ROMANSOHOLICZKI

wiedzmaSol napisał(a):koniecznie to nadrób te cztery części przeczytałam prawie w półtora dnia

Z całą pewnością mam to w planach, choć nie wiem jeszcze kiedy...

Donovanów popieram
Krąg przede mną, ale jakoś nie mogłam się w niego wciągnąć.

Kawo, jak najszybciej

Wpierw chcę skończyć Quinnów - długo na nich czekałam.

Krąg mi się podobał, ale czytałam to w oryginale.

Krąg zaczęłam czytać, żeby czytać coś Norki. A że ma w sobie magię to szybko poszło. Najgorszy jest pierwszy tom, bo musisz wejść w świat, ale jak poznasz bohaterów to jeden tom za drugim będzie szedł I nawet nie mam ulubieńców, bo każda para miała coś wyjątkowego w sobie

Zacznę od tego, że bardzo mi się podoba ten tytuł: "Jedyna i wspaniała", jest trafny. To stanowczo czytało się zbyt szybko, w sumie nim się obejrzałam, był koniec... Niemniej jednak to fajna historia (ale do licha, nie wiem, co takiego wymyślił senior Wickham!) i nieco wpędzająca w kompleksy - oni tam wszyscy byli byli tacy pracowici niczym mrówki i jeszcze mieli czas na rozrywkę oraz parę innych rzeczy, często nie dosypiali, a ja już dwóch nocach to tak nie bardzo funkcjonuję, a nie robię połowy tych wszystkich rzeczy, co oni, a chciałoby się...
I okładka mi pasuje...

Skończyłam wreszcie "Kamień Pogan" Wiedziałam, że będę co chwila ryczeć więc zostawiłam, ale za bardzo mnie ciągnęło bym mogła sobie darować
Ehh.... Aż chciałoby się poczytać jakiś epilog z całą 6 i ich dziećmi, co też dalej się u nich dzieje Czy rzeczywiście trojaczki są

Ja to chciałabym o kimś niebezpośrednio z nimi związanego - nie uczestnika tych zdarzeń - i jak to wyglądało z jego punktu widzenia...

Księżycowa Kawa napisał(a):Za mną "Lasy w płomieniach", gdzie są ciekawi bohaterzy, interesująca tematyka i niczego sobie fabuła, niemniej jednak razem to jakoś nie robi wrażenia, jakby jednak czegoś zabrakło.

Przeczytałam jakiś czas temu i wg trochę marnie był prowadzony wątek pomiędzy głównymi bohaterami . Skończyłam z Boonsbro i jestem zachwycona - zwłaszcza braćmi. Poza tym mogę polecić trylogie - Marzenia , Braci Quinn , Irlandzką trylogię, Klucze, Trzy Siostry - niezbyt podobały mi się Kwiaty. A ,, Dom na skarpie " ma niesamowitą atmosferę, świetną chemię między bohaterami i duuzo ciepła

Ten wątek pomiędzy głównymi bohaterami akurat mi się podobał, tylko całościowo nie robi takiego wrażenia, jak powinno.

http://www.cbsnews.com/8301-3445_162-57 ... fter-life/
fajnie opowiada i można zwiedzić Boonsboro i dom Nory
fantastic sex

Boonsboro ach

Ryder ach

nooo
jeszcze za dobrze pamiętam a powtórka mnie tak kusi...

Lilia napisał(a):http://www.cbsnews.com/8301-3445_162-57518459/nora-roberts-happily-ever-after-life/
fajnie opowiada i można zwiedzić Boonsboro i dom Nory
fantastic sex

bardzo fajny materiał; a gabinet ma naprawdę obłędny

Chętnie bym tam pojechała i została

Nora jest naprawdę świetna i oby jak najdłużej miała w głowie historie, które muszą zostać napisane a hotel z Boonsbro, Vesta i księgarnia Claire miodzio - szkoda, że w sumie czytałam stosunkowo niedawno czytałam cykl, bo chętnie zrobiłabym powtórkę - a tak kończę Braci MacKade - niezbyt lubię jej harlequiny, ale sylwetki braci nadrabiają niedociągnięcia fabuły

Przede mną historia Rydera i Hope, wiem, że pochłonęłabym to dość szybko, dlatego odkładałam na sam koniec... bo ci chłopcy tacy uroczy. Dobrze, że mam książki to warto powtórzyć kiedyś ich wszystkich historie... to nic, że jeszcze ostatniej nie znam...

faris napisał(a):Przede mną historia Rydera i Hope, wiem, że pochłonęłabym to dość szybko, dlatego odkładałam na sam koniec... bo ci chłopcy tacy uroczy. Dobrze, że mam książki to warto powtórzyć kiedyś ich wszystkich historie... to nic, że jeszcze ostatniej nie znam...

Zazdroszczę - nic nie równa się z pierwszym czytaniem fantastycznej książki Wszystkie nowo wydane już mam za sobą - zostało mi trochę starszych Norki do przeczytania

Faris i ja Ci zazdroszczę. Przede mną już tylko powtórki.

Giafio, a czego jeszcze nie czytałaś?

Nie czytałam jeszcze Sagi rodu Concannonów , Trylogii Kręgu , Trylogii Znak Siedmiu i większości z Miry no i oczywiście zostaje cały In death

fiu, fiu, ile przyjemności przed tobą

łoooo... Jeszcze same przyjemności Id Death to
Concannonów też nie czytałam, Kręgu takoż, ale Znak siedmiu to też cud. Chłonęłam i pożerałam.

Tyle tych książek przede mną, że nie wiem od czego zacząć

ja nawet nie przyznaje się ile mam książek Norki do czytania

Jejku to Hotel Boonsboro piękny jest a że teraz czytam ostatnia część to sobie to mogę wyobrazić

Ja miałam trochę inne wyobrażnie, ale to co jest pokazane to też piękne.

No ja miałam też troszke inne
ale w tej wersji to chyba jeszcze lepsze