O płci brzydkiej - kącik humoru
Napisane:
25 lipca 2006, o 21:24
przez Gość
A to po to, żeby się zemścić za kawały o blondynkach i pośmiać z naszych panów. Zachęcam do wpisywania sytatów, aforyzmów, przysłów, anegdot itp. A także dowcipów. Nie koniecznie dotyczących facetów. To ma być głównie kącik humoru, który nas odpręży.
Czy powrócą jeszcze tamte czasy, gdy zakochany mężczyzna szukał Wielkiego lub Małego Wozu na niebie, a nie w garażu.
autor: Anonim
Dziś mężczyzna uchodzi już za dżentelmena, kiedy wyjmuje papierosa z ust, zanim pocałuje kobietę.
autor: Barbara Streisand
Napisane:
3 grudnia 2006, o 02:51
przez Dorotka
Hodowla mężczyzny w domu
Pierwszy dzień w domu
Nowy mężczyzna w domu to radość dla kobiety, ale i nowe obowiązki. Niemożna zapominać o tym, że często nie znamy rodowodu, ani nawet poprzedniej właścicielki naszego nowego pupila. Nie wiemy, jak był traktowany i jakie ma nawyki. Na wszelki wypadek nie należy wykonywać zbyt gwałtownych ruchów, lepiej też unikać podnoszenia głosu, bo może się skulić, schować za szafę i trzeba będzie włączyć odkurzacz żeby go wypłoszyć. Dlatego już od progu przemawiamy do niego łagodnym, acz stanowczym głosem. Układamy na kanapie, głaszczemy po głowie (ostrożnie, bo może nieprzyzwyczajony) i pozwalamy mu zatrzymać paletko, by czuł zapach z poprzedniego domu. Pierwsza noc jest
zazwyczaj najtrudniejsza, ponieważ może pochlipywać i piszczeć, ale musimy wykazać się konsekwencją i nie brać go od razu do swojego łóżka, żeby się nieprzyzwyczaił.
Złe nawyki
Już po kilku dniach pobytu nowego mężczyzny w domu orientujemy się pobieżnie, jakie ma nawyki. Najczęściej przywiązuje się do miejsca, na
którym spędził pierwszą noc, czyli kanapy i tam zalega w pozycji horyzontalnej. Często z pilotem od telewizora w dłoni. Czasem z gazetą,
sporadycznie z książką. Ponieważ mało mówi, mogłoby się wydawać, że myśli, ale najczęściej okazuje się, że to tylko złudzenie. Gdy czuje głód, opuszcza legowisko i buszuje po kuchni. Wtedy najlepiej być w domu i szybko zrobić mu coś do jedzenia. W przeciwnym razie w kuchni zastaniemy wypiętrzone grzbiety brudnych naczyń, pod stopami lepkie substancje, a wszystko posypane zgrzytającym cukrem i okruszkami chleba. W lodówce natomiast puste kartony po mleku. W żadnym wypadku nie wolno wtedy bić mężczyzny. Bo ucieknie.
Karmienie
Karmienie mężczyzny zwykle nie jest zbyt skomplikowane i nawet średnio zdolna kulinarnie kobieta udźwignie ten ciężar, w niektórych przypadkach również i związane z tym koszty. Nie należy się też stresować opinią mężczyzny na temat smaku podawanych dań, bo i tak żadna z nas niepotrafi gotować tak, jak jego mamusia. Podajemy zatem cokolwiek, byle było ciepłe, ponieważ on i tak nie oderwie oczu od gazety lub telewizora. Podobno znane są przypadki że udało się nauczyć mężczyznę,żeby kanapki jadł nad talerzem i nie w łóżku oraz nie podjadał z rondla, ani też nie gryzł całego pęta kiełbasy jak barbarzyńca, ale informacje te nie zostały potwierdzone naukowo. Jedno jest pewne - mężczyzna lubi dostawać jeść regularnie i szybciej się wtedy oswaja.
Pielęgnacja - ubieranie
Pielęgnacja mężczyzny wymaga wielu starań i nieustannego nadzoru.Nikt, kto jeszcze nie hodował w domu mężczyzny, nie zdaje sobie sprawy, jaki obowiązek bierze na swoje barki zarówno w dni robocze jak i w święta.Pierwszorzędną sprawą jest skompletowanie nowej garderoby. W przeciwnym wypadku mężczyzna nie porzuci rozciągniętego podkoszulka i wypchanego na kolanach dresu. No chyba, że się na nim rozpadną ze starości. Potem już tylko trzeba podsuwać mu rano gotowy zestaw do ubrania, prać, czyścić, prasować, przyszywać guziki, zestawiać kolory i chwalić, że świetnie wygląda. I bywa, że jedynym znakiem uznania za pielęgnacją mężczyzny jest odcisk obcej szminki na jego kołnierzyku.
Pielęgnacja - higiena
Są mężczyźni, którzy boją się wody jak ognia, ale takich na szczęście można wyczuć na odległość. Pozostali uwielbiają się chlapać w łazience godzinami.
Co za tym idzie, musisz zaakceptować (bo jeszcze nikt niewymyślił na to sposobu) permanentnie podniesioną deskę, brudną wannę, zachlapania w promieniu 5 metrów, nie zakręconą tubę pasty, wodę w mydelniczce i zdeptany na podłodze, twój osobisty biały ręczniczek.
W skrajnych przypadkach, dzięki wieloletnim wysiłkom, można przyuczyć mężczyznę do obcinania paznokci u nóg. Co prawda zrobi to na podłogę, ale twoje łydki po spędzonej wspólnie nocy nie będą wyglądały jak po walce z bengalskim tygrysem.
Pielęgnacja - kosmetyki
Zazwyczaj mężczyźni niechętnie używają kosmetyków, ale piankę do golenia i dezodorant podbierają z twojej półki, a do tego bezczelnie pyskują,że ma za bardzo kwiatowy zapach. Często idą dalej i podłączają się również do szamponu i odżywki, pasty i płynu do płukania ust. To jest irytujące, ale jeszcze nie naganne. Niepokoić się trzeba, kiedy ubywa brokatowego pudru, szminki, a zwłaszcza kiedy zauważasz, że ktoś chodził w twojej koronkowej bieliźnie...
Zdrowie
W przypadku mężczyzny nawet najlżejsze przeziębienie lub katar mogą być niebezpieczne i brzemienne w skutki. Nie dla niego oczywiście, tylko dla nas. Wystarczy stan podgorączkowy albo lekkie skaleczenie i mamy w domu rozhisteryzowaną, konającą ofiarę, która wymaga od nas wysoko
wyspecjalizowanej opieki medycznej i psychoterapii, oraz zapewnień, że na pewno nie umrze. Nadludzkim wysiłkiem woli i cierpliwości musimy jakoś przeżyć te erupcje hipochondrii i wyzbyć się jakichkolwiek złudzeń, że gdy my będziemy umierać w malignie na zapalenie płuc, ktoś poda nam szklankę wody. W sytuacji naszej choroby on przyjdzie i zapyta "a co dzisiaj mamy na obiad?".
Ruch
Oprócz wąskiej grupy fascynatów czynnego wypoczynku, mężczyzna, tak jak kot, potrafi przyjemnie przeżyć życie, nie opuszczając zamkniętych pomieszczeń. Nie licząc krótkiego dystansu "do" i "z" samochodu.
Będzie się wił jak diabeł pod kropidłem, gdy spróbujemy namówić go na spacer. Gotów jest wtedy nawet wziąć się za jakąś pracę domową i lepiej niestawać mu w tym na przeszkodzie.
Ostatnią deską ratunku, żeby utrzymać jego i siebie w kondycji, jest sprowokowanie aktywności seksualnej. To nam rozwiąże kwestie jogi, aerobiku, gimnastyki artystycznej,hiperwentylacji i drenażu limfatycznego. Sposób domowy - tani i zdrowy.
Mnożenie
Ukoronowaniem wzorowej hodowli jest uzyskanie zdrowego potomstwa. Tu nie można popełnić częstego błędu czekając, aż mężczyzna sam się rozmnoży,ani też żywić nadziei, że wzbogacenie hodowli o drugiego mężczyznę rozwiąże tę palącą kwestię. Otóż nie rozwiąże, najwyżej się pozagryzają.
A zatem pamiętajmy, że w rozmnażaniu mężczyzny musimy mu pomóc i odegrać w tym kluczową rolę. Jedyne, co mężczyzna powinien samodzielnie mnożyć, to środki na wychowanie potomstwa.
Kontrola
Kiedy nacieszymy się już naszym mężczyzną, a on oswoi się z nami i zacznie ufnie jeść z ręki, możemy zacząć delikatnie wypuszczać go z domu. Najpierw tylko do pracy, potem do mamusi na obiad, a za dobre sprawowanie nawet na piwo z kolegami. Ale trzeba być czujnym.Wprawdzie nie można go przykuć do kaloryfera, ani wszędzie mu towarzyszyć, ale od czego mamy komórki. Jak ma czyste sumienie i kocha, to sam się melduje średnio co godzinę, przynajmniej SMS-em.
Martwić się należy, gdy za długo "abonent jest czasowo niedostępny".
Wtedy trzeba przykrócić smycz, bo byłoby wielkim marnotrawstwem, gdyby naszego wypielęgnowanego ulubieńca używała jakaś inna kobieta i to za nasze pieniądze.
Tresura
Prędzej wielbłąda przeprowadzisz przez ucho igielne, niż nauczysz czegoś mężczyznę. Tesura powinna odbywać się w wieku szczenięcym i jeśli została zaniedbana w rodzinnym gnieździe, to nie mamy żadnych szans,żeby to zmienić.
W wypadku braku elementarnych zasad dobrego wychowania, najlepiej po prostu zmienić egzemplarz na inny. Nie usypiać. Można przecież oddać w dobre ręce irytującej nas od dawna koleżanki,zostawić w schronisku wysokogórskim, bądź porzucić w lesie na parkingu.
Czas wolny
Mężczyznę nabywamy w przekonaniu, że wypełni nam przyjemnościami nasz czas wolny. I tu następuje duże rozczarowanie, gdyż okazuje się, że w związku z posiadaniem mężczyzny nie mamy już czasu wolnego. Raczej pozostaje nam zorganizować jego czas wolny, żeby nie zgnuśniał do reszty. Niektóre optymistki odnajdują się, oglądając transmisje sportowe, lepiąc samolociki, albo przekopując ogródek jego rodziców.Pesymistki biorą drugi etat, prace zlecone i robią błyskotliwe kariery.
Posłuszeństwo
Mężczyźni nigdy nie słuchają tego, co się do nich mówi. Mają co prawda dwoje uszu, ale jedno z nich służy do wpuszczania naszych słów, drugie natomiast do natychmiastowego ich wypuszczania. Jeśli czasem wydaje się nam, że słuchają naszych wywodów w skupieniu na twarzy, to niechybnie boli ich brzuch, albo muszą niezwłocznie udać się do toalety. Dlatego próby obarczenia ich nawet pozornie prostymi obowiązkami, takimi jak zrobienie podstawowych zakupów, wyrzucenie śmieci lub podlanie kwiatka podczas naszej nieobecności, nie mają najmniejszego sensu i powodują w nas samych niepotrzebną irytację.
Sztuczki
Jeżeli trafił nam się mężczyzna o wesołym i skorym do zabawy usposobieniu, mamy szansę nauczyć go paru sztuczek, które ułatwią nam nieco życie. Na przykład wracanie do domu na telefoniczne zawołanie, celność przy korzystaniu z toalety, umiejętność wrzucania brudnej bielizny do wnętrza pralki, aportowanie dóbr materialnych, oraz używanie ze zrozumieniem słów - "proszę", "przepraszam" i "dziękuję".
Ot, taka edukacyjna zabawa. Na efekty trzeba długo czekać, ale nie zaszkodzi spróbować.
Własny kąt
Bardzo ważne, żeby mężczyzna miał w domu swoje miejsce, gdzie mógłby się schować i nie plątać się nam pod nogami. Najlepiej własny pokój z biurkiem pełnym nietykalnych świętości, ryczącym telewizorem i nietykalnym legowiskiem, gdzie mógłby drzemać, udając, że ciężko pracuje. Wkraczamy tam tylko w ostateczności, kiedy zaczyna brzydko pachnieć w mieszkaniu.
Najlepiej w skafandrze do utylizacji radioaktywnych odpadów.
Mężczyzna w łóżku
Nieuniknione, że raczej prędzej niż później mężczyzna będzie się wpychał do naszego łóżka. Wślizgnie się od ściany, odepchnie łapami i zrzuci nas w nocy na podłogę, a wcześniej ściągnie z nas kołdrę. Jeśli jakimś cudem nie damy się zrzucić, uczepi się nas jak ośmiornica, przygniecie całym ciężarem i będzie chrapał prosto do ucha. Właściwie nie ma na to sposobu, ale pewnym pocieszeniem jest fakt, że mężczyzna wydziela bardzo dużo ciepła i można zaoszczędzić na ogrzewaniu w okresie jesienno -zimowym.
Zabawki
Mężczyzna najbardziej lubi bawić się "w doktora". Niestety, jak we wszystkim, nie zna umiaru, a my nie zawsze mamy ochotę mu w tym towarzyszyć, bo mamy swoją pracę i potrzebę przespania choćby sześciu godzin na dobę.
Dlatego też, żeby się nie nudził, albo nie szukał innego towarzystwa, trzeba mu pozwolić bawić się jego ulubionymi zabawkami. Nowym samochodem, motorem, kinem domowym, albo monumentalnym sprzętem grającym, w najlepszym wypadku najnowszą komórką z internetem i wodotryskiem. Ważne, żeby się czymś zajął, a my w tym czasie bawimy się w naprawiacza kranów, elektryka, stolarza, kucharkę, zaopatrzeniowca... itd. itp.
Sam w domu
Zdarza się tak, że musimy pilnie wyjechać na parę dni i zostawić mężczyznę samego w domu. Wtedy zabezpieczamy, co tylko się da. Kwiatki wynosimy do sąsiadów, papugi do przyjaciółki, a oszczędności do banku. Zostawiamy pełną lodówkę i ogarnięte mieszkanie, żeby mu było przyjemnie.
Wracając zastajemy kosmiczny bałagan i pustą lodówkę.
Oddychamy z ulgą, bo jeśli byłoby posprzątane, to znak, że albo wcale nie spał w domu, albo ktoś mu pomógł zacierać ślady wiarołomstwa
Napisane:
25 grudnia 2006, o 19:31
przez Dorotka
Przychodzi facet do księgarni i pyta:
- Czy dostanę książkę pod tytułem "Mężczyzna panem domu"?
- Jasne, proszę szukać w dziale baśnie i legendy.
Dzwoni facet do lekarza i krzyczy w słuchawkę:
- Panie doktorze! Prosze natychmiast przyjechać, bo moja żona jest bardzo poważnie chora!
- Spokojnie, nie tak nerwowo, proszę powiedzieć jakie są objawy?
- No wie pan, dzisiaj rano była tak osłabiona, że musiałem ją zanieść do kuchni, zeby zrobiła mi śniadanie....
Jak mężczyźni definiują podział obowiązków pół na pół:
- Ona gotuje - ja jem,
- ona sprząta - ja brudzę,
- ona prasuje - ja gniotę.
Co trzeba dać mężczyźnie, który ma wszystko?
Kobietę, która mu wytłumaczy, jak to wszystko działa.
Dlaczego Pan Bóg stworzył mężczyznę jako pierwszego?
Bo zaczynał od zera.
Kiedy facet mówi do rzeczy?
Kiedy otwiera szafę.
Kiedy facet traci 99 % swojej inteligencji?
Gdy zostaje wdowcem.
Co powiedział Bóg po stworzeniu mężczyzny?
Stać mnie na więcej.
Dlaczego tak trudno kobiecie znależć mężczyznę , który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny?
Bo on przeważnie ma już chłopaka.
Dlaczego mężczyźni tak lubią kawały o blondynkach?
Bo mogą je zrozumieć.
Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- Ładnie wyglądam?
A co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
- Uuuuu... lepiej tam nie wchodź!
Jak mężczyźni sortuja pranie?
Na "brudne" i "brudne, ale jeszcze można założyć".
WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
Napisane:
17 lutego 2007, o 01:29
przez Dorotka
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię..
- To znaczy?
- Hmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę..
- a to jak?
- Jak?! Wspak!! Czytałeś coś w ogóle?
- Tak, Naszą Szkapę. Ugryźć cię w zadek?
Dwie dziewczyny szczebioczą:
- Zośka, ty już próbowałaś z wibratorem?
- Nie, jeszcze nie.
- No to nie próbuj, mi dwa zęby wybił.
Przychodzi Jasio z przedszkola. Gęba cala podrapana. Aż przykro
patrzeć.
- Co sie stało, Jasiu? - krzyczy mama.
- Aaaaaa tam...... Tańczyliśmy za ręce wokół choinki. Dzieci
było mało, a jodełka spora....
Niewidomy przygotowując sałatke poslizgnął się w kuchni niefortunnie upadając na tarke.
Maca tą tarke maca i mówi:
W morde dawno takich głupot nie czytałem
Noc poślubna:
- Kochanie dużo było ich przede mną?
Mija godzina, ona milczy
- Kochanie gniewasz się na mnie?
- Cicho liczę...
Słyszałem, że twoja żona rozbiła twoje nowe Porsche. Stało
jej się coś?
- Jeszcze nie, zamknęła się w łazience...
Napisane:
17 lutego 2007, o 01:35
przez Dorotka
Nareszcie sensowna bajka
Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie
księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w
pobliżu jej zamku. Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:
- Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy
abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie...
Tego wieczoru, przygotowując kolację, przyprawiając ją białym
winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko
pomyślała:
- No kurcze, nie sądzę...
I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce...
Napisane:
17 lutego 2007, o 01:40
przez Dorotka
Siedzi psychiatra na dyzurze - nudno, cicho, wariaci spia chyba. Nagle otwieraja sie cicho drzwi i wpelza na kolanach mężczyzna omotany w cos - w zebach, na rekach, nogach i jeszcze pare metrów tego za soba ciagnie... Doktor zagaduje:
- O... zmijka mala do nas przyszla... Co zmijko, jak ci pomóc? Mężczyzna bulgocze cos i kiwa przeczaco glowa.
- To moze zólwik jestes? Co? Jestes malym zólwikiem?
Mężczyzna znów kreci glowa...
- To moze maly robaczek, co sie wlasnie wykluwa z kokonu?
W koncu mężczyzna wypluwa to co ma w zebach:
- Panie, co Pan kurcze z tym robaczkiem! Jestem wasz administrator sieciowy , kable rozciagam...!
Napisane:
6 sierpnia 2007, o 18:22
przez Gość
DLACZEGO FACECI CZUJA SIE LEPSI?
1. Ich tylek nigdy nie jest czynnikiem decydującym podczas rozmowy o pracę.
2. Ich orgazmy są zawsze prawdziwe. Zawsze!
3. Ich nazwisko zostaje.
4. Garaż jest ich, cały.
5. Ich plany weselne troszczą się same o siebie.
6. Mechanicy samochodowi zawsze mówią im prawdę.
7. Nic ich nie obchodzi, że ktoś nie zauważa ich nowej fryzury.
8. Ta sama robota większa płaca.
9. Zmarszczki dodają charakteru.
10. Suknia ślubna 2000 PLN; Wynajem smokingu 100 PLN.
11. Ludzie nigdy nie gapią się na ich klatkę piersiową podczas rozmowy.
12. Nowe buty nie tną, nie robią pęcherzy, nie deformują stóp.
13. Jeden nastrój, zawsze!
14. Rozmowy telefoniczne w 30 sekund.
15. Pięciodniowe wakacje wymagają tylko jednej walizki.
16. Sami otwierają słoiki.
17. Dostają fory za każdy przejaw troskliwości.
18. Bielizna kosztuje 5 PLN za trójpak.
19. Jeśli mają 34 lata i są samotni, nikt tego nie zauważa.
20. Trzy pary butów w zupełności wystarczą.
21. Jeśli inny facet przyjdzie na przyjęcie w takim samym ubraniu,mogą zostać najlepszymi przyjaciółmi na wiele lat.
22. Nie muszą znać nazw więcej niż pięciu kolorów.
23. Posiadają dar niezauważania zagnieceń na ubraniach.
24. Ta sama fryzura potrafi przetrwać latami, a nawet dekadami.
25. Ich brzuch zazwyczaj ukrywa duże biodra.
26. Jeden portfel, jedna para butów, jeden kolor przez wszystkie pory roku.
27. Manicure robią przy pomocy scyzoryka.
28. Zakupy Świąteczne dla 25 członków rodziny robią 24Grudnia, w kilka minut.
Napisane:
6 sierpnia 2007, o 18:24
przez Gość
Jak zaimponować kobiecie?
* prawić komplementy,
* szanować,
* zaszczycać,
* tulić,
* całować,
* pieścić,
* kochać,
* głaskać,
* drażnić,
* zapewnić wygodę,
* chronić,
* przytulać,
* trzymać,
* wydawać na nią pieniądze,
* poić i karmić,
* kupować jej rzeczy,
* słuchać jej,
* dbać o nią,
* zostać z nią,
* popierać ją,
* trzymać się jej,
* iść na koniec ziemi dla niej.
Jak zaimponować mężczyźnie?
* Rozebrać się, przynieść jedzenie i piwo...