Nora Roberts

przez **Lilia ❀** » 4 czerwca 2016, o 16:12

Kłamca

Obsesja fajna, ale do Kłamcy się nie umywa.

przez **phantera onca** » 4 czerwca 2016, o 16:31

Lilia ale mi narobiłaś :smarkam:

przez **Lilia ❀** » 4 czerwca 2016, o 19:41

Sorry

Za chwilę robię powtórkę z pierwszej części nowej trylogii, bo 14-stego wychodzi druga część.

przez **•Sol•** » 4 czerwca 2016, o 19:58

Lily a co to za trylogia nowa? Bo skoro seria to może i u nas...

a Kłamcę w końcu musze jakoś spróbować. Może się uda

przez **phantera onca** » 4 czerwca 2016, o 21:04

Kurde w takich przypadkach mam chęć zrobić sobie harakiri......

przez **•Sol•** » 4 czerwca 2016, o 21:44

weź, ja też. Bo się cykam że polegnę. Ale pocieszam się tym że jak oglądam na yt anglojęzyczne filmiki to coraz więcej kumam

przez **Lilia ❀** » 4 czerwca 2016, o 22:14

Sol, nie załamuj mnie. Pierwsza część została wydana u nas
Obrazek

14 czerwca wychodzi część druga
Obrazek

6 grudnia część trzecia
Obrazek

przez **•Sol•** » 4 czerwca 2016, o 22:22

aaa okej. Nie wiem czemu uroiło mi się że drugi tom tej trylogii w Stanach dawno wyszedł :zalamka:

coś chyba dziś mnie pomroczność dopadła

przez **Lilia ❀** » 4 czerwca 2016, o 22:25

nie wyszedł, ale pomyliło ci się dlatego, że już wklejałam tutaj zapowiedź.

przez **Lilia ❀** » 15 czerwca 2016, o 14:22

First Look: Nora Roberts’ Bay of Sighs (June 14, 2016)

przez **szuwarek** » 17 czerwca 2016, o 18:50

skończyłam Gwiazdy Fortuny i szczerze mówiąc jestem absolutnie zawiedziona. Początek był jak selfpublishing - wszystko szło szybko, bez zdziwienia, bez pytań. Po prostu spotykają sie ludzie, wszyscy wiedzą o co chodzi, wszyscy znają temat - poza Sashą i wszyscy totalnie akceptują to, że mają nadnaturalne zdolności. Sama akcja szukania i walki jest tez jakaś taka - no jakby to była absolutnie pierwsza amatorska książka. Romans zupełnie, ale to zupełni go nie kupiłam. Nawet Brana nie polubiłam, a ja w większości lubię męskich bohaterów Nory. Nie wiem nawet jakbym miała fabułę streścić to jedno, dwa zdania ale znowu ciśnie się : to już było i to kilka razy. I nawet lepiej napisane, wciągające. Tutaj nic mnie nie wciągnęło. Nic nie zauroczyło. A Sasha nawet drażniła tym jojczeniem.

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2016, o 11:22

Gwiazdy zaczęłam ale co mi się naprawdę baaardzo rzadko zdarza, odłożyłam po kilku stronach.
co z tą Norką...

przez **Lilia ❀** » 28 czerwca 2016, o 13:05

Ostatnio się popsuła. Mówię to ja, wielka fanka. Ale ostatnio jej książki (trylogie) mi nie idą, czytam je kilka dni, do tygodnia. Coś jest bardzo nie halo.
Widziałam gdzieś na necie wypowiedź, że ostatnio część autorek odchodzi od romansów w stronę obyczajówek, akcji. Za przykład podano właśnie Norę i Jayne Ann Krentz. Skupiają się nie na budowaniu relacji między bohaterami, a na całej otoczce, warstwie fabularnej. Dlatego ciężko uwierzyć w łączące ich uczucie. To raczej seks.
Np. ostatnio mam duży kłopot z wyobrażeniem sobie bohaterów Krentz. Bardzo oszczędnie ich opisuje.

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2016, o 13:13

co do Krentz się kompletnie nie wypowiem ale Norka - jak miała naprawdę szczyt - Boonsboro, Świadek, Kolekcjoner, tak teraz opada. Ale to chyba normalna jest taka sinusoida

z tym że Świadek też był raczej kryminalny.

ale ta najnowsza u nas wydana to pomyłka. Naprawdę, nie umiem tego czytać.

przez **Lilia ❀** » 28 czerwca 2016, o 13:33

Mnie za drugim razem lepiej wchodzi. Może dlatego, że wiem z czym to się je i mam inne nastawienie.
Teraz wróciłam do MacGregorów i cały nacisk jest na bohaterów, ich poznawanie się, docieranie i dobrze mi z tym :mrgreen:

Zeszłoroczny The Liar był bardzo udany. Tegoroczne The Obsession... znowu ciężar nałożony na warstwę kryminalną, dlatego jest dość mrocznie.

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2016, o 13:39

pierwszego razu nie "zrobiłam" więc co tu mówić o drugim :hyhy:

wiesz że ja MacGregorów to tylko tknęłam? Mam wszystko a przeczytałam ledwie jeden tom. Ale to prawda tam tylko bohaterowie się liczą

Norka umie robić otoczenie ale jednak jak skupianie na bohaterach sprowadza się do łóżka to to nie to.

The Liar mam nawet na czytniku. Mhm, mam

a to nie Ty się bohaterem The Obsession zachwycałaś?

przez **Lilia ❀** » 28 czerwca 2016, o 13:47

Bo była bardzo fajny, ale co z tego. Chciałabym poznać go lepiej. Wolałabym poczytać bardziej o nich niż mordercy, kolejnych szczątkach, włamaniach, zabójstwach itp. Po prostu chciałabym, żeby działo się coś pomiędzy pójściem do łóżka i I love you, bo naprawdę uwierzyć mi, że bohaterowie tak myślą, czują.

przez **joakar4** » 28 czerwca 2016, o 13:59

U Norki i Krentz już bardzo widać wtórność. Dla mnie to jest największy problem. Ten nowe trylogie nic nowego nie wnoszą, są zlepkiem wątków i pomysłów z poprzednich. :ermm:

Lilia napisał(a):Teraz wróciłam do MacGregorów i cały nacisk jest na bohaterów, ich poznawanie się, docieranie i dobrze mi z tym

Dla mnie to jest takie za bardzo harlequinowate, za szybkie i za krótkie.

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2016, o 14:11

dlatego Norka najlepsza jest w dłuższej formie romansowej

Lil, trochę tak jak ID, ale skompresowane. Tam też więcej kryminału niż romansu, tylko że tam tomów fura i tak to nie szkodzi a w pojedynczej jednak jak taki sam stosunek kryminał/romans to tego drugiego za mało jest i za szybko.

przez **Lilia ❀** » 28 czerwca 2016, o 14:46

joakar, masz rację, ale gdy brak czasu szybka forma jest najlepsza. Można się odprężyć i uśmiechnąć, a oto chodzi.
Racja, Nora musi się wypisać, ale na szybkie czytanie jest dobra, bez zbędnych głupot, nielogiczności, dramatów.
Sol, znowu zgoda. Właśnie przez rozłożenie tego na tomy możemy bliżej poznać bohaterów. W jednotomowcach jest już gorzej. A gdy ulubiona autorka zmienia styl, nie wiesz, czego można się spodziewać, a przynajmniej nie tego, do czego przyzwyczaiła czytelników - to tragedia. W końcu sięgamy po książki danego autora, bo wiemy, co dostaniemy.

przez **•Sol•** » 28 czerwca 2016, o 15:14

Nora nie uległa modzie na wampiry tak szeroko, nie uległa tak strasznie paranormalom.
uległa za to innej dziwnej modzie i bardzo szkoda.
Bo tak jak mówisz, chcemy od niej konkretnych ksiażek a ona nam tego nie daje.
Ciekawe czy w USA straciła czytelników a jeśli tak to w jakim stopniu.

przez **klarek** » 28 czerwca 2016, o 17:00

Lilia napisał(a):joakar, masz rację, ale gdy brak czasu szybka forma jest najlepsza. Można się odprężyć i uśmiechnąć, a oto chodzi.

I za to ją lubię w tych krótkich formach. Nikt nie oszukuje. Ma być lekko, miło i przyjemnie. I jest

przez **Księżycowa Kawa** » 29 czerwca 2016, o 20:12

wiedzmaSol napisał(a):wiesz że ja MacGregorów to tylko tknęłam? Mam wszystko a przeczytałam ledwie jeden tom.

U mnie gdzieś w połowie.

Z powodu krytyki zainteresowały mnie „Gwiazdy Fortuny” :lol:

przez **Lilia ❀** » 30 czerwca 2016, o 13:13

Prószyński napisał(a):Uwaga, uwaga najnowsza książka Nory Roberts "Zatoka westchnień", która wylądowała na 1 miejscu listy bestsellerów New York Timesa, już w październiku ukaże się naszym nakładem Nie możemy się doczekać! Na zaostrzenie apetytów zdradzamy, jak będzie wyglądać okładka

przez **•Sol•** » 30 czerwca 2016, o 13:16

czyżby pojedyncza?

Nora Roberts

Kto przegląda forum