ROMANSOHOLICZKI

W pasję wierzyłam, ale kompletnie jej nie pojmowałam.

Księżycowa Kawa napisał(a):

faris napisał(a):Ja czytam pierwszy tom Quinnów i jeśli ten duch o którym myślę, to taki spoko. Nic strasznego.

Tak, tutaj duch jest zupełnie nieszkodliwy, za to trzeba stawić innym problemom.

Do tych problemów to chyba jeszcze nie dotarłam, a już sporą część przeczytałam pierwzej części. Chyyyyba.

A dodatkowy brat, którego trzeba wychować?

No ale to jeszcze taki spokój względny jest.
A główny bohater teraz tylko lata za tą babą z socjalnego... oh, opowiedziała o swojej tragedii i... no, na razie tyle wiem.

Quinow czytalam jako nieliczne z Roberts i podobała mi się nawet

Nora tłumaczy, dlaczego jej książki (trylogie) nie wychodzą częściej niż jedna książka na pół roku
http://fallintothestory.com/quick-note-from-nora/

A był już kalendarz Norki na 2014? Bo jeśli nie, to:

FEBRUARY
Concealed in Death
APRIL
The Collector
MAY
Shadow Spell (Book 2 of The Cousins O’Dwyer Trilogy)
SEPTEMBER
Festive in Death
NOVEMBER
Blood Magick (Book 3 of The Cousins O’Dwyer Trilogy)

Czyli dwie nowe In Death, i całkiem nowy odrębny tytuł poza dokończeniem trylogii, kórej pierwsza część już wyszła. Ciekawe, czy G+J wyda The Collector, bo resztą pewnie zajmie sie u nas Prószyński.

Przeczytałam cykl Z serca:
Dziś i na zawsze
Kwestia wyboru
Koniec i początek
i się wypowiadam
1. Czytałam z dużym odprężeniem i w sumie z zadowoleniem.
2. Bardzo mi się podobało do czasu pójścia bohaterów do łóżka. Chemia do krojenia. Namiętności. Super.
3. Po seksie było mniej zajmująco. Napięcie opadło i w sumie nie wiedziałam co mnie trzyma przy bohaterach.
4. Pewnie dlatego najbardziej podobała mi się ostatnia część - najpóźniej poszli do łóżka.
5. Jeszcze nie czytałam Roberts z taką ilością seksu
6. Dużo go było.
7. Bardziej podobał mi się poprzedni cykl, może dlatego,że był bardziej spójny, zwięzły, a bohaterom chodziło o coś wiecej niż seks.
8. Ale widać nie było tak źle skoro przeczytałam jednym cięgiem całość
9. Myślę, że było warto.
10. Choć oceniłam na 3,5

3,5/6? chciałabym poznać twoją skalę oceniania. jakiemu dziełu przyznałabyś 6? co musiałoby posiadać to dzieło?
cieszę się, że jednak przeczytałaś. nie widzę słowa skargi, więc chyba mi karku nie skręcisz

Ukryte skarby teraz?

o Ukryte skarby dobre były - ostatnie moje marzenia o antykwariacie w książce się od nich wzięły
ale osobiście wolę Słodką zemstę, Aralku, masz w planach?

BNN podaje, że wystawiłam jedną ocenę 6 - to Myszy i ludzie Steinbecka
To książka, która kiedy miałam 12-13 lat rzuciła mnie na kolana. Którą pewnie dzisiaj oceniłabym, przy pierwszym czytaniu, oceniłabym inaczej, ale wtedy wpłynęła na może życie. Ukształtowała moje preferencje czytelnicze na wiele, wiele lat
Romansów w zasadzie nie oceniam aż tak wysoko. A najwyżej ocenione przez mła romanse to te, do których nie zaglądam ponownie. Pewnie dlatego, że nie były jednoznaczne. Nie proste i nie tak łatwe jak te którym daję 4 i do których często zaglądam

Teraz?
Teraz In death

Sol, ale Słodka zemsta to jest z szejkiem

ano jest z Szejkiem. Ale to nie jest miłość bohaterki tylko jej popaprany ojciec na którym ona się mści. Fajne
Ona jest złodziejką światowej klasy, on tak samo tylko że poszedł już ścieżką prawa. Ona kradnie najpierw żeby utrzymać chorą matkę, potem się doucza żeby udało jej się z ojcem.
Szejka jako bohatera głównego bym nie zniesła, ale tu jako czarny charakter czemu nie.

ha, czyli zgniecie go w ziemię i przysypie popiołem
fajnie, to może jednak

Dobrze wiedzieć, bo mam, leży na półce i kusi... a nie mogę się zabrać jakoś... Ale to w grudniu, bo zostawiłam w mieszkaniu, a teraz się urlopuję z innymi książkami...

noo pokaże mu troszkę co potrafi i się zemści
może chciałabym żeby bardziej, ale zrobiła to z klasą.

Ja w takich sytuacjach twierdzę, że im mocniej tym lepiej
ale jak z klasa to fanie

Chyba zbyt długo czekałam na "Słodką zemstę", przynajmniej takie pozostało we mnie wrażenie.

A słodka zemsta to cos nowego ?

nie, z 1988 roku.

może mam muszę sprawdzic

klik
Shadow Spell (The Cousins O'Dwyer Trilogy #2) by Nora Roberts
Expected publication: May 6th 2014 by Berkley Trade (first published April 29th 2014)

From #1 New York Times bestselling author Nora Roberts comes a trilogy about the land we’re drawn to, the family we learn to cherish, and the people we long to love…

Book Two of The Cousins O’Dwyer Trilogy
Shadow Spell

With the legends and lore of Ireland running through his blood, falconer Connor O’Dwyer is proud to call County Mayo home. It’s where his sister, Branna, lives and works, where his cousin, Iona, has found true love, and where his childhood friends form a circle that can’t be broken…

A circle that is about to be stretched out of shape—by a long-awaited kiss.

Meara Quinn is Branna’s best friend, a sister in all but blood. Her and Connor’s paths cross almost daily, as Connor takes tourists on hawk walks and Meara guides them on horseback across the lush countryside. She has the eyes of a gypsy and the body of a goddess…things Connor has always taken for granted—until his brush with death propels them into a quick, hot tangle.

Plenty of women have found their way to Connor’s bed, but none to his heart until now. Frustratingly, Meara is okay with just the heat, afraid to lose herself—and their friendship—to something more. But soon, Connor will see the full force and fury of what runs in his blood. And he will need his family and friends around him when his past rolls in like the fog, threatening an end to all he loves…

jak ja się tej trylogii doczekać nie mogę... Strasznie ciekawa jestem

Ciekawi mnie jak zwykle.

pomorze ktoś, Na los szczęścia tam jest tylko jedna para?
a jak kupie Szczęściarę to będzie złe?

W tej książce są dwa opowiadania: jedno jest o Robercie (Szczęściara), drugie o Cybil (Tajemniczy sąsiad).