Strona 41 z 130

PostNapisane: 29 listopada 2012, o 22:12
przez Księżycowa Kawa
wiedzmaSol napisał(a):Kupujesz te w koszmarnych cenach? Pozazdrościć.

Nie, allegro nadal nie potrafię obsługiwać, ale poświęciłam się i ściągam z chomika; na początku było ciężko, ale jest już coraz prościej. Nie przepadam za e-bookami, ale co robić, jak chce się poczytać, a inaczej nie można. :wink:

PostNapisane: 29 listopada 2012, o 22:23
przez •Sol•
ebooki jedynym źródłem tych drożyzn i dla mnie są ;)
a sztuki czytania z monitora trzeba się nauczyć, bo to wbrew pozorom wcale takie łatwe dla wszystkich nie jest.

PostNapisane: 30 listopada 2012, o 23:11
przez Księżycowa Kawa
wiedzmaSol napisał(a):a sztuki czytania z monitora trzeba się nauczyć, bo to wbrew pozorom wcale takie łatwe dla wszystkich nie jest.

Poniekąd mam jakieś tam doświadczenie (czytanie ff albo własnych), była jeszcze Trylogia Kręgu w oryginale. U mnie problem przede wszystkim polega na tym, że świerzbią mi palce, aby to i owo poprawiać i poza tym pod względem jestem raczej tradycjonalistką. Zresztą teraz okazuje się, że "Anioł zemsty" ma się pojawić w normalnej wersji, co mnie ogromnie cieszy.

Chociaż to i owo z przeszłości Roarke'a można było się domyślić, to jednak nie sądziłam, że jest aż tak krwiożerczy. Interesujący rys charakteru. I tak mi się przypomniało, że jeszcze trochę na jego temat było później, gdy Roarke odnalazł część swojej rodziny i wyszło na jaw, ile on rzeczywiście ma lat.

Niby dobrze to byłoby zobaczyć na ekranie, ale przypuszczam, że prędzej coś schrzanią, niż sobie poradzą z tym zadaniem. W każdym razie ryzyko wydaje się być zbyt wielkie.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 12:58
przez •Sol•
to prawda, w ebookach czasem jest masa błędów, albo jakichś dziwnych symboli. Też wolę papier, no ale czasem wyjścia nie ma. Na Anioła zemsty cieszę się już i na bank kupię.
Zainteresowałaś mnie tym, że później jeszcze poznamy jakąś rodzinę Roarke'a. Czytam po kolei i jeszcze nie zaszłam za daleko ;)

A jeśli chodzi o ekranizację to jestem przeciwko. Spierniczą to równo i po całości, raczej Norka ma mało rewelacyjne ekranizacje.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 13:51
przez Lilia ❀
W Portrecie śmierci Roarke dowiaduje się prawdy o swojej matce i że ma rodzinę w Irlandii (jak obuchem w łeb). Jedzie tam, później dołącza do niego Eve. Spotkanie Eve z krową bezcenne :lol:

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 13:56
przez •Sol•
o to nawet nie jestem aż tak daleko od tego tomu :P
muszę sobie zgrać moją kolejną część do przeczytania na telefon. Idealne na czas oczekiwania gdziekolwiek i na cokolwiek ;)

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 21:19
przez Księżycowa Kawa
wiedzmaSol napisał(a):Zainteresowałaś mnie tym, że później jeszcze poznamy jakąś rodzinę Roarke'a. Czytam po kolei i jeszcze nie zaszłam za daleko ;)

Na ogół czytam po kolei, ale wtedy jakoś dorwałam dwa, czy trzy tomy dalsze, nie wierząc, że się doczekam, a jakoś o e-bookach nie pomyślałam...

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 21:33
przez Scholastyka
rodzina baaardzo miła, warto poczekać!

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:28
przez •Sol•
poczekam, a raczej doczytam ;) gdybym tylko miała papierki :smutny:

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:30
przez Lilia ❀
jak będą dalej wydawać to masz szansę ;)
policzyłam, brakuje mi 11 części na papierku.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:32
przez •Sol•
mam szansę mieć, ale raczej nie wytrzymam do wznowień ;) za długo to by trwało - skończyłam na 11 tomie.

Sporo masz ;) ja zaposiadam tylko 6 tomów.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:34
przez Lilia ❀
mam wszystkie wydane przez Prószyńskiego i jedną część Da Capo - biały kruk :cheer: (dzięki Lucy :* )

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:38
przez •Sol•
a u mnie też jedna Da Capo (Kwiat nieśmiertelności) reszta Prószyński.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:42
przez Lilia ❀
Z Da Capo mam Randkę ze śmiercią.

PostNapisane: 1 grudnia 2012, o 22:44
przez •Sol•
Prószyński wznowi i też będę miała ;) tylko kiedy to będzie...

PostNapisane: 11 grudnia 2012, o 20:39
przez •Sol•
Przeczytałam prawie że pod rząd Srebrny błysk śmierci i Wroga w płatkach róż, były genialne i prześwietne ale coś mnie uwiera. A mianowicie to że znamy zabójcę i tylko obserwujemy jak dochodzi do tego Eve. Niby super, bo trzyma w napięciu troszkę, ale jakoś mi do tej serii to tak nie do końca pasuje. Wolę gdy o tym kto morduje dowiaduję się wraz z panią porucznik.
A i tak w ogóle to uwielbiam Summerseta, wspominałam już? :P
Eve też jest przegenialna jak grozi mężowi. kamerdynerowi, podwładnym, współpracownikom, androidom i wszelkim innym maszynom. Świetna kobieta.

PostNapisane: 17 grudnia 2012, o 23:39
przez Księżycowa Kawa
Jakoś tytuł "Zabójczy spisek" nie bardzo zapadł mi w pamięci, bo dopiero czytając i natykając na wzmiankę o Bowers (charakterystyczna), zaczęłam kojarzyć o czym to jest i że w ogóle to znam. Podobnie było w przypadku "Aż po grób" - tzn. tytułu nie kojarzyłam z treścią - które pod względem chronologicznym wydawało mi się, że było wcześniej. No ale powoli wszystko wraca na właściwie tory. :wink: Przy okazji to i owo sobie przypomniałam, np. reakcję Eve na konto, które jej utworzył mąż. :) Zresztą bardzo lubię tę serię właśnie za takie drobiazgi i wstawki.

Poza tym ostatnio miałam szczęście i w księgarni trafiłam na promocje trzech części z tej serii po dziewięć złotych i z czego okazało się, że jeszcze dwóch nie miałam. Oczywiście nie przegapiłam okazji. :D

PostNapisane: 25 grudnia 2012, o 19:05
przez •Sol•
Przecież tę serię czyta się głównie dla życia osobistego bohaterów ;) wątek kryminalny jest mniej ważny, mimo że to niby kryminały.
Teraz czytam o sparaliżowanym McNabie i o tym jak przenieśli się z pracą do domu Eve i Roarke'a. Fajna z nich rodzina.

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:20
przez Liberty
:shock: Teraz się przestraszyłam, bo nie pamiętam w której części McNab był sparaliżowany.Jako fanka serii powinnam się wstydzić :zawstydzony:

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:34
przez ewa.p
a ja w ogóle o tym nie wiedziałam,sporo części mam nieprzeczytanych,ale w bibliotece nie ma,ja sama mam tylko dwie,ceny wysokie i te ewentualne zakupy nie bardzo mam je gdzie trzymać,a ebooków nie lubię...Chyba jednak sie trzeba będzie przemóc...

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:35
przez aralk
A ja jeszcze nic nie czytałam z tej serii ;)

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:37
przez ewa.p
wszystko przed tobą

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:39
przez aralk
Nawet mam w domu zdobyczną pierwszą część :)

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 17:42
przez ewa.p
no tyo do dzieła,po pierwszej powinnaś wiedzieć,czy chcesz kontynuacji

PostNapisane: 27 grudnia 2012, o 18:37
przez •Sol•
Liberty napisał(a)::shock: Teraz się przestraszyłam, bo nie pamiętam w której części McNab był sparaliżowany.Jako fanka serii powinnam się wstydzić :zawstydzony:

w Wirusie śmierci był sparaliżowany, jedna strona ciała była całkiem nieczynna, z tego powodu próbował zerwać z Peabody ale zamiast tego wyznali sobie miłość ;)

Aralku, jak to tak? Taka dobra seria ;)