Teraz jest 29 września 2024, o 13:16

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 9 lutego 2010, o 16:52

Z opisu ciekawe, może się skuszę przy następnej wizycie w bibliotece Obrazek Calhounów musze tez poszukać, bo mi przypadły do gustu siostrzyczki Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 9 lutego 2010, o 16:54

Ja nawet nie patrzyłam na opis Obrazek Ale kiedyś tu spytałam, co mam przeczytać, jeśli nie chcę sensacji i fantastyk, no i i dziewczyny (chyba mewa i Ajkela) właśnie tę trylogię poleciły Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 9 lutego 2010, o 18:48

moja pani ze stoiska z książkami też polecała, a ona 100% jest Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 9 lutego 2010, o 21:52

Mama nadzieję, że zastane je w bibliotece Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 6172
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Babolandia
Ulubiona autorka/autor: wiele ich jest ...

Post przez Renata7 » 11 lutego 2010, o 20:51

rzeczywiście trylogia bardzo fajniutka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 11 lutego 2010, o 21:07


Avatar użytkownika
 
Posty: 1729
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Opole

Post przez Martita » 12 lutego 2010, o 02:06

No i nie było nic w bibliotece, ani Zrodzonych, ani Calhounów, ani braci McKade Obrazek Wzięłam sobie <span style="font-style: italic">Magię i krew</span>, chociaż nie wiem, czy mi się ta książka podejdzie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31016
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Iwona Banach

Post przez Lucy » 12 lutego 2010, o 18:29

Ja mam problem z oceną książki "Hołd" ,chyba dlatego ,że czytałam ją będąc w szpitalu .Wiadomo czas się dłuży i nie ma co do roboty i wzięłam ją ze sobą żeby czas szybciej minął ale niestety czegoś jej brakuję - akcji .Dużo opisów remontu ,czasami aż za dużo ,odnawianie podług ,kupowanie szafek ,remont łazienek ... Trochę mi się dłużyło te czytanie ,gdyby rozwinąć wątek kryminalny bardziej to byłoby ok. Co do bohaterów to jakiś zastrzeżeń nie mam . Aha pies był fajny Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 lutego 2010, o 18:28

Przeczytałam <span style="font-style: italic">Zrodzoną z ognia</span> i tak się zastanawiam, co tu napisać, bo wielkich jakichś wrażeń nie mam - ale spróbuję Obrazek



Podobało mi się dmuchanie szkła Obrazek Gdyż tak się składa, że od zawsze jestem wielką fanką tego rzemiosła czy też sztuki, nawet niekoniecznie gotowych wyrobów, ale samego procesu Obrazek Jak dawno temu jak w programach dla dzieci pokazywali jak się to szkło dmucha, to mnie to fascynowało Obrazek No więc miło było o tym poczytać.



Poza tym wątek drugoplanowy - bo lubię miłość przeczekującą Obrazek



Ale główny wątek nie bardzo mnie poruszył i sama nie wiem czemu, raczej nie chodzi o samą fabułę czy o bohaterkę obawiającą się zaangażowania uczuciowego, bo takie w romansach spotykałam i lubiłam (np Sarah Mayberry często o takich pisze i te historie mnie przekonują). Tu jakoś nie mogłam się wczuć, podobnie jak w historię rodzinną (zdecydowanie za dużo stwierdzeń, za mało przykładów), dopiero pod koniec było lepiej. No i jeśli o sprawy rodzinne chodzi, to irytowały mnie wzniosłe dialogi między Concannonami - nie spodziewałam się tego po tak, ekhem, ostrej facetce jak Roberts. Podobnie jak pustych frazesów w rodzaju "silvery slash of pain". Stwierdzam, że próby poetyckości, porównań i metafor jej nie wychodzą Obrazek I nie chce mi się wierzyć, żeby np In Death też tak pisała. W dodatku tutaj dochodzi ta wysilona irlandzkość, też przejawiająca się w mowie bohaterów, ale tego akurat pewnie w polskiej wersji nam oszczędzono. Choć już tańców w pubie nie Obrazek



Reasumując, raczej się rozczarowałam - oczywiście mądrzej byłoby się nie nastawiać za bardzo, ale w końcu mówimy o gwieździe romansu, więc jakieś oczekiwania były uzsadnione, tak myślę Obrazek Ciężko mi było wejść w nastrój tej książki, ale druga połowa już lepiej wchodziła (ale też np matka Maggie zrobiła się wtedy nieco mniej karykaturalną postacią).



Ale Brianna zapowiada się interesująco i z chęcią sięgnę po drugą część Obrazek



PS Seksy nudnawe Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Warszawa

Post przez Scholastyka » 21 lutego 2010, o 19:08

no bo psy u Roberst są mniamniaste Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 21 lutego 2010, o 19:27

Ja właśnie kiedyś przeglądałam <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Zrodzoną z lodu"</span></span>, o czym już wspominałam swego czasu, ale w całości nie przeczytałam, bo to była wersja wiadoma i nie miałam zacięcia Obrazek

Spodobała mi się i ciągle się noszę z zamiarem wypożyczenia, jednak zwykle coś innego wpada mi w łapki Obrazek Będę się musiała zmobilizować do tego.



Ostatnio przeczytałam tej pani <span style="font-weight: bold"><span style="color: darkblue">"Niebo Montany"</span></span> i, jak na mnie, tam było za mało romansu w romansie. Takie powierzchowne nieco te relacje mi się zdawały i albo nie działo się nic pomiędzy bohaterami albo od razu lądowali w łóżku, ewentualnie na biurku. Chyba umieszczenie trzech par w jednej opowieści, do tego psychopatyczny morderca i próby poznania się przyrodnich, obcych sobie sióstr to dla mnie za dużo. Taka bardziej obyczajówka wyszła z motywami. Sama w sobie fajna, ale ja tam wolę mniejsze natężenie elementów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 21:45

ale skąd ten pomysł że ona tak nie pisze ... Obrazek



wcale sobie nie żałuje Obrazek

In death wprawdzie przeczytałam tylko dwa ale tego typu wyrażeń raczej nie widziałam, zresztą to inny typ Obrazek





zależy po prostu który murzyn pisze resztę Obrazek





<span style="font-style: italic">Księżyc nad Karoliną</span> napisał widać jakiś super murzyn Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 lutego 2010, o 21:58

No właśnie stąd, nie spodziewałam się po autorce słynącej z sensacji, nietypowo twardych bohaterek i czego tam jeszcze takiego sentymentalnego zapychacza. Zresztą, ja tam nic przeciwko poetyckim sztuczkom nie mam, ale te jej wtrącenia były po prostu kompletnie chybione.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:01

ale te romantyczno-erotyczne zapychacze to niestety część jej stylu,

nietypowe, twarde bohaterki niestety też Obrazek

a jak to się razem zejdzie to koniec Obrazek





mnie się marzy żeby ona te bohaterki robiła mniej silne a bardziej tajemnicze Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 21 lutego 2010, o 22:05

To niezbyt dobrze wróży naszej znajomości Obrazek (mojej i Roberts, znaczy się Obrazek )



Aha, bo zapomniałam powyżej napisać: jak bohater myśli po raz pierwszy "Kocham ją", a ja na to, ', to też kiepsko wróży Obrazek





A czy w trzeciej części Murphy jest bohaterem?

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:10

ja niestety nie wiem bo nie ruszyłam jeszcze Obrazek



mam tez taką obserwację że Roberts pisząc pełnowymiarowe powieści, często gęsto z porządnych wątkiem kryminalnym i gęstą akcją przywala czasem takie harlequinowe rozwiązania że pożal się B. Obrazek

jakby się nie chciało pomyśleć i konsekwentnie pociągnąć Obrazek



to wkurza bo się człowiek przyzwyczai do równiej drogi a tu dziura Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2010, o 22:21

i temuż ja Roberts nie czytam, bo dobre ksiązki to u niej na placach jednej ręki można policzyć, a opinię ma taką że ho ho, a jak człowiek zaczyna czytać to wychodzi klops Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:33

a napisz mi listę tych co się nie masz czego czepić Obrazek pliiiz Obrazek



i zwróć uwagę że opinię że hoho to ma i Palmer Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2010, o 22:38

Roberts ma opinię, a Palmer <span style="font-style: italic">opinię</span>, nie mieszaj pojęć Obrazek





Miasteczko Innocente, wtej chwili tylko to mi do głowy przychodzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:40

Palmer ma <span style="font-style: italic">opińję</span> to ty pomieszałaś Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2010, o 22:41

u mnie przy najmniej kursywą było a Ty jej dałaś normalną na poczatku Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:42

niech ci bendzie Obrazek





jeden tytuł? i wsio? Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2010, o 22:47

Niebo Montany i może jeszcze Księżyc nad Karoliną

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 lutego 2010, o 22:48

te dwa to sama wiem, ale sie dowiedziałam Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 15209
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez kasiek » 21 lutego 2010, o 22:50

zauważ, że mi już tylko dwa palce zostały Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość