Napisane: 8 czerwca 2011, o 12:48Paskudztwa... 
Strona 9 z 126
Napisane: 8 czerwca 2011, o 12:48Napisane: 8 czerwca 2011, o 18:03a z pewnością w ciemnościach czają się gorsze
Napisane: 8 czerwca 2011, o 18:28Nie strasz 
Napisane: 8 czerwca 2011, o 18:37A ja dostrzegam plusy takich namiętnych okladek w stylu: "zrób mi loda, kochanie", bo od razu wyobrażam sobie siebie z taką książką w autobusie. I to zatłoczonym do granic możliwości. Jak siedzę sobie wygodnie i trzymam tę książkę tak, by wszyscy mogli podziwiać okładkę. I czytam ją z wypiekami na twarzy wzduchając teatralnie co jakiś czas. 
Założę się, że żadna zgrzybiała staruszka nie poprosiłaby mnie, żebym jej ustąpiła miejsca. 
I to nie dlatego, że babina byłaby wstydliwa, tylko z powodu tego ścisku jaki by obok mnie panował, bo wszyscy chcialiby się z pewnością przekonać co jest w środku. Tylko ciekawe kogo byłoby więcej: panów czy pań, jak Wam się wydaje?
Założę się, że żadna zgrzybiała staruszka nie poprosiłaby mnie, żebym jej ustąpiła miejsca. I to nie dlatego, że babina byłaby wstydliwa, tylko z powodu tego ścisku jaki by obok mnie panował, bo wszyscy chcialiby się z pewnością przekonać co jest w środku. Tylko ciekawe kogo byłoby więcej: panów czy pań, jak Wam się wydaje? Napisane: 8 czerwca 2011, o 18:39kobiet bo dla nas to taki mały zakazany owoc
Napisane: 8 czerwca 2011, o 20:40Dorotka napisał(a):A ja dostrzegam plusy takich namiętnych okladek w stylu: "zrób mi loda, kochanie", bo od razu wyobrażam sobie siebie z taką książką w autobusie. I to zatłoczonym do granic możliwości. Jak siedzę sobie wygodnie i trzymam tę książkę tak, by wszyscy mogli podziwiać okładkę. I czytam ją z wypiekami na twarzy wzduchając teatralnie co jakiś czas.
padłam
Napisane: 8 czerwca 2011, o 21:20 nieźle Dorotko 
prawdziwy dowód pożądania
Napisane: 8 czerwca 2011, o 21:58Dokładnie to samo powiedziałam :d
Ale dziwna on ma te nogi, jakieś krzywe. Wydaje mi się, że niby w rozkroku stoi, ale wtedy nogi ma nieziemsko krzywe. No i czy ten dowód to celowo namalowana, czy to gra światła?
Ale dziwna on ma te nogi, jakieś krzywe. Wydaje mi się, że niby w rozkroku stoi, ale wtedy nogi ma nieziemsko krzywe. No i czy ten dowód to celowo namalowana, czy to gra światła?
Napisane: 8 czerwca 2011, o 22:23mi to na grę świateł nie wygląda
Napisane: 8 czerwca 2011, o 22:38To ma być prawdziwy dowód pożądania? 
To chyba go trzeba oglądać przez lupę.
To chyba go trzeba oglądać przez lupę. Napisane: 8 czerwca 2011, o 22:53Może coś mu się tym nożem przez przypadek kiedyś ucięło
Napisane: 8 czerwca 2011, o 23:13Mnie interesuje za to co ten pan ma na głowie? Bo jak tak mu się przyglądam, to odnoszę wrażenie, że to laryngologiczne lusterko naczołowe. Czyżby więc to był laryngolog? Laryngolog ekshibicjonista? 
W takim razie to coś w jego spodniach, to nie to o czym wszystkie myślimy, lecz prozaiczny laryngoskop. I on nie chce zaciągnąć jej w krzaki, lecz zamierza obejrzeć jej migdałki. A potem zapewne zechce je zoperować i po to ten wielgachny nóż u jego boku. Zobaczcie tylko, jak on na nią patrzy. No, ani chybił chce ją zahipnotyzować [żeby nie bolało]
Bo jak tak mu się przyglądam, to odnoszę wrażenie, że to laryngologiczne lusterko naczołowe. Czyżby więc to był laryngolog? Laryngolog ekshibicjonista? W takim razie to coś w jego spodniach, to nie to o czym wszystkie myślimy, lecz prozaiczny laryngoskop. I on nie chce zaciągnąć jej w krzaki, lecz zamierza obejrzeć jej migdałki. A potem zapewne zechce je zoperować i po to ten wielgachny nóż u jego boku. Zobaczcie tylko, jak on na nią patrzy. No, ani chybił chce ją zahipnotyzować [żeby nie bolało] Napisane: 8 czerwca 2011, o 23:20On migdałków nie będzie oglądał, a badał. Też się zastanawiałam co on ma na głowie. Moje typy:
-ptak mutant mu narobił na głowę
-facet uzył za dużo środka na porost włosów, o czym może świadczyć owłosienie na szyi
-to był ówczesny odpowiednik Lady Gagi
-albo on ma po prostu jakiś dziwny hełm z wypatroszonego zwierzaka.
Swoją drogą - jak te okładki pobudzają naszą wyobraźnię.
Też się zastanawiałam co on ma na głowie. Moje typy:-ptak mutant mu narobił na głowę
-facet uzył za dużo środka na porost włosów, o czym może świadczyć owłosienie na szyi
-to był ówczesny odpowiednik Lady Gagi
-albo on ma po prostu jakiś dziwny hełm z wypatroszonego zwierzaka.
Swoją drogą - jak te okładki pobudzają naszą wyobraźnię.
Napisane: 8 czerwca 2011, o 23:31Kawka napisał(a): ptak mutant mu narobił na głowę
Oooo, to mi się podoba najbardziej.
A może on ma na głowie diadem, co?
Napisane: 8 czerwca 2011, o 23:41Taaaa, z ogona szopa. Może to traper?
Napisane: 9 czerwca 2011, o 09:58Dorotka napisał(a):To ma być prawdziwy dowód pożądania?
padłam
ja myślę, że to pirat albo Indianin
Napisane: 9 czerwca 2011, o 14:03A może to dowód jego pożądania trafił w nie to miejsce w które powinien???
Napisane: 9 czerwca 2011, o 15:13dziewczyny przecież to najzwyczajniejszy lok,koleś chciał pokazać,że nie boi się eksperymentować z fryzurą
Napisane: 9 czerwca 2011, o 19:25powiem tylko SMACZNEGO... 
Napisane: 9 czerwca 2011, o 19:33No to ja powiem - 
Jak z pornola wyglądają
Jak z pornola wyglądają
Napisane: 9 czerwca 2011, o 19:45ble...xD 
Napisane: 9 czerwca 2011, o 21:18łooooo matko!!!! 
mam nadzieje, że to bita śmietana
mam nadzieje, że to bita śmietana
Napisane: 9 czerwca 2011, o 21:27Jak dla mnie to on ma na twarzy krem do golenia. Albo panthenol na oparzenia. A może to takie wielkie bąble po ukąszeniach? Czyżby to ona go tak pokąsała? A to wampirzyca jedna! Nawet widać jak się nad nim pochyla i szuka następnego miejsca do ugryzienia. 
Napisane: 9 czerwca 2011, o 21:30ona go na śmierć zaliże może to labrador w peruce???
może to labrador w peruce???Napisane: 9 czerwca 2011, o 21:33facet wygląda jakby mu się średnio podobało... a pani jakby jej samej zaczynało się cofać... wymiękłam jak zobaczyłam tę okładkę... 