przez Kawka » 19 grudnia 2008, o 19:20
Bardzo lubię powieści Nory Roberts, ale w moim przekonaniu, lepiej jej wychodzą odrębne książki, które stanowią całość, niż serie wydawnicze. In death jest ok, ale naprawdę zachwyciła mnie "Prawdziwymi złudzeniami" - uwielbiam tę książkę. Barwna hostoria, świetnie wykreowane postacie. "Willa" też bardzo mi się podobała, "Niebo Montany", czy "Księżyc nad Karoliną" i jeszcze sporo innych. W nowszych książkach Nory widać pewnien schemat, ale w sumie każdy autor popada po pewnym czasie w przyzywyczajenie, więc nie jest to duży minus. Najbardziej lubię to, że Nora bardzo dba o piękny język, buduje staranne opisy i generalnie widać, że paracuje nad tekstem, zamiast iść na łatwiznę, co niekiedy da się zauwazyć u innych autorek.