Strona 59 z 130

PostNapisane: 5 sierpnia 2013, o 19:10
przez ewa.p
ich komentarze i reakcje na związek Peabody-MacNab-bezcenne

PostNapisane: 5 sierpnia 2013, o 19:53
przez sunshine
Ciekawa jestem tego ;)
mam w domu Randka ze śmiercią myślałam że może tam już coś się będzie działo.

PostNapisane: 5 sierpnia 2013, o 21:36
przez Księżycowa Kawa
Co najwyżej będą sobie dogryzać.

PostNapisane: 5 sierpnia 2013, o 23:58
przez faris
A nawet jak już ze sobą będą - komentarze Eve na ich temat - najlepsze :rotfl:

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 15:00
przez Księżycowa Kawa
Tak, ale nie tylko w tym przypadku.

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 19:24
przez faris
Przypomniała mi się jeszcze reakcja Eve na wieść o
Spoiler:
:rotfl: zaszła

Swoją drogą, ciekawi mnie - czy kiedyś u niej i Roarke'a pojawi się taki temat? Przypuszczam, że Eve samym pomysłem mogła być przerażona, ale wydawało mi się, że Roarke byłby bardziej skłonny, a tymczasem jak się dowiedział o
Spoiler:
to też szczególnie się do tego nie wyrywał...

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 20:30
przez ewa.p
jakoś mi się nie wydaje,żeby miała im się rodzinka powiększyć,czarno to widzę

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 20:46
przez Lilia ❀
będzie koniec serii, a Nora na razie nie ma tego w planach :D

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 20:54
przez •Sol•
mimo że uwielbiam serię i nie chciałabym żeby się kończyła to jednak chciałabym przeczytać o wariatkowie spowodowanym ciążą Eve i narodzinami dziecka :P mimo że wiem że to byłby koniec.
Ale przecież każda seria musi się kiedyś skończyć. Oby też Norka nie przegięła z ilością, bo jak się zacznie powtarzać to będzie niefajnie. A kiedyś na pewno jej się pomysły skończą.
Spoiler:

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 20:55
przez ewa.p
o,do tego jeszcze nie doszłam

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 20:59
przez •Sol•
to więcej nic nie mówię ;) ciekawe czy i Tobie wyda się to trochę przegięciem. Obmyślane było fajnie, ale wykonanie nie do końca no i nie lubię elementów science fiction w książkach za bardzo, tym bardziej w tej serii (futurystyka i wizja przyszłości Norki to dla mnie nie sf). Nie i już.

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:07
przez Lilia ❀
fakt, ta część dla mnie też była ciężka.
a później Nadine pisze książkę i powstaje film. wątek jest ciągnięty.

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:11
przez •Sol•
tak jest, ale już jakoś mniej mi to przeszkadza. Wiadomo głośna sprawa i w ogóle.
Lil, w którym tomie jest retrospekcja na przyszłość Belli?

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:19
przez Lilia ❀
retrospekcja? co masz na myśli?

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:22
przez •Sol•
może złe słowo. Mózg mi się gotuje.
Gdzieś czytałam że w którymś tomie jest napisana jakaś scena o tym jak ona ma ileśtamnaście lat.
Albo z czymś pomyliłam... :embarrassed:

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:27
przez Agrest
Futurospekcja ;)

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 21:30
przez •Sol•
o, dziękuję ;)

PostNapisane: 6 sierpnia 2013, o 22:24
przez Księżycowa Kawa
faris napisał(a):Przypomniała mi się jeszcze reakcja Eve na wieść o
Spoiler:
:rotfl: zaszła

Swoją drogą, ciekawi mnie - czy kiedyś u niej i Roarke'a pojawi się taki temat? Przypuszczam, że Eve samym pomysłem mogła być przerażona, ale wydawało mi się, że Roarke byłby bardziej skłonny, a tymczasem jak się dowiedział o
Spoiler:
to też szczególnie się do tego nie wyrywał...

W "Zrodzone ze śmierci" było sporo na ten temat, a chwilami Roarke bywał blady z tego powodu i w ogóle... Poza tym tam pada coś takiego:
Eve nie umiała powiedzieć, jakie można by wyciągnąć wnioski na jej temat na podstawie tego, że lepiej się czuła w kostnicy niż w butiku dla dzieci. I właściwie było jej to obojętne.

Ogólnie to było rewelacyjne :bigeyes:


wiedzmaSol napisał(a):mimo że uwielbiam serię i nie chciałabym żeby się kończyła to jednak chciałabym przeczytać o wariatkowie spowodowanym ciążą Eve i narodzinami dziecka :P mimo że wiem że to byłby koniec.

Mnie też to interesuje i myślałam kiedyś, że to się pojawi w którymś tomie... :(

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 08:57
przez faris
Kto wie, może Norka nas zaskoczy... Chciałabym żeby doczekali się potomstwa... jak myślicie, kto by się stał najlepszą niańką na świecie? :rotfl: :rotfl:

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 10:51
przez tajemna
Summerset :mrgreen:

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 12:13
przez LiaMort
omg..xD wolę sobie tego nie wyobrażać. :rotfl:

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 12:18
przez Lilia ❀
dlaczego? bardzo dobrze zajmuje się Bellą.

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 12:22
przez LiaMort
może i tak.xD nie doszłam jeszcze do tego. ;)
ale bardziej chodziło mi o całość. Eve i dziecko, do tego Roarke jakoś tatuś, no i Summerset jako niańka..xD :hyhy:

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 12:24
przez Lilia ❀
szybko do tego nie dojdzie. Przerażenie Eve i Roarke'a, by wziąć Bellę na ręce jest zbyt duże, nie mówiąc o reszcie, by myśleć o potomstwie.

PostNapisane: 10 sierpnia 2013, o 23:10
przez Księżycowa Kawa
Pewnie nie, trochę szkoda - to mogłoby być bezcenne...