Strona 99 z 262

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:35
przez Berenika
Chyba będzie łatwiej dostępna. Mam starą i zanim się wciągnęłam w treść trochę to trwało.

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:36
przez Jadzia
Amberowa jest w porządku, ja przynajmniej nie pamiętam żadnych kwatków ;)

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:40
przez Janka
Obie wersje są łatwo dostępne. Można wybierać przebierać.

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:54
przez Berenika
A gdzie takie dostępne? Na allegro widzę dużo nowych i 4 sztuki z Amberu, a to i tak postęp. bo kiedy szukałam tej książki ze 2 m-ce temu była tylko jedna - na szczęście tania.

PostNapisane: 4 listopada 2012, o 23:59
przez Lilia ❀
ja mam starą, kupioną za 1,50 zł na Allegro [właściwie dwie książki Nory (Port macierzysty) za tę scenę] i jakoś nie widzę kwiatków czy trudności z zaznajomieniem się.

PostNapisane: 5 listopada 2012, o 00:01
przez Janka
Berenika napisał(a):A gdzie takie dostępne? Na allegro widzę dużo nowych i 4 sztuki z Amberu, a to i tak postęp. bo kiedy szukałam tej książki ze 2 m-ce temu była tylko jedna - na szczęście tania.

O allegro właśnie myślałam. 4, które leżą i nikt się o nie nie bije, to dla mnie dużo. Może mam zachwiane proporcje, bo porównuję do starych Evanovich, które szły nawet po więcej niż stówa.
W zakończonych aukcjach też przepychu nie było.

Lilia napisał(a):ja mam starą, kupioną za 1,50 zł na Allegro [właściwie dwie książki Nory (Port macierzysty) za tę scenę] i jakoś nie widzę kwiatków czy trudności z zaznajomieniem się.

Dziękuję. Kupię po prostu najtańszą.

PostNapisane: 11 listopada 2012, o 17:37
przez Lilia ❀

PostNapisane: 24 listopada 2012, o 20:09
przez Księżycowa Kawa
Po raz pierwszy wypożyczając Roberts, byłam przekonana, że mi się nie spodoba, że to będzie coś nieciekawego. Okładka była jakaś taka bura i bez wyrazu, no i nie wiedziałam się, czego się spodziewać, ale wcześniej "Śmierć przed kamerą" widziałam w katalogu Prószyńskiego w jakimś dziwnym dziale, bo to nie był ani romans, ani sensacja. Dość szybko mnie wciągnęła powieść ku mojemu zaskoczeniu (ale tak nie było po raz ostatni). Od tego czasu czytam zazwyczaj wszystko, co jej trafi się mi w ręce, a raz na jakiś czas zdarzają się dłuższe przerwy - tak na wszelki wypadek.
Jedną z pierwszych książek, które kupiłam, to "Zagubieni w czasie". W tej chwili trochę tego się nazbierało i sporej części jeszcze nie czytałam (bo własne). Kiedyś planowałam zebrać wszystko, co napisała, ale wtedy nie wiedziałam, że tego będzie aż tak dużo. Zobaczymy, jak to jeszcze będzie.
Podoba mi się, że, póki co, Roberts nie schodzi z pewnego poziomu, co znaczy, że jak do tej pory praktycznie wszystko, co napisała i ja czytałam, dało się czytać bez większych zgrzytów, chociaż niekiedy mogłoby być lepiej. W każdym razie w porównaniu z niektórymi autorkami wypada dobrze, przynajmniej moim zdaniem.

PostNapisane: 24 listopada 2012, o 20:29
przez Jadzia
Jeśli chcesz zachować tę opinię to nie czytaj Wyspy kwiatów, od harlequina ;)

PostNapisane: 24 listopada 2012, o 20:49
przez Księżycowa Kawa
Jadzia napisał(a):Jeśli chcesz zachować tę opinię to nie czytaj Wyspy kwiatów, od harlequina ;)

:D Za późno, czytałam to jakoś kilka lat temu, tzn. tak mi się wydaje. Czy akcja dzieje się na Hawajach i on jest uprzedzony do niej? Teraz to chyba ma już inny tytuł.

PostNapisane: 24 listopada 2012, o 20:55
przez Jadzia
A nie wiem, bo ja to dawno czytałam, i to kiedy jeszcze lubiłam Norkę, a już wtedy mi ciężko weszło ;)

PostNapisane: 24 listopada 2012, o 21:10
przez Księżycowa Kawa
Sprawdziłam i zgadza się, obecnie to się nazywa: "I zjawiłeś się ty". Samej historii nie za bardzo pamiętam, nawet to mam gdzieś w pudle, ale dla mnie to nie wywarło specjalnego wrażenia, czyli zawsze mogło być gorzej. Zdaje się, że wtedy się interesowałam Hawajami i liczyłam, że coś będzie na ten temat, a może to już chodziło o Krentz. No i nigdy nie spodziewam się po harlequinach niczego szczególnego i w porównaniu z innymi Roberts jest niczego sobie, bo zazwyczaj zachowuje jakieś pozory logiki - co najwyżej, wtedy jest mało ciekawa. Potworka w jej wydaniu jeszcze nie widziałam, ale niezbyt mi się podobało "Noc na bagnach Luizjany" - ze względów fabularnych, jak dla mnie to było zbyt wydumane.

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 15:37
przez gabith
Dziewczyny... chciałam sobie zrobić listę WSZYSTKICH książek Nory, cyklami, aktualną, tytuły po angielsku i po polsku... Ale mi ręce opadły... Raz, tyle tego; dwa, tytułów polskich jak głupków; trzy, angielskie tytuły też raczej nie są chyba do końca wiarygodne. Na fantasticfiction lista tylko po ang., na biblionetce tylko po polsku - może wiecie, czy coś takiego istnieje? Gdzieś?
(Mam nadzieję, że nie w tym wątku, bo nie przekopałam się przez wszystkie 99 stron...)
Help?

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 16:36
przez tartugirl
gabith, mogę Ci przesłać listę mojej roboty, jest aktualna i miarodajno-wiarygodna :)

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 16:59
przez gabith
tartugirl napisał(a):gabith, mogę Ci przesłać listę mojej roboty, jest aktualna i miarodajno-wiarygodna :)


Naprawdę, Tartugirl? To by było super! :cheer:
Ja właśnie skopiowałam listę z fantastic fiction (jeden doc...) oraz z biblionetki (drug doc...) i miałam zamiar nad tym posiedzieć (czyt. dopasować tytuły) tylko nie wiem kiedy...

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 17:19
przez Janka
Mamy temat z cyklami według autorek, może powinnyśmy rozszerzyć go o pełne spisy książek w obu językach.

Dobrze wiem, jaka to kupa roboty, bo od pięciu lat robię sobie takie listy angielsko-polsko-niemieckie. Niektórych do dziś nie dokończyłam (Heather Graham, Linda Howard, Susan Mallery), bo mnie przerosły.

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 17:28
przez tartugirl
nie trzymam mojej listy w sejfie i z chęcią ją udostępnię, musicie mi tylko podpowiedzieć gdzie :)

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 17:35
przez Janka
Poszłam do tego wątku ze spisami i tam są nie tylko cykle, ale i pojedyńcze książki.
O Norze Roberts jest najbiedniej.
Myślę, że właśnie tam będzie najlepsze miejsce na ten spis.

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 17:39
przez tartugirl
Romansoholiczne Listy i Spisy > Cykle według autorów - tam? Bo jest tam już odnośnik do postu Jadzi o Norce... Wkleić po prostu nową listę pod ostatnim postem? Sorry, że tak dopytuję, ale wciąż jestem nowa i nie chcę narobić bałaganu :)

PostNapisane: 28 listopada 2012, o 17:44
przez Janka
Nie mam zielonego pojęcia.
Jak byłam nowa i coś żle zrobiłam, to moderatorki przenosiły moje posty w lepsze miejsce i pisały mi wiadomość, gdzie mam szukać swoich postów.
Albo wklej i czekaj, co się dalej stanie, albo napisz moderatorce wiadomość.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 21:34
przez ewa.p
czytam sobie Teraz i na zawsze i mam wrażenie,że stara,dobra Nora powróciła.Czyta sie płynnie(choć literówki daja trochę po oczach) i choc historyjka nie jest znowu zadnym odkryciem to i tak czyta się właściwie samo.Z zainteresowaniem,nie tylko losami głównych bohaterów ale i tych pozostałych i choc juz dopasowałam pozostałe pary to i tak mam wrażenie,że ich historia mnie zaskoczy.Podoba mi się pomysł na hotel,nazywanie pokojów od pary imion bohaterów romansów,chętnie pozwiedzałabym takie pokoje a nawet w nich pomieszkała...No i ten tajemniczy duch :bigeyes: Fajne to...Musze poszukać kontynuacji

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 21:40
przez tartugirl
kontynuacja już jest - Ostatni narzeczony :)

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:25
przez Lilia ❀
Ewo, najlepsze jest to, że można sobie te pokoje pooglądać, bo ten hotel istnieje i należy do Nory. Pizzeria Vesta należy do syna Nory, Dana. Księgarnia "Przewróć stronę" do męża. Sklepik z pamiątkami do Nory i ostatnio otwarta siłownia :lol:

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:26
przez ewa.p
no to poszukam.Widać ,że temat jest jej bliski,bo az ciepło bije z tej książki

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:27
przez •Sol•
Kontynuacja jest też dobra ;) ale mam wrażenie że pierwsza była lepsza. Pewnie wynika to z mojego uwielbienia dla norkowych remontów a w Ostatnim narzeczonym hotel już działa ;)
Ale urok ma, po drodze są święta i sylwester więc atmosfera akurat na teraz ;)

To prawda, nieraz zaglądałam na stronkę Boonsboro Inn :P
Norka to farciara, serio.