Strona 114 z 262

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 15:11
przez basik
A cykl Trzy siostry (Wyspa trzech sióstr) też by pasował, jak myślisz Lilio?

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 15:19
przez Lilia ❀
Tam więcej magii. Co prawda wyspa, tuż przy lądzie, ale tak jakby było małe miasteczko. Tak samo Sanktuarium
Port macierzysty - tu wyjeżdżają zagranicę, do Włoch.
Rafa jest typowo letnia, egzotyczna.
Słodka zemsta i Trzy boginie - tu podróżują po świecie.
Szczypta magii - bajkowa Irlandia

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 15:22
przez •Sol•
Gorący lód mam na półce, powinien pasować ;) dziękuję.
Wyspę czytałam, ale nie o takie wyspy mi chodzi, bardziej właśnie tropiki, Madagaskar czy inne. Czytałam Słodką zemstę - boska była, ale też nie to, bo to orient.
Reszty propozycji nie znam, zapoznam się na pewno ;)

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 17:11
przez aralk
Kasiag napisał(a):Aralk - biorę to na klatę :hyhy:

właśnie przyniosłam do domu razem z Randką ze smiercią :)

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 17:52
przez Lilia ❀
aralk i In Death :P

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 17:59
przez tartugirl
kurczę, ja się zastanawiam, czy nie zacząć In Death... dziś przede mną w bibliotece babka brała psychozę i śmierć i trochę mnie kusi teraz...

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:01
przez Kasiag
Tu nie ma się co zastanawiać, tylko brać i czytać :czyta2:

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:02
przez Lilia ❀
co cię powstrzymało?

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:32
przez tartugirl
aaa, nie wiem... jakoś tak... jak tylko wyszedł pierwszy tom, to przeczytałam, ale zupełnie mnie nie porwało i potem już nie próbowałam pomimo ukazania się kolejnych trzydziestu, a teraz znowu mnie kusi :)

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:36
przez aralk
Lilia napisał(a):aralk i In Death :P

za każdym razem zastanawiam się czy uda się jej przełamać schemat ;) wciąż czekam ;)

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:36
przez sunshine
Hm Aralk nie lubi serii In death? :P

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:38
przez Lilia ❀
aralk w ogóle nie przepada za Norą :yeahrite:

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:39
przez sunshine
To sie troszkę zszokowałam :P

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:42
przez aralk
aralk tak naprawdę nie zna Nory, przeczytał za mało przy takim dorobku, aby stwierdzić ostro, że tak lub nie :)
przy In Death odpoczywam :smile:

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 18:45
przez sunshine
W sumie to ja też aż tak Nory nie znam :P
serie In death dopiero poznaję :P

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 19:15
przez basik
Ja kiedyś też za Norka nie przepadałam, a teraz czytam wszystko co mi wpadnie w ręce :D

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 19:18
przez ewa.p
ja ja lubię,tzn nie przepadam za jej hq,bo są jakieś takie nie do końca norkowe,ale większość tych pełnych powieści jest super.Ostatnio zaczytuję się In death

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 19:25
przez •Sol•
Norka nie nadaje się do pisania krótkich hq. Ona się musi rozpisać.

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 19:27
przez ewa.p
dokładnie,dla niej 300 stron to konieczne minimum :hyhy:

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 19:31
przez tartugirl
a to fakt, że się musi rozpisać :) jej świadek na przykład - podobał mi się najbardziej z tych wszystkich najnowszych, a cegła wyjdzie pewnie grubsza niż poszukiwania. :) a propos, leży mi na biurku dom na skarpie wydany przez g+j, uwaga, w twardej oprawie, a cena taka jak poszukiwania... niby drobiazg, ale mnie to ujęło, może sie nie rozpadnie tak szybko.

PostNapisane: 28 czerwca 2013, o 21:21
przez Księżycowa Kawa
wiedzmaSol napisał(a):Kasiag, to może to będzie kolejna moja Norka? ;)
teraz mnie natchnęło na jakieś klimaty ciepłe, wyspy, tropiki i te sprawy, jest coś takiego u Robertsowej?

"Wyspa kwiatów" - Hawaje, ale to raczej niskich lotów z tego, co pamiętam, może jeszcze "Kuzyn z Bretanii", ale na razie nie znam albo cykl "Letnie rozkosze", względnie cykl "Zamek Calhounów".

PostNapisane: 29 czerwca 2013, o 08:33
przez Kasiag
Tartu - dokładnie na to samo ostatnio zwróciłam uwagę. Widać jak się chce to i można.
G+J wydają coraz więcej ciekawych książek, plus jeszcze ta wysoka jakość wydania przy w miarę przystępnej cenie - oby tak dalej :D

PostNapisane: 4 lipca 2013, o 10:33
przez Duzzz
Saga rodu Concannonów za mną :wink:

Chyba najbardziej podobała mi się dwójka... W pierwszej części z Maggie wydawało mi się, że nie będzie taka fajna, ale jednak... Podobała mi się też trójka, tu matka normalniejsza i w miarę znośna oraz dalsze losy pozostałych dwóch małżeństw, dzieci :hyhy: Polubiłam wszystkich trzech panów :hyhy:

PostNapisane: 4 lipca 2013, o 11:26
przez Lilia ❀
chciałabym, by jakieś wydawnictwo pokusiło się o ponowne wydanie :prosi:

PostNapisane: 4 lipca 2013, o 11:36
przez Lucy
Szykuje się kolejna trylogia :smile: U nich w październiku ,a u nas ?

http://www.fantasticfiction.co.uk/r/nor ... -witch.htm