Strona 1 z 1

Brigid Kemmerer

PostNapisane: 29 kwietnia 2021, o 13:58
przez Kawka
Brigid Kemmerer

Obrazek

O Autorce

Brigid Kemmerer to bestsellerowa autorka mrocznych i ponętnych powieści dla młodych dorosłych, takich jak "A Curse So Dark and Lonely", "More Than We Can Tell", i "Listy do utraconej" YA!, oraz powieści paranormalne YA, takie jak "The Elemental Series" i "Thicker Than Water" (Kensington).Pełnoetatowa pisarka, Brigid mieszka w okolicy Baltimore ze swoim mężem, synami, psem i kotem. Kiedy nie pisze ani nie jest mamusią, zazwyczaj można ją znaleźć z rękami owiniętymi wokół sztangi.



Twórczość

Wydane u nas:

Cykl "Listy do utraconej"
  1. Listy do utraconej
    Juliet Young + Declan Murphy
  2. Więcej niż słowa
    Emma Blue + Rev Fletcher

Cykl "The Cursebreaker Series"
  1. A Curse So Dark and Lonely
    Harper + Rhen
  2. A Heart So Fierce and Broken
    Lia Mara + Grey
  3. A Vow So Bold and Deadly
    Harper + Rhen / Lia Mara + Grey

Cykl "Na przekór nocy"
  1. Na przekór nocy (2022)


W oryginale:

Series
The Elemental Series
  1. Elemental (2012)
  2. Storm (2012)
  3. Fearless (2012)
  4. Spark (2012)
  5. Breathless (2013)
  6. Spirit (2013)
  7. Secret (2014)
  8. Sacrifice (2014)

Letters to the Lost Sieries
  1. Letters to the Lost (2017)
  2. More Than We Can Tell (2018)

The Cursebreaker Series
  1. A Curse So Dark and Lonely (2019)
  2. A Heart So Fierce and Broken (2020)
  3. A Vow So Bold and Deadly (2020)

Defy the Night Series
  1. Defy the Night (2021)
  2. Defend the Down (2022)

Forging Silver into Stars Series
  1. Forging Silver into Stars (2022)

Novels
    Thicker Than Water (2015)
    Call it What You Want (2019)



Strona www:
https://brigidkemmerer.com/

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 08:26
przez gosiurka
Widzę że jesteśmy prawie na bieżąco, oprócz Novel.
Czekam z niecierpliwością na ostatnią część serii Cursebreaker . Karina bardzo mnie zachęciła, ale ostrzegała że jak się kończy jedną dobrze mieć drugą pod ręką. Jeszcze trochę. :wink:

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 09:12
przez Karina32
Mam nadzieję, że niedługo będzie jakaś informacja o 3 części :czeka: i że Ci się spodoba ta seria :-D

PostNapisane: 30 kwietnia 2021, o 09:20
przez Kawka
Dlatego ja nawet nie tykam niedokończonych serii. Poczekam aż ukaże się całość i dopiero wtedy się za to wezmę.


*****
Skoro już założyłam temat, to może wkleję jako pierwsza recenzję, głównie dla tych, które nie bawią się w "Musisz to przeczytać" albo przegapiły. :P

Brigid Kemmerer "Listy do utraconej"

Juliet to zwykła nastolatka, boryka się jednak z traumą po utracie matki, która zginęła w tragicznym wypadku. Chcąc mieć choć iluzję kontaktu z nią, pisze do niej listy, które zostawia na grobie. Wyraża w nich uczucia, o których nie jest w stanie podzielić się z nikim. Jeden z tych listów trafia w ręce Declana – nastolatka z problemami, który został skazany na prace społeczne na cmentarzu. Zaczynają ze sobą korespondować i coraz bardziej zbliżać się do siebie.

Wspominałam kiedyś, że najtrudniej pisze mi się o dwóch rodzajach książek – tych zupełnie przeciętnych, gdzie nie można się niczym zachwycić ale nie ma też wyraźnych mankamentów, oraz o książkach absolutnie wspaniałych. "Listy do utraconej" to ta druga grupa. Pierwszy raz od bardzo dawna książka zrobiła ze mną coś takiego, że nie mogę pozbierać myśli. Zarwałam noc, popłakałam się, pośmiałam i czuję autentyczny żal, że się już skończyła.

Przeczytałam tę powieść na dwa razy. Początek i potem całą resztę, bo gdy doszłam do pewnego momentu, już nie mogłam się oderwać. To nie jest jedna z tych pełnych przygód i intryg, trzymających w napięciu powieści. To nie jest banalny romans o nastolatkach. To książka, w której główną rolę grają uczucia, a ich siła poraża. Relacje między ludźmi, radzenie sobie z traumą, to jest cała esencja tej książki.

W sposób bardzo subtelny i stopniowy autorka odkrywa wszystkie demony nękające bohaterów, a robi to z taką wrażliwością i tak prawdziwie, że we wszystko uwierzyłam. Rodzące się uczucie pomiędzy bohaterami jest tylko tłem do tej historii. Bohaterowie są tacy, że niemal można ich dotknąć. Nic, absolutnie nic nie zgrzyta w tej opowieści.

Nie umiem opisać tej książki inaczej, rozebrać na czynniki, zanalizować pod względem technicznym. Zresztą, nie o to w niej chodzi. Tę książkę się czuje, zatapia w nią i przeżywa. Po prostu trzeba ją przeczytać. Dla mnie jedyna zasłużona ocena to zdecydowane 10/10.

Jest dopiero marzec, a ja już znalazłam książkę, która będzie bardzo wysoko na mojej prywatnej liście najlepszych książek 2021 roku i najprawdopodobniej trafi na listę wszech czasów. Właśnie dla takich książek warto czytać i warto brać udział w zabawie "musisz to przeczytać".

PostNapisane: 1 maja 2021, o 16:21
przez Kawka
Brigid Kemmerer "Więcej niż słowa"

Emma chce zostać programistką jak jej ukochany ojciec. Całe dnie spędza przed komputerem tworząc i udoskonalając swoją autorką grę. Gdy jej życie zaczyna się sypać, przestaje się dogadywać z rodzicami i najlepszą przyjaciółką, dziewczyna czuje się bardzo osamotniona. Wszystko zmienia się gdy podczas spaceru z psem poznaje tajemniczego chłopaka – Reva. On też ma swoje problemy, z którymi nie może się uporać. Po latach wracają do niego koszmary z dzieciństwa, gdy biologiczny ojciec, który się nad nim znęcał, zaczyna go nękać osobliwymi listami.

Historia opisana w "Więcej niż słowa" bezpośrednio nawiązuje do "Listów do utraconej". Wydarzenia opisane w drugiej części mają miejsce kilka miesięcy później. Pojawiają się, jako bohaterowie poboczni, Declan i Juliet.

Tę książkę czytało mi się znacznie dłużej. Niestety, nie wciągnęła mnie równie mocno jak poprzednia. Głównie za sprawą Emmy, która bardzo mnie irytowała. Od początku sprawiała wrażenie rozpieszczonej nastolatki, która nie potrafi docenić, tego co ma i każdemu odpyskuje bez względu na to, czy ma powód, czy nie. Najbardziej poraziła mnie jej postawa względem matki – a szczególnie jej tekst w stylu: "jak ojciec z tobą może wytrzymać". Podobnie paskudnie traktuje przyjaciółkę i praktycznie każdego kogo napotka. Wiecznie naburmuszona i egotyczna do tego stopnia, że aż drażni. Rozumiem, że to taki wiek, kiedy niekoniecznie się jest rozsądnym i myśli logicznie ale jej zachowanie nie jest w porządku.

Dużo lepiej wypada Rev. Jest taki jak w pierwszej części – dojrzały jak na swój wiek, wrażliwy i skryty. Autorka pozwoliła mu wyjść wreszcie ze swej skorupy. Jego wątek był też dla mnie ciekawszy. Może dlatego, że nieszczególnie interesuję się światkiem gamingowym. Poza tym Reva po prostu nie da się nie lubić, nawet jak robi błędy.

Sama historia nie jest szczególnie wciągająca. Historia Deca i Juliet sama płynęła i aż chciałam wiedzieć co będzie dalej, a tutaj nie było niczego takiego, co by mnie ciągnęło do czytania. Dobrze skonstruowana fabuła, w większości fajni bohaterowie ale jednak czegoś brakło. Bez żalu porzuciłam książkę na kilka tygodni i nie chciało mi się do niej wracać. Nie wiem dlaczego.

Podobał mi się wątek przybranych rodziców Reva i nowego przybranego brata – Matthew. Aż żal, że autorka nie pociągnęła dalej tej historii, bo opis aklimatyzacji Matta w rodzinie i budowanie więzi z jej członkami jest naprawdę świetny. Zabrakło mi tego ostatniego akcentu, że Matt został z nimi na zawsze, czy coś w tym stylu.

Jak na romans YA ta historia się sprawdza. Uczucia między Emmą i Revem są subtelne i ich relacja rozwija się stopniowo. Nic między nimi nie jest przesadzone, ani zbyt cukierkowe, ani zbyt poważne. Autorka zdecydowanie umie opisać emocje.

Całość jest dobra, po prostu. Niestety ta powieść nie trafiła mnie prosto w serce jak pierwsza część. Nie udało mi się polubić Emmy na tyle, żeby jej kibicować, nie przeżywałam jej rozterek i problemów. Bardziej skupiłam się na Revie. Może dlatego oceniam tę książkę znacznie niżej niż pierwszą część. Moja ocena to 7/10, może byłoby wyżej, gdyby nie fakt, że nie złapałam dobrego kontaktu z główną bohaterką.

PostNapisane: 26 stycznia 2022, o 14:31
przez •Sol•
Dziewczynki!
3 tom The Cursebreakers w czerwcu!
7 tak dokładnie. Cieszycie się? :D

PostNapisane: 26 stycznia 2022, o 15:09
przez Karina32
o tak :wesoły: ale czemu tak długo? :wryyy:

PostNapisane: 26 stycznia 2022, o 15:34
przez •Sol•
Inne książki po drodze wyjdą ;) ale zleci :D
A ja niebawem będę czytać, to dam znać, czy warto czekać, czy bardzo warto, że aż trzeba kisnąć :D

PostNapisane: 26 stycznia 2022, o 15:38
przez Karina32
Super, daj znać, jak będziesz po :)
Ja mam w oryginale, ale jakoś mi nie idzie ostatnio czytanie po angielsku :bezradny:

PostNapisane: 26 stycznia 2022, o 15:50
przez gosiurka
Koleżanka czytała po angielsku i mówiła,że język nie jest może super ciężki, ale łatwy również też nie.
Tak czy siak powoli dojrzewam do czytania :-D

PostNapisane: 27 stycznia 2022, o 11:04
przez kahahaha
Super wieści :wesoły:

PostNapisane: 27 stycznia 2022, o 12:39
przez •Sol•
Dam znać, Karino :D

To fantastyka, więc oryginalnie też są słowa, których można na co dzień nie używać albo w ogóle wesoła twórczość.
No ale będzie po naszemu, wystarczy troszkę poczekać ;)

Na przekór nocy

PostNapisane: 29 sierpnia 2022, o 10:07
przez Karina32
"Na przekór nocy"

Obrazek

Nie idą mi ostatnio recenzje, ale postaram się napisać parę słów :)

"Na przekór nocy" to pierwszy tom nowego cyklu o tym samym tytule. Akcja powieście dzieje się w wymyślonym królestwie Kandali, które od dłuższego czasu musi radzić sobie z tajemniczą chorobą wywołującą kaszel, gorączkę i często śmierć. Jedynym lekiem na tę chorobę jest wywar z płatków Księżycowego Kwiatu, które rośnie tylko w dwóch miejscach w królestwie, a przez to jest trudno dostępny dla zwykłych obywateli. W związku z tym w Kandali zaczynają się kradzieże płatków, a lud coraz głośniej krzyczy o rewolucji.

W tym wszystkim swoje miejsce próbują odnaleźć Tessa, Wes i Corrick, główni bohaterowie tej książki. Tessa jest zielarką i jedną z osób zamieszanych w kradzieże i nielegalną dystrybucję leku między biedniejszymi mieszkańcami Kandali. Pomimo tego, że zdaje sobie sprawę z tego, jak niebezpieczne są te nocne wyprawy po Księżycowy Kwiat, nie jest w stanie z nich zrezygnować. Nie potrafi znieść cierpienia ludzi, ich strachu przed chorobą oraz tego, że często muszą wybierać między jedzeniem a lekiem.
Tessie pomaga Weston Lark, pracownik kuźni, który kilka lat wcześniej pomógł Tessie, gdy jej rodzice zostali oskarżeni o przemyt księżycowego kwiatu i zamordowani przez królewskie straże. Łączy ich przyjaźń, ale też powoli rozwijająca się miłość. Co ciekawe, nigdy nie widzieli swoich twarzy w obawie o wydanie gdyby jedno z nich zostało złapane. Kiedy jednej nocy Wes nie wraca z wyprawy po płatki, Tessa postanawia zrobić coś szalonego, co odmieni jej życie na zawsze.
Corrick stoi po drugiej stronie barykady. Jest księciem, bratem młodego króla, Harristana, oraz Najwyższym Sędziom Królewskim. Z pozoru bezwzględny i okrutny, wypełnia swoją funkcję ze spokojem i bez mrugnięcia okiem, jednak w głębi serca nosi sekrety, które ujawnione, posłałyby go prosto na stryczek.

Początkowo miałam trochę problem żeby "wejść" tę historię. Pierwsze 100, może trochę więcej stron, ciągnęło się niemiłosiernie, ale później akcja zaczyna pędzić, czasem w dość nieprzewidzianych kierunkach, dzięki czemu trudno ją odłożyć.
Podoba mi się pióro autorki, to w jaki sposób kieruje akcją oraz konstrukcja bohaterów. Myślę, że ich działania są dobrze umotywowane, a różne wahania przydają im bardziej realnych kształtów.

To czego mi zabrakło, to na pewno głębszych informacji na temat królestwa Kandali, jej mieszkańców, funkcjonowania, otoczenia. Do książki dołączona jest mapka oraz mała tabelka z głównymi "graczami", jednak mimo to czasem miałam problem ze zrozumieniem co, kto i dlaczego. O Kandali wiemy jedynie, że jest podzielona na kilka sektorów, którymi rządzą konsulowie, gdzieś mamy rzekę, gdzieś morze i jakiegoś sąsiada. Trochę za płytkie to było.
Mamy też wątek romantyczny, który jest całkiem ciekawy według mnie, ale nie będę zdradzała wiele, żeby nie psuć nikomu przyjemności z czytania ;)

Podsumowując, myślę, że to całkiem przyjemna lektura i na pewno sięgnę po kolejną część :-D
Ode mnie 7/10.

PostNapisane: 31 sierpnia 2022, o 07:18
przez Nocny Anioł
Zapisałam sobie, dziękuje

PostNapisane: 31 sierpnia 2022, o 11:38
przez •Sol•
Mieszane opinie o tej książce słyszę.
Karino, a jak oceniasz Cursebreakers i to? Co lepsze?

PostNapisane: 31 sierpnia 2022, o 14:52
przez Karina32
Wydaje mi się, że Cursebreakers jest lepszy od tego. Przynajmniej 1 i 2 tom, bo 3 mi się ciężko czytało (ale na razie czytałam tylko w oryginale, więc zobaczymy jak będzie z polską wersją). Nie wiem, może to przez to że mieliśmy pandemię i to wszystko tak bardzo przypominało to, co się dzieje, że dlatego było trochę ciężej z tą historią.

PostNapisane: 31 sierpnia 2022, o 15:09
przez •Sol•
Bardziej idzie porównać pierwsze tomy tylko, bo to jednak też będzie seria ;)

Okej, w sumie tego się trochę spodziewałam, choć głosy są różne.
Ale zgoda jest w jednym - książka dość przewidywalna jest ;) i że mało świata przedstawionego.

PostNapisane: 11 października 2022, o 12:40
przez Nocny Anioł
Czytam A Heart So Fierce and Brokeni Rhen jest do zakopania, nie tego sie spodziewałam