Teraz jest 24 listopada 2024, o 00:03

Nora Roberts

 

Post przez gosiagosia333 » 21 września 2010, o 22:24

a co to so murzyny u roberts lubiem jo ale nie było w ksionszkach

Avatar użytkownika
 
Posty: 6798
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez mewa » 21 września 2010, o 22:26

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 21 września 2010, o 23:19

ghost writer

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 16:12

Miałam rzec złe słowo: wtórność niektórych powieści, powtarzalność tematu.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 16:13

i powtarzalność tych scen Obrazek a właściwie dobór słownictwa ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 16:15

Prawda, ale prawdą jest też, że w In Death sceny są gorętsze niż w jej powieściach.



Ale ogólnie wkurza mnie <span style="font-style: italic">deja vu</span>... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 16:19

czy ja wiem ... ja tam z kilku tych super powieści i ze dwóch trylogii zapamiętałam naprawdę porządne sceny ... ale może jakbym 30 ID wyczytała to coś by przebiło Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 16:21

czyli przyznajesz, że sceny pisze porządne, tylko mierzi cię ich powtarzalność Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 16:24

poniekąd tak ... przyznaję, że czytałam w kilku miejscach napisane przez nią porządne sceny ale to na co się natykam w ID to nie tylko powtarzalność ale nawet leksykalne odwalanie chały ... więcej dosłowności mniej wzlotów Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 16:28

Wiesz, za bardzo nie pamiętam scen romantycznych vel. seksu z jej powieści, ale jedna utkwiła mi w pamięci - pierwsze zbliżenie Sophie i Tylera z Willi (to na schodach). Dziwne, ale może dlatego też tak bardzo lubię tę książkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 16:42

zrodzone mają fajne sceny a te pojedyncze na które pieję z zachwytu tez ... i obeszła się bez tych górnolotnych frazesów ...

Willa no i Prawo krwi czy jak tam ....

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 16:43

Więzy krwi - najpierw obelgi, później seks - wybuchowa mieszanka Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 25 września 2010, o 16:45

dla mnie nieuzasadniona i mecząca ale sceny były napisane pierwszorzędnie ... Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 25 września 2010, o 17:47

Może to ja jestem taka przewrażliwiona, ale... denerwują mnie wyzwolone seksualnie bohaterki Obrazek

Dla przykładu:



Maggie Concannon - nie lubiłam jej, wkurzało mnie jak mówiła, że ona nie chce związku, jej relacja z Roganem ma być oparta tylko na seksie, jak jej dotychczasowe związki. Jak to czytałam miałam od nie odrzut. Polubiłam dopiero pod koniec tomu, gdy objawiła jej się miłość do niego, a tym bardziej w tomie drugim, gdy zaszła w ciążę; inna osoba.

Margo Sullivan - utrzymanka bogacza, seks służył jej jako droga do celu. I tu taka sama historia jak powyżej.

Avatar użytkownika
 
Posty: 335
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Ajkela » 26 września 2010, o 19:05

Dla mnie każda scena z udziałem Sophie i Tylera była doskonała. Obrazek

W końcu to nic dziwnego bo Willa to moja ulubiona książka. Jedna z pierwszych Roberts i mam ją w domu.

Mi w pamięci najbardziej utkwiła też scena z Sanktuarium. Kirby i Briana w kuchni.

Co do wyzwolonych seksualnie bohaterek też mnie denerwują. Zwłaszcza to pisanie, że ona lubiła seks. Sophie z Willi też jest wyzwolona mimo to nie denerwuje mnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 września 2010, o 20:07

Bo Sophie się z tym nie afiszowała.

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 września 2010, o 20:22

taka niestety zakłamana nasza natura Obrazek



w Willi tak, fajnie było napisane ... w Sanktuarium takoż Obrazek Obrazek

a w Zrodzonych to Brianna miała najlepsze seksy zanim zamieniła się w ogrodniczkę Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 września 2010, o 20:36

Natknęłam się ostatnio na zwięzłą charakterystykę bohaterek Roberts... Coś dla pinks, ale Lilia się obrazi Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 września 2010, o 20:38

Dawaj, obrażać się nie ma co, jak się nie widziało Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 31458
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez pinksss » 26 września 2010, o 20:40

na biało wal Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 września 2010, o 20:46

"Tough on the outside, boring on the inside"

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 września 2010, o 20:59

Dlaczego nudne???? przecież to nie prawda Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 11157
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Nibylandia
Ulubiona autorka/autor: nie posiadam

Post przez Agaton » 26 września 2010, o 21:01

Zabawna charakterystyka, chociaż za mało jej książek przeczytałam, by móc się zgodzić lub zaprzeczyć Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 26 września 2010, o 21:04

Ja przeczytałam tylko dwie (choć czy chwaliłam się, że ostatnio nabyłam pięć za 13,50 z przesyłką? Obrazek), po prostu rozbawiło mnie zgrabne sformułowanie Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 września 2010, o 21:11

pięć książek Nory za 13,50 ??????

gdzie?! jakie?

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość