Teraz jest 22 listopada 2024, o 21:04

Nora Roberts

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 listopada 2016, o 22:17

Syrena? To może nawet przeczytam…
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 23
Dołączył(a): 28 września 2016, o 20:34
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez KaMa85 » 30 listopada 2016, o 22:45

No ta Zatoka Westchnień taka właśnie cała dziwna była...
Jeszcze dodać relację seksualną czarownicy Narezzy z człowiekiem którego zmieniła w coś na kształt demona....
dobrze, że nie tylko mnie seks z syreną wydał się dziwny :)

Zobaczymy czy w 3 części będzie seks z wilczycą ? ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 30 listopada 2016, o 22:51

Skoro już miewa osobliwe pomysły, to może nic dziwnego, że idzie w fantastykę – może tu jeszcze bardziej :lol:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 1 grudnia 2016, o 10:41

Jakoś tak ta wilczyca mnie nie przeraża.
Ale zmiennokształtnych już wcześniej czytałam więc może dlatego.
Sceny z Malmonem były obrzydliwe.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 grudnia 2016, o 11:21

ale te fantastyczne mają być nieromansowe
♦Lilia♦ napisał(a):Nora pracuje nad tą nieromansową, fantastyczną trylogią.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 1 grudnia 2016, o 12:09

W takim razie jest szansa że zboczeń nie będzie :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 grudnia 2016, o 12:13

albo to będzie nieromansowe lecz wątki erotyczne obecne :hyhy:
Norka nie jest pasjonatką hot scenek, ale może jej się odmieniło skoro takie cuda w tej nowej serii są :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 grudnia 2016, o 20:02

Wygląda na to, że z samej ciekawości trzeba będzie zajrzeć, co za cudo wyjdzie :evillaugh:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 grudnia 2016, o 21:27

chyba tak, ale Kawo, nie wiem czy podołamy na trzeźwo :mrgreen:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 1 grudnia 2016, o 21:49

Ewentualnie zostaniemy jeszcze zaskoczone – dopiero czas pokaże, czyż nie?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 1 grudnia 2016, o 22:01

jasne, zawsze tak może być że będzie coś ciekawego i wynagrodzi nawet ten no... z syreną :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 20 grudnia 2016, o 16:15

“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

 
Posty: 23
Dołączył(a): 28 września 2016, o 20:34
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez KaMa85 » 30 grudnia 2016, o 20:04

Super sprawa z tymi opowiadaniami :wesoły: , nie widziałam tego wcześniej, dzięki Lilia :) fajnie przeczytać bo wracamy na chwilę do dwóch fajnych trylogii :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 5 stycznia 2017, o 01:38

Coś ciekawego? Warto zaglądać?
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

 
Posty: 23
Dołączył(a): 28 września 2016, o 20:34
Ulubiona autorka/autor: Nora Roberts

Post przez KaMa85 » 7 stycznia 2017, o 20:39

Tak bardziej od strony sentymentalnej. To są takie króciutkie historyjki świąteczne z bohaterami, których już znamy.
Jeśli lubisz Quinnów to fajnie przeczytać :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 7 stycznia 2017, o 22:43

Niedawno w końcu udało mi się zakończyć ten cykl.
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21062
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Rzeszów/Drammen
Ulubiona autorka/autor: Proctor, Spencer, Spindler i wiele innych

Post przez Kawka » 8 stycznia 2017, o 19:11

Wiecie co? Ostatnio przeczytałam "Nocną zmianę". Zachęcił mnie głównie fakt, że bohaterka jest prezenterem radiowym i że napisała to Norka. Niestety - znowu rozczarowanie. Nie wiem dlaczego, ale od dłuższego czasu mam nie po drodze z Roberts, tzn. że mało co mi się od niej podoba. Nie wiem czy to po prostu przesyt, czy ona pisze coraz gorzej, czy może jest jeszcze jakiś inny czynnik. Kilka lat temu połykałam książki Roberts, teraz, nawet jak wezmę się za coś starszego (co teoretycznie powinno mi się bardziej podobać), też się rozczarowuję. :bezradny:

"Nocna zmiana" opowiada historię młodej kobiety - djki, którą bez reszty pochłania pasjonująca praca. Cilla jest popularną prezenterką w paśmie nocnym. Pewnego razu odbiera niepokojący telefon. Rozmówca zaczyna jej grozić. Sytuacja powtarza się, więc kierownictwo stacji decyduje się zawiadomić policję. Do akcji wkracza Boyd - nieustraszony i obdarzony sporym dystansem do siebie detektyw. Brzmi jak początek pasjonującego romansu z mocno zaznaczonym wątkiem kryminalnym, prawda? Otóż nic z tego. Dalej nie będzie ani kryminału ani pasjonująco.

Najpierw napiszę jednak o plusach tej książki. Największym jest chyba to, że autorce udało się dobrze uchwycić o co chodzi w pracy w radiu. Sprawy techniczne, fascynację radiowców, ich podejście do pracy. Jako były radiowiec odnalazłam w tej książce sporo smaczków z branży. Druga sprawa - główny męski bohater jest nakreślony solidnie i to jest norma u tej autorki. Boyd to udane połączenie wrażliwości, męskości, poczucia humoru i seksowności. Na tym niestety plusy się kończą.

Główna bohaterka jest okropnie drażniąca. Przynajmniej mnie draniła. Często utożsamiam się z bohaterami czytanej powieści, staram się ich polubić, wczuć w ich problemy i przeżywać je razem z nimi. Niestety Cilla jest trudna. Bywały u Norki trudne bohaterki, zadziorne, zbyt pewne siebie, bezczelne ale mimo wszystko dały się lubić. Cilla mnie tylko irytowała. Od samego początku - swym głupim uporem, bezczelnością, gwiazdorzeniem i ogólnie nie podobała mi się. Poczułam do niej antypatię od samego początku. No i te nieszczęsne papierosy. Może to głupie ale wolałabym, żeby autorzy nie kreowali swoich bohaterów na takich cool używając do tego papierosów jako modnego/fajnego atrybutu.

Sama akcja powieści wlecze się, a końcówka w ogóle nie zaskakuje. Nie ma tam narastającego napięcia, czegoś co spowoduje, że chciałoby się jak najszybciej rozwiązać zagadkę. Nie ma też chemii między główną parą. W romansach zazwyczaj wiadomo jak się historia skończy, więc autorki skupiają się na uatrakcyjnieniu tego wszystkiego co jest przed HEA. W "Nocnej zmianie" parka się plącze w zasadzie bez celu i bez większych emocji, a scena kulminacyjna też nie robi większego wrażenia. Od tej klasy autorki można oczekiwać, że ma solidnie opanowany warsztat. Niestety, zarówno wątek sensacyjny jak i romantyczny w ogóle nie mają ikry, co czyni „Nocną zmianę” typowym średniakiem, nieco lepszym od większości harlequinów, ale w morzu innych, znacznie lepszych książek, tę zapomina się bardzo szybko, dlatego w mojej ocenie powieść zasłużyła na 5/10.
http://www.radiocentrum.pl

"...Gary (...) niedawno zerwał ze swoją dziewczyną z powodu niezgodności charakterów (charakter nie pozwolił jej zgodzić się na to, by Gary sypiał z jej najlepszą przyjaciółką)". Neil Gaiman "Nigdziebądź".

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 9 stycznia 2017, o 15:20

Jeśli chodzi o papierosy, to występują wcześniejszych powieściach Roberts, dopóki nie przyszła moda na niepalenie i wtedy kompletnie znikają i tym samym bohater, który wcześniej palił, już nie ma słowa o tym dalej :wink:
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 9 stycznia 2017, o 21:01

Roarke też na początku palił, a później nagle przestał ;)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 stycznia 2017, o 11:55

a czy Roarke to nie palił jakichś ziołowych?
A nie to Nadine ziołowe on chyba normalne. Czy mieszam? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 10 stycznia 2017, o 14:39

On palił normalne.
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 10 stycznia 2017, o 14:41

Ja to wgl nie pamiętam żeby on palił. Ale wy macie głowę do szczegółów

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 stycznia 2017, o 14:49

palił palił ;)
właśnie, normalne!
Przecież jeszcze chyba Eve mówiła że zapach tytoniu czuć a to takie ekskluziff ;) a i chyba nawet nielegalne :mysli:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10210
Dołączył(a): 25 listopada 2014, o 21:14
Lokalizacja: biblioteka
Ulubiona autorka/autor: hm...

Post przez KatiaBlue » 10 stycznia 2017, o 14:54

Osz ty... To nie pamiętam

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 10 stycznia 2017, o 15:19

może to znak że trzeba wrócić do serii? :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości