Napisane: 28 marca 2013, o 13:03
Śmierć w mroku - ten zbiór bardzo mi się podobał. Bardzo żałowałam, że te opowiadania są takie krótkie. Chyba zrobię sobie powtórkę
Za to "Fałszywa śmierć" była dziwnym zbiorem, zwłaszcza to drugie opowiadanie
Śmierć o północy - trzy In Death Roarke'a nigdy zbyt wiele Musiałam pokombinować, po której części pełnowymiarowej powieści rozgrywała się akcja każdego opowiadania. Uzupełnień w akcji nigdy zbyt wiele
Za to "Fałszywa śmierć" była dziwnym zbiorem, zwłaszcza to drugie opowiadanie
Śmierć o północy - trzy In Death Roarke'a nigdy zbyt wiele Musiałam pokombinować, po której części pełnowymiarowej powieści rozgrywała się akcja każdego opowiadania. Uzupełnień w akcji nigdy zbyt wiele