 20:32

niewiasty jesteście obłędne....ale się uśmiałam o skarpecie...ewo, dorotko...padam :padam:
no a ta z dwoma panami (bo to panowie ...prawda?)...o kurczę balans....słów mi brak :evillaugh: :zalamka: :evillaugh: :zalamka:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 sierpnia 2013, o 21:29

co chcesz?Panowie się kochają,jak widać na załączonym obrazku,więc to na pewno romans.Zresztą to widać,wędrująca ręka tego pana z tułu i wydatny przód pana z przodu potwierdzają to wrażenie...
Co do Basso-jk widać skandal kojarzy się jednoznacznie,że juz nie powiem słowa o smaku :hyhy:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 sierpnia 2013, o 21:31

ewo...boska jesteś.... :padam: :padam: :padam:
genialne...a panowie nader zadowoleni.... :evillaugh:
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 23 sierpnia 2013, o 21:32

basik napisał(a):
Alias napisał(a):To ja dorzucę jeszcze taką :evillaugh:

Obrazek


Ło matko i córko...a co to jest :missdoubt: :hyhy:

cudna jest i tyle :D

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 sierpnia 2013, o 21:33

Desdemona napisał(a):ewo...boska jesteś.... :padam: :padam: :padam:
genialne...a panowie nader zadowoleni.... :evillaugh:


dzięki Des,piwko wyostrza mi dowcip :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 2330
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:19
Ulubiona autorka/autor: jeszcze nie wiem

Post przez Zephire » 23 sierpnia 2013, o 21:36

Mnie się nie podoba... I nie chodzi o to, że widać na niej dwóch panów w jednoznacznej sytuacji. Okładka po prostu jest jak dla mnie brzydka.

Edit:
mogłaby wyglądać bardziej tak:
http://i79.photobucket.com/albums/j151/ ... /gay-3.jpg

Avatar użytkownika
 
Posty: 15591
Dołączył(a): 10 lutego 2013, o 12:44
Lokalizacja: za górami...za lasami...morzami
Ulubiona autorka/autor: l.carlyle, a.quick, m. brook, j r. ward, SEP, Eco

Post przez Desdemona » 23 sierpnia 2013, o 21:59

no fakt....Zeph...
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu, by dać Nam lekcję,
a niektórzy po tą lekcję właśnie przyjdą do Nas...

ObrazekJestem niewiastą, która fantazjuje o byciu przypadkowo zamkniętą na noc w bibliotece...


http://dlaschroniska.pl/ ...pomaganie zwierzakom jest fajne...

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 sierpnia 2013, o 22:14

ewa.p napisał(a):nie znacie się.Nie chodzi o skarpetę tylko o stopę,a raczej o jej wielkość.Gdyż jak wiadomo rozmiar męskiej stopy jest wprost proporcjonalny do wielkości innej ważnej męskiej części ciała.To znana zasada fizyczna :evillaugh:

Ewo, a ja myślałam, że od koniuszka palca wskazującego do nadgarstka :evillaugh: Czy mówiłam, że lubię facetów z dużymi dłońmi :evillaugh:

Okładki boskie, ta z dwoma panami przoduje :evillaugh:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 30726
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 23 sierpnia 2013, o 22:16

Duzz,tak stopy jak i wielkość dłoni świadczy o innych męskich walorach :evillaugh:
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 sierpnia 2013, o 22:18

tę skarpetkę mam na Kindlu :heh:
całą trylogię :hyhy:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 13094
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 23 sierpnia 2013, o 22:41

ewa.p napisał(a):nie znacie się.Nie chodzi o skarpetę tylko o stopę,a raczej o jej wielkość.Gdyż jak wiadomo rozmiar męskiej stopy jest wprost proporcjonalny do wielkości innej ważnej męskiej części ciała.To znana zasada fizyczna :evillaugh:

Ależ skąd! Nie zgadzam się. Wielkość stopy ma znaczenie u kobiety, a u mężczyzny patrzy się na wielkość jego nosa - im wydatniejszy nos ma dany pan, tym hojniej obdarzyła go natura w ... no wiadomo gdzie. :D
A stopa w kraciastej skarpecie to mi się bardziej kojarzy z grzybicą. Nie pytajcie dlaczego, bo sama tego nie wiem. Ale załóżmy, że mam rację i bohater tej powieści naprawdę ma grzybicę stóp i trafia na oddział dermatologiczny, gdzie poznaje pewną ślicznotkę - też mającą tę swędzącą przypadłość. Zaczynają rozmawiać, wymieniać grzybicze doświadczenia i nagle okazuje się, że łączy ich coś więcej ... czyli ten sam basen, na który swego czasu uczęszczali. On jej pożycza swój puder leczniczy w aerozolu, ona jemu 1-procentowy clotrimazol w kremie - romantycznie jest, nastrojowo... :P
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 23 sierpnia 2013, o 22:44

Ewo, Dorotko :lovju: Padłam :evillaugh:

Lilia napisał(a):tę skarpetkę mam na Kindlu :heh:
całą trylogię :hyhy:

Lilio, jak przeczytasz szepnij słówko :)

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 23 sierpnia 2013, o 22:55

Ten pan z przodu wygląda jakby w miejscu rozporka miał wypchany worek...Może już o Świętach pomyślał I zaczął gromadzić prezenty hmmm

Jak zobaczyłam tę okładkę autentycznie się poplułam.Dobrze,że zdążyłam wypić piwo,bo poleciałoby mi nosem :wink:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 23 sierpnia 2013, o 23:47

duzzza22 napisał(a):Ewo, Dorotko :lovju: Padłam :evillaugh:

Lilia napisał(a):tę skarpetkę mam na Kindlu :heh:
całą trylogię :hyhy:

Lilio, jak przeczytasz szepnij słówko :)

pewnie. to pastisz Greya :heh:
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 13094
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 sierpnia 2013, o 00:13

Oj tam, oj tam. Kosmate myśli macie kobity. Ciekawe dlaczego wszystko wam się kojarzy z gejami. :D
Przecież oni się wcale nie obejmują, ten ciemnowłosy ratuje po prostu tego blondyna. Musiał się biedaczysko czymś bardzo przejąć skoro aż zemdlał. :mysli:
Wiem - pokazali mu naszą Jolę R. i jej pluszowego, różowego jednorożca. :lol:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 24 sierpnia 2013, o 00:19

Prędzej mu te portki tym jednorożcem wypchali :lol:
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Avatar użytkownika
 
Posty: 13094
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Dorotka » 24 sierpnia 2013, o 00:31

Naprawdę widzisz tam jednorożca? :mysli: Ja bym raczej powiedziała, że to głowa misia - pluszowego oczywiście. :wink:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6862
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:21

Post przez Alias » 24 sierpnia 2013, o 01:17

Oczywiście, że tak. Po amputacji rogu.
“I always knew I would fall in love with you, but you were never supposed to love me back"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Okładki i ilustracje

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości