Teraz jest 7 października 2024, o 00:44

Pocieszacz

Smutno? Tutaj znajdziecie uśmiech i pocieszenie...
Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 12 grudnia 2009, o 17:57

8 niesamowitych faktów

1. Potrzebne jest 7 sekund żeby jedzenie z buzi przeszło do żołądka



2. Ludzki włos wytrzymuje obciążenie 3 kg



3. Długość męskiego penisa jest równa długości kciuka razy 3



4. Udo jest tak twarde jak cement



5. Serce kobiety bije szybciej niż mężczyzny



6. Na każdej stopie mamy ok. tysiąca miliardów bakterii



7. Kobieta mruga dwa razy szybciej od mężczyzny



8. Używamy 300 muskułów tylko, żeby utrzymać balans jak stoimy



Kobiety już dawno przeczytały ten post. Mężczyźni w dalszym ciągu oglądają

swój kciuk....

___________________________________________________________



Streszczenie "Pana Tadeusza" przez Andrzeja Waligórskiego dokonane



KSIĘGA I: GOSPODARSTWO

Cichy wieczór na Litwie, owczarz owce maca

A Tadeusz po studiach do domu powraca

Chce usprawnić rolnictwo, do pracy aż wzdycha

Ale Wojski natychmiast daje mu kielicha

Pod wpływem alkoholu Tadzio czując Wenę

Podrywa własną ciocię, starą Telimenę

A Asesor z Rejentem kłócą się przy wódce

Wreszcie wszyscy posnęli. Dalszy ciąg już wkrótce.



KSIĘGA II: ZAMEK

Pośród krat, baszt i różnych innych dupereli

Siedzi Hrabia po mieczu, pochwie i kądzieli

Zaś Gerwazy oparty na swym Scyzoryku

Opowiada mu serial o starym Stolniku

Co Jackowi Soplicy nie chciał dać swej córki

Więc tamten go - i słusznie - uwalił z dwururki

Hrabia pije z Gerwazym i zemstę przysięga

Zaś Woźny pędzi bimber. Tu kończy się księga.



KSIĘGA III: UMIZGI

Wszyscy idą na grzyby. Wybucha panika

Bo krótkowzroczny Sędzia zeżarł sromotnika

Szczęściem kapitan Ryków co tam był akurat

Wrzasnął : "Wy jemu dajtie skorje dienaturat.

ejskiej karczmie szykuje powstanie

I wyzdrowiał. Niestety, koniec trzeciej serii.

Zaś Hrabia z Tadeuszem robią polowanie

Lecz że obaj pijani kiepsko im się wiedzie

I każdy zamiast jednego widzi dwa niedźwiedzie

Aż dopiero ksiądz Robak wybiegłszy zza krzaka

Wygrzmocił misia pałą jak Ryndszus Polaka

Pałą ? - zdziwił się Wojski - A gdzie ksiądz ją znalazł?

Dał mi ją przeor Kiszczak. Dalszy ciąg już zaraz.



KSIĘGA V: KŁÓTNIA

Asesor pił Jarzębiak, Rejent ćpał Wiśniówkę

Jankiel z Woźnym Protazym chlali Pejsachówkę

Telimena Vistulę obciągała bratu

Gdy Klucznik wleciał z okrzykiem : Biorą do Senatu !

Zaraz tam pogonili wypluwając płuca

Płócienniczak, Gargamel, brat Glempa i Guca

Z tym, że jakoś do Izby Wyższej nie trafili

Więc są w izbie wytrzeźwień. Dalszy ciąg po chwili.



KSIĘGA VI: ZAŚCIANEK

Słynie szeroko w Litwie Dobrzyński Zaścianek

Spożyciem alkoholu, ilością skrobanek

Pieśniami, które nuci lud prostolinijny

Czasem jakaś głodówka, strajk protestacyjny

Lud przyciśnięty nędzą, szlachcic mazowiecki

Za kilka marek pacierz odmawia niemiecki

Zaś miejscowej starszyźnie profesor Wisłocka

Doradza, jak dać dupy. Teraz dobranocka.



KSIĘGA VII: RADA

Szlachta radzi jakby tu pozbyć się Moskali

Nadjeżdża pędem Hrabia, strasznie konia wali

Wiezie wieść, że jak słychać z plotek i przecieków

Ksiądz Jankowski masowo nawraca Ubeków

Jezu ! - krzyknął ksiądz Robak - To dopiero kino !

To przez to pół kościoła mam zapchane gliną !

Wzburzona tym niechlujstwem szlachty cała zgraja

Wyrusza na Soplicę. Teraz będą jaja.



KSIĘGA VIII: ZAJAZD

Podkomorzy miał właśnie obalić Pershinga

Gdy wleciał cwałem Hrabia, w dłoni lśni mu klinga

Za nim szlachta szturmuje dwór, kuchnie, piwnice

Gerwazy lewą dłonią pochwycił Soplicę

I z okrzykiem Soplico ! Giń kanalio chytra !

Odbiwszy główkę wypił Soplicy pół litra

Ale zaraz uczciwie wszystko zwrócił z pluskiem

Padł i zasnął. W następnej księdze przyjdą Ruskie.



KSIĘGA IX: BITWA

Szlachta związana w pęczki, leży chłop przy chłopie

Patrząc, jak brzydki Moskal polską wódkę żłopie

Major Płód Telimenę już dosiadał gwałtem

Gdy kwestarz Robak wjechał swoim starym autem

I wykrzyknął basem: "Zciągnąć z niej tę carską glizdę !"

Za późno ! Płód wystrzelił. Salwa poszła w izbę

A cała rota jegrów poszła spać do piachu

W następnej księdze nasi będą wiać na Zachód



KSIĘGA X: EMIGRACJA

Nazajutrz wszyscy zbiegli do Napoleona

Tylko ksiądz Robak nie mógł, bo akurat kona

Kona, kona, aż zgłodnał. Zerwał jabłko z krzaka

Nadgryzł je i w środku też ujrzał robaka

Cześć kuzynie - rzekł robak. Ksiądz zasłonił lica

I wyszeptał: Spierdalaj, jam Jacek Soplica

"Wiedziałem - mruknął Sędzia - już od pierwszych kartek"

Koniec księgi. W następnej wkroczy Bonaparte.



KSIĘGA XI: ROK 1812

O roku ów ! Kto cię widział na Litwie i w Rusi

Ten wiedział, że ten burdel źle się skończyć musi

Tłok, że nie ma na czym usiąść, co najwyżej w kucki

Poniatowski, Dąbrowski, Wałęsa, Piłsudski

Jankiel miast poloneza majofesa grzmoci

Zosia płacze, bo Tadzia złapała na cioci

A z RFN-u już wraca stara wołowina

Co ją kiedyś skradł Hitler. Łoj, zbliża się finał!





KSIĘGA XII: KOCHAJMY SIĘ!

Pije szlachta przy Wiejskiej ulicy skupiona

Zdrowie Sędziego, Zosi i Napoleona

Wiwat Sejm, wiwat Naród, wiwat wszystkie Stany !

I prezydent tych Stanów, pan Clinton kochany

Nikt nie chodzi do pracy, wszędzie dzwony dzwonią

Towarzysze pancerni do spowiedzi gonią

Bonaparte ocipiał i na Moskwę rusza

No, tu na szczęście koniec Pana Tadeusza.



KSIĘGA XIII: GEOPOLITYKA

Już się przed Litwą przyszłość rysowała lepsza

Gdy nagle krzyk się podniósł : "Napoleon spieprza !"

Faktycznie, cesarz nawiał w kapciach i w negliżu

"Aj, waj - zmartwił się Jankiel - uciekł do Paryżu"

W tejże chwili od wschodu wśród gromkich okrzyków

W kufajce i walonkach wszedł kapitan Ryków

I rzekł patrząc życzliwie na szlachtę struchlałą :

"Nu, wot my znowuż razem" I tak już zostało.





______________________________________________--



Pamiętnik słodkiego brzdąca PONIEDZIAŁEK

Mikołaj rozdawał prezenty u babci i dziadka. Dostałem tylko kredki. Fajna zabawka. Porozkładałem kredki na schodach. Nie wiem dlaczego dziadek stoczył się na dół i chyba z powodu starości przestał się ruszać. Żadna kredka się nie zepsuła. Dostałem klapsa. ZABAWA KREDKAMI JEST ZABRONIONA!



WTOREK

Wspaniały dzień, spotkałem Anię na pogrzebie dziadka. Po powrocie bawiliśmy się u babci w doktora. Było miło. Mama zła, tata zły, mama Ani zła, Ania zadowolona. Nie wolno bawić się w doktora. Dostałem lanie. ZABRONIONA JEST CICHA ZABAWA!



ŚRODA

Rozrzuciłem po podłodze czekoladowe ziarenka. Ojciec kupił pułapkę na myszy. Przy mamie zjadłem kilka ziarenek z podłogi. Mama zwymiotowała. Dostałem lanie. ZABRONIONE JEST JEDZENIE PYSZNEJ CZEKOLADY!



CZWARTEK

Zamieniłem w przedszkolu kredki od Mikołaja na piękną, białą myszkę. Włożyłem ją w kolorowe pudełeczko. Prezent dla mamy. Mama najpierw się ucieszyła, ale jak otworzyła pudełko, to zemdlała. Tata był zły. Dostałem lanie. DAWANIE PREZENTÓW ZABRONIONE!



PIĄTEK

Tata zamknął mnie w piwnicy, jest fajnie. Zrobiłem frytki z kartofli które tam były, by pomóc mamie. Ciężka praca, prawie 100 kilo. Dostałem lanie. POMOC MAMIE ZABRONIONA!



SOBOTA

Tata zamknął mnie na strychu. Też bardzo fajnie. By mu pomóc zacząłem czyścić rynny. Na ulicy stał tłum. Strażacy ściągnęli mnie z dachu. Tata wściekły. Dostałem lanie. POMOC TACIE ZABRONIONA!



NIEDZIELA

Tata zamknął mnie w altance. Było zimno, więc rozpaliłem ognisko. Znowu przyjechali strażacy. Fajni faceci, wszystko zalali wodą. Dostałem lanie. PRZEBYWANIE W CIEPLE ZABRONIONE!



PONIEDZIAŁEK

Postanowiłem jeszcze raz zobaczyć strażaków. Zadzwoniłem i przyjechali. Mama zła, strażacy jeszcze bardziej. Dostałem lanie. ZABRONIONE JEST ZAPRASZANIE STRAŻAKÓW!



WTOREK

Dzisiaj cichy dzień. Nic nie zrobiłem. Mama niespokojna i nerwowa. LENISTWO JEST NIEPRZYJEMNE I ZABRONIONE!



ŚRODA

Odwiedziny u babci. Na mój widok pojawiła jej się piana na twarzy. Mama zamknęła mnie w kuchni. Krzesła w babci kuchni są za wysokie. Ulepszyłem je piłą elektryczną dziadka. Teraz są w sam raz. Mama dostała piany na ustach. Ja dostałem lanie. ULEPSZANIE KRZESEŁ ZABRONIONE!



CZWARTEK

Z tatą w klinice u mamy i babci. Mają problemy z nerwami. Chyba jakaś dziedziczna choroba. Doktor chciał ukłuć mamę wielką igłą. W obronie mamy wbiłem mu inną w pupę. Doktor strasznie się darł. Od ojca dostałem lanie. BRONIĆ MAMY ZABRONIONE!

WSZYSTKO ZABRONIONE Z WYJĄTKIEM BICIA DZIECI!

Avatar użytkownika
 
Posty: 213
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Poznań

Post przez Julianna » 12 grudnia 2009, o 18:23

hm... pamiętnik słodkiego brzdąca jednocześnie mnie rozśmieszył i przeraził... współczuje dziecku takich rodziców, rodzicom takiego dziecka, a ogólnie mały ma pomysły Obrazek Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 12 grudnia 2009, o 21:18

Muszę się zgodzić z Julianną. Pamiętnik małego brzdąca jest dość przerażający... Nie wiem czy się śmiać czy płakać. Jedno jest pewne wniosek daje do myślenia, ile jest w tym prawdy...

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 12 grudnia 2009, o 22:04

Nie chciałabym być matką takiego brzdąca Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 13 grudnia 2009, o 00:07

<marlej> ty to musialas sie urodzic albo we wrzesniu, albo w pazdzierniku

<magda> no tak, a skad wiesz? Obrazek

<marlej> bo tacy ludzie jak ty sa robieni albo przypadkiem w sylwestra, albo z litosci w walentynki...

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 13 grudnia 2009, o 03:30

Dlaczego seks z mężczyzną jest jak opera mydlana?

- Bo w momencie, kiedy zaczyna się dziać coś interesującego, wszystko się kończy aż do następnego razu.



-------------------------------------------------------------------------------------



Dobry kumpel mówi do kumpla:

- Roman, muszę ci coś ci wyznać.

- Tak?

- Przespałem się z twoją żoną.

- No i co z tego?

- Rozwiedź się z nią!

- Po co?

- Słuchaj, całe osiedle z nią śpi. Rozwiedź się!

- Po co?

- Chłopie, pół miasta ją rżnie! Rozwiedź się!!!

- Po co?

- W kolejce się ustawiają, żeby ją dymać! Roman, rozwiedź się!

- Po co? Żeby w kolejce stać?!



-------------------------------------------------------------------------------------



Setki tysięcy agentów nie znalazło Bin Ladena. Sięgnięto więc po środki ostateczne.

Są niezmordowani, uparci, doświadczeni. Wczoraj wyruszyli, w

tej chwili już pewnie pukają do jego drzwi. Świadkowie Jehowy... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 13 grudnia 2009, o 18:06

Drugi jest dobry, ale trzeci powala Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 13 grudnia 2009, o 18:27

mąż nie chce stać w kolejce...świetne Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 13 grudnia 2009, o 23:50

To ostatnie... niestety za często stykam się z Jehowymi Obrazek

A drugi... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 14 grudnia 2009, o 16:45

Pamiętnik faktycznie straszny :lol:

A kawał, które zamieściła Lucy super. Zwłaszcza ostatni Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 14 grudnia 2009, o 18:35

<span style="font-weight: bold">Tylko dla dorosłych ... :lol: </span>



Pozycja na żabę.

Wersja dla kobiet: on leży, jemu leży, a ona rechocze.

Wersja dla facetów: on leży ona leży, jemu stoi, a ona nie kuma.

===============================================

Załóżmy, że Twoj prawy pośladek to Boże Narodzenie, a lewy to Nowy Rok ... pozwól, że wpadnę między świętami Obrazek

==============================================

Avatar użytkownika
 
Posty: 30755
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 14 grudnia 2009, o 18:44

tak,rzeczywiście tylko dla dorosłych

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 14 grudnia 2009, o 20:36

ja sobie rechocze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 14 grudnia 2009, o 20:42

Mała dziewczynka przychodzi do sklepu zoologicznego i mówi. - Poplose tego małego klólicka z wystawy. Ekspedienta z uśmiechem mówi: - A chcesz tego czarnego z wystawy, czy może białego? - Plose pani, mój pyton ma w dupie jakiego on jest kololu.









Żona odeszła od męża, pojechała do matki i oburzona opowiada: - Jak tylko trzasnęłam drzwiami, usłyszałam strzał! - Zastrzelił się?! - pyta przerażona matka. - Nie, ten bydlak otworzył sobie szampana!

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 14 grudnia 2009, o 20:56

Pyton ma w dupie Obrazek Biedny klólicek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 14 grudnia 2009, o 21:48

Oj, biedny.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17382
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kraków
Ulubiona autorka/autor: Jo Putney,Kat Martin,Jude Deveraux,Sandra Brown

Post przez basik » 15 grudnia 2009, o 00:57

szampan też dobry :lol:

Avatar użytkownika
 
Posty: 6316
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:18
Lokalizacja: Szczecin
Ulubiona autorka/autor: Anne Bishop

Post przez Tsuki » 15 grudnia 2009, o 01:16

No fakt, że pytona raczej kolor nie obchodzi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 grudnia 2009, o 01:17

Oba dobre.

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 15 grudnia 2009, o 01:57

ja kiedys zielonych jablek nie lubilam, wiec moze pyton tez ma jakies preferencje Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 15 grudnia 2009, o 02:07

<Maciek> <kwiatek>

<Asia> hm?

<Maciek> <seks>

<Asia> pff, za kwiatka? Obrazek

<Maciek> no a myslisz że po co są kwiatki? Obrazek

<Asia> ahaaa... czyli kwiaciarnia to taki sexshop z artykułami do gry wstępnej? Obrazek

<Maciek> dokładnie ;>

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 grudnia 2009, o 02:10

Lore skąd Ty to bierzesz ?? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 14642
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Tychy

Post przez Lorelei » 15 grudnia 2009, o 02:15

A z takich fajnych stronek Obrazek



<mangel> wtorek 08:00 rano, tramwaj, wszyscy snieci, blogostan ciszy...

<mangel> i jak mi nagle jakis babsztyl wstretny nie zacznie przez telefon nawijac... normalnie myslałem, ze rozerwe! jakis durny plastik, postanowil sobie z rana pokrzyczec do komorki.

<mangel> ale tak przykrego widoku dawno nie widzialem, ze cztery warstwy

<mangel> solara, tapeta, solara, tynk - pewno zeby sie nie rozplynelo

<mangel> no i jedziemy tak sobie, wszyscy na nia wsciekli, rozbudzeni... i przystanek

<mangel> zbieram sie do wyjscia, widze, ze babcia chce wysiasc z wozeczkiem, ale ktos juz jej pomaga, to tylko czekam az wysiada zebym mogl tez to zrobic

<mangel> a ta namiastka murzynki nagle mi sie na plecy pakuje i wrzeszczy do ucha "szybciej! szybciej! ja sie spiesze!", wtedy nie wytrzymalem.

<mangel> odwracam sie i, najbardziej zjadliwie jak umiem, rzucam "a gdzie sie tak spieszysz? przeciez plastik sie ponad 1000 lat rozklada?!"

<mangel> reszte dnia mialem fajna Obrazek



<god> Jutro o ktorej jestes wolny ?

<SQ> Nie wiem, nic mi sie nie chce, robota, przejebana Obrazek

<god> gdzie ?

<SQ> a fabrykacja, rece odpadaja, praca po 10-12 godzin tyle zamowien.

<SQ> nie ma ze boli, musisz zostac bo cie wypierdola.

<god> oo i dlugo juz tam robisz ?

<SQ> teraz po weekendzie zaczynam



<mastah> Jehowi to mają poczucie humoru

<mastah> przyszli w sobotę o 8 rano z ulotką '



<Procek> Droga Kostucho...

<Procek> W tym roku zabrałaś mi mojego ulubionego tancerza Michaela Jacksona, ulubionego aktora Patricka Swayze, mojego ulubionego piosenkarza Stephena Gately i moją ulubioną aktorkę Farę Fawcett.

<Procek> Jak wiesz, moimi ulubinymi politykami są Jarosław oraz Lech Kaczyńscy.

<Procek> Pozdrawiam



Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21022
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 15 grudnia 2009, o 02:21

Dwa ostatnie mnie powaliły Obrazek



Kilka sportowych:



Podczas otwarcia olimpiady jedna z ważnych osobistości zaczyna czytać przemówienie:

- O, o, o...

Podbiega do niego asystentka i mówi:

- Panie prezesie, to są kółka olimpijskie. Tekst jest poniżej.

***

Trener Francji pyta Pana Boga:

- Panie Boże, za ile lat Francja zostanie mistrzem świata?

- Za 6 lat.

- O, nie! To nie za mojej kadencji - odpowiada trener.

Na to trener reprezentacji Polski pyta Pana Boga:

- Panie Boże, za ile lat Polska zostanie mistrzem świata w piłce nożnej?

- Nie za mojej kadencji - odpowiada Pan Bóg.

***

Co zrobi Małysz, kiedy mu się kończy gotówka?

- Wykona skok na bank.

***

Siedem złotych, trzy srebrne, dwa trzonowe i pięć mlecznych - takie były rezultaty ostatniego występu polskiej reprezentacji w boksie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 15 grudnia 2009, o 22:56

Nauczycielka poleciła dzieciom, żeby napisały wypracowanie, które zawierać będzie cztery aspekty:

1. Monarchia

2. Seks

3. Religia

4. Tajemnica

Powiedziała, że kto skończy będzie mógł iść do domu. Dzieci zaczęły pisać. Po kilkunastu sekundach wstaje Jasio i oddaje pracę. Nauczycielka nie chce wierzyć, że udało mu się już skończyć. Prosi go, żeby odczytał swoje wypracowanie.

Jasio czyta z dumą:

- " Ktoś zerżnął królową! Mój Boże! Kto...?"

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Kącik Humoru

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości