Teraz jest 28 września 2024, o 17:09

J.D. Robb

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:20

Sun, planujesz kolejne? Ciągnie Cię? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 3 marca 2013, o 23:25

Oczywiście że planuje ;)
aż tak mnie nie ciągnie bo ta jakoś mnie nie zachwyciła ale chce z samej ciekawości przeczytać co by bohaterów lepiej poznać i pozachwycać się Roarkiem :P
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 3 marca 2013, o 23:28

później jest tylko lepiej. Pierwsza też mi się podobała ale bez zachwytów ale potem... No cóż, potrafię zaliczyć tak jedna po drugiej, trzy albo cztery, a nawet jak nie czytam to się nie mogę doczekać kiedy zacznę ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

 
Posty: 31644
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16

Post przez aralk » 3 marca 2013, o 23:39

Sun, po jednym razie to juz taka nie do końca :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 3 marca 2013, o 23:41

Przez chwile nie kumałam o co chodzi :hyhy:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 4 marca 2013, o 16:05

Za mną pierwsza In Death. No więc jestem pozytywnie zaskoczona, bo bardzo mi się podobało.
I zaczynam drugą część, Sławę i śmierć. Tylko pytanie do dziewczyn, które czytały:
Spoiler:
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 16:08

właśnie Cię prosiłam w Właśnie czytam o kilka zdań wrażeń ;)

Ale na Twoje pytanie nie odpowiem, niestety nie pamiętam a nie chcę Cię wprowadzić w błąd.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 4 marca 2013, o 16:10

Ok, może któraś sobie przypomni. :)
Napiszę coś więcej o wrażeniach po pierwszej części, wieczorem. :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 4 marca 2013, o 16:24

dobrze, będę czekać ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 5 marca 2013, o 15:58

Dotyk śmierci - moja pierwsza In Death.
No więc tak... Jeśli miałabym porównać tę książkę do innych przeczytanych przeze mnie - to muszę przyznać, że jest ciekawsza niż romansowa Roberts. Nie czytałam wiele, podobały mi się, nawet bardzo (prócz Nocy na bagnach Luizjany), ale w porównaniu z Dotykiem śmierci trochę bledną.
Jest ciekawiej jak dla mnie, ciągle się coś dzieje, dużo dialogów, mniej opisów.
Bardzo ciekawi bohaterowie - ona jest twarda na zewnątrz i trochę w środku też, pomimo wrażliwej duszyczki ;) i bardzo podoba mi się jej postępowanie. W drugiej części, Sława i śmierć aż czasem irytuje tym swoim zablokowaniem na związek, ale scena jak się podłamuje i wyznaje Roarke'owi miłość jest wzruszająca i nawet łezki mi oczach stanęły. Walka z samą sobą, oddanie idei sprawiedliwości w swojej pracy - wręcz obsesja, żeby jak najszybciej dorwać winnego jest naprawdę fajną sprawą w tej książce :]
Roarke... ach Roarke ;) Fajny jest no. Męski, czuły, opiekuńczy, oddany i zakochany. Jeśli ma możliwości, a ma ich mnóstwo, pomaga Eve i jest dumny z jej pracy, chociaż nie jest to dla niego łatwe.
Bohaterowie pomimo wszystko - tej otoczki, świata w przyszłości - są wiarygodni jak dla mnie.
Nie ma czasu się nudzić, jest potrzeba czytania dalej, żeby dowiedzieć się kto jest sprawcą.
Trochę autorka przesadziła z tymi planetami i życiem w całym kosmosie, ale można zupełnie tego nie dostrzegać w trakcie akcji.
Czuję, że będę serię męczyć po kolei, pewnie z przerwami, żeby się nie przejadło. Warto :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 marca 2013, o 16:05

Tajemna, jak szybko zrozumiałaś że Roarke to Twój kolejny wybranek? :P
Eve lubię. Bardzo, im dalej tym bardziej. Potem zaczyna się rozluźniać, ma poczucie humoru i bardzo fajną osobowość. Jej lęk przed krowami i wsią bawi mnie niezmiennie. No i jeszcze złodziej słodyczy :P Im więcej części przeczytałam tym bardziej jestem pewna że tych złodziei jest kilku.
Początkowo strona kryminalna książki mnie nie do końca satysfakcjonowała bo szybko można było się domyślić kto winnym jest, ale im dalej tym trudniej odgadnąć mordercę.
Kosmos... No cóż, Norka chyba zaczynała serię wymyślać dość dawno, gdy wszyscy pewni byli że w tych talach dwutysięcznych na Marsa będziemy latać z równą łatwością co na inny kontynent więc musiała się w to wpisać. Zresztą do tego się można przyzwyczaić a teksty Eve do męża typu: "mógłbyś iść i kupić sobie jakąś planetę a nie przeszkadzasz" tylko dodają smaczku ;)

A jak pierwsze spotkanie Twoje z Peabody? Fajna? ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 5 marca 2013, o 19:17

Z Roarkiem wiedziałam prawie od początku. :P
Ale i tak nie dorasta garwoodowym mężczyznom... :shifty:

Jeszcze jej nie poznałam za bardzo, była tylko przy trzecim morderstwie, i jak dotąd nie było jej więcej. Czytam dalej. ;)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 5 marca 2013, o 19:19

a no może początkowo faktycznie niewiele jej jest ;) przyzwyczaiłam się że ona prawie przyspawana do Eve jest i że ją się bardzo lubi ;)
Na początku sztywna i nieśmiała potem się nieźle rozkręca.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 5 marca 2013, o 20:07

Dorwe jutro w bibliotece dwie kolejne części czyli Sławę i Kwiat ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 6 marca 2013, o 01:04

Ja zaczęłam trzecią część i co raz bardziej mi się podoba.
Eva się rozkręca, a Roarke :bigeyes: :bigeyes: :bigeyes:

Też chcę takiego Roarke'a...

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 6 marca 2013, o 01:10

Też jestem na tym etapie :P Przeczytałam dwie pod rząd, a teraz myślę, czy zaczynać trzecią.
I tak w trakcie myślenia doszłam na 4 stronę książki :P
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 marca 2013, o 11:56

faris napisał(a):Też chcę takiego Roarke'a...

ustaw się w kolejce :speachless2: , na przedzie ze mną :evillaugh: :inlove: :want:

Czytać trzecią, będzie ślub!

A jak podobały wam się oświadczyny? :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 10852
Dołączył(a): 18 października 2011, o 17:09
Ulubiona autorka/autor: Dżuli Stefa Dżulja MeryDżoł Gejlen Maja Kristin...

Post przez tajemna » 6 marca 2013, o 12:16

Pasowały do okoliczności :P Wstrzelił się w odpowiednią porę po prostu :)
"uderz w Garwood a Tajemna się odezwie"
Sol


"Cierpię na wrodzoną wadę dysfunkcji systemu motywacji."
Wilczyca Karolina Kaim

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 6 marca 2013, o 12:50

no to teraz będzie niezły ubaw z przygotowaniami do ślubu i wieczorem panieńskim :P
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 marca 2013, o 17:14

oj tak... Eve kontra suknia ślubna :P

Dziewczyny, tak czytam sobie o Roarke'u i stwierdzam że E. L. James też musiała tę serię czytać. Grey też jest bogaty, też ma zapędy władcze, podobnie stara się zachowywać wobec Any co Roarke wobec Eve. Oczywiście jest marną podróbą naszego kochanego Irlandczyka, ale James musiała się na nim wzorować. Takie mam wrażenie. Nie zmienia to faktu że Roarke'a uwielbiam a Grey jest deczko beznadziejny. Takie skojarzenie tylko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 marca 2013, o 17:26

Właściwie, to jeśli ktoś się sugerował serią In death, to Sylvia Day; nawet drugi tom zadedykowała Roberts.
A milioner to taki teraz trend, wręcz stadami występują. Kryzys mamy :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 marca 2013, o 18:01

U Day też to zauważyłam, ale mniej mnie drażniło.
Kryzys, trend też, ale milionerzy są jakby bardziej atrakcyjni, literacko też :P
łatwiej się pisze o bogatym amancie niż takim który nie ma na koncie sporej sumki.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 6429
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14

Post przez Liberty » 6 marca 2013, o 18:17

Atrakcyjni literacko może i są, ale mało mają wspólnego z prawdziwymi milionerami. Chyba nawet Smart Bitches o tym robiły podcast :mysli:

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 6 marca 2013, o 18:28

Edward też był bogaty i miał władcze zapędy ;)
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 6 marca 2013, o 18:35

Ale jednak czytając tego Greya charakteru Edwarda widziałam tylko odrobinkę. To takie pomieszanie, albo tak mnie zaślepił urok Roarke'a że doszukuję się jego cech w innych bohaterach :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do R

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość