Strona 1 z 5

Marta Kisiel

PostNapisane: 23 kwietnia 2016, o 13:54
przez •Sol•
Marta Kisiel

Obrazek

O Autorce

Marta Kisiel, właściwie Marta Kisiel-Małecka, szlachetny rocznik 1982. Przebrzydła polonistka z romantycznym skrzywieniem, święcie przekonana, że Słowacki zachwyca, i nie mówcie, że nie zachwyca, skoro zachwyca (sprawdzić, czy nie Mickiewicz). Poprawiacz błędów cudzych, czyli redaktor, popełniacz własnych, czyli autor, jak również tłumacz z zaskoczenia. Cudaczne dziecko „Fahrenheita”, w którym debiutowała opowiadaniem Rozmowa dyskwalifikacyjna (53/2006). Kolejne dwa wcisnęła do antologii Kochali się, że strach (2007) i Nawiedziny (2009). Grasowała również na łamach SFFiH (Przeżycie Stanisława Kozika, 44/2009; W zamku tej nocy… 78/2012). W 2010 roku wydała Dożywocie, które w pewnych kręgach doczekało się statusu książki kultowej — głównie za sprawą chronicznej niedostępności. W 2014 roku Marta Kisiel powróciła z powieścią Nomen Omen, po czym doszła do wniosku, że to chyba jeszcze nie koniec…

Przez własnych czytelników czule nazywana ałtorką (pisownia oficjalna), którą — wbrew ortografii i rozrastającej się pomału bibliografii na koncie — czuje się na wskroś, wylot, przestrzał i okrętkę. A wszystko to przez zwyczaje panujące niegdyś na forum internetowego periodyku „Fahrenheit”, gdzie tym właśnie mianem określano autorów in spe. I chociaż Marta Kisiel tamten etap twórczości ma już od pewnego czasu za sobą, to ałtorką w głębi ducha pozostanie po wsze, a nawet wszawe czasy.

Mieszka w Oławie z mężem Łukaszem, córką Julią i synem Janem oraz kotką Amelią.



Twórczość

Powieści
  • Dożywocie
  • Nomen Omen
  • Siła niższa. Dożywocie 2
  • Zombie Grey (zapowiedź)
  • Mickiewicz: Pogromca upiorów (zapowiedź)

Opowiadania
  • Rozmowa dyskwalifikacyjna („Fahrenheit” nr 53/2006)
  • Dożywocie (w antologii Kochali się, że strach, Fabryka Słów 2007)
  • Przeżycie Stanisława Kozika („Science Fiction, Fantasy i Horror” nr 5 (44)/2009)
  • Nawiedziny (w antologii Nawiedziny, Fabryka Słów 2009)
  • W zamku tej nocy... („Science Fiction, Fantasy i Horror” nr 4 (78)/2012)

Przekłady
  • Wielka księga horroru, t. I–II (Fabryka Słów 2010)
  • Jim Thompson, Z piekła rodem (C&T 2010)
  • Jim Thompson, Naciągacze (C&T 2011)
  • Jim Thompson, Ślicznotka (C&T 2011)
  • Margaret Millar, Pięknym za nadobne (C&T 2011)
  • Margaret Millar, Gładkie słówka (C&T 2012)
  • Kelly Braffet, Wszelki ślad zaginął (C&T 2012)
  • Lesley-Ann Jones, Freddie Mercury. Biografia legendy (Wydawnictwo Dolnośląskie 2012)
  • Libba Bray, MISSja Survival (Wydawnictwo Dolnośląskie 2013)
  • Beth Revis, Milion słońc (Wydawnictwo Dolnośląskie 2013)
  • Dana Sachs, Tajemnica Słowiczego Pałacu (Prószyński i S-ka 2013)
  • Georgia Bockoven, Rok, który wszystko zmienił (Prószyński i S-ka 2013)
  • Agata Christie, Moja podróż po Imperium (Wydawnictwo Dolnośląskie 2014)
  • Jennifer Worth, Zawołajcie położną (Wydawnictwo Literackie 2014)



Strona www
www.martakisiel.pl/

PostNapisane: 23 kwietnia 2016, o 14:48
przez Janka
Jak ona pisze? Da się do kogoś porównać?

PostNapisane: 23 kwietnia 2016, o 14:55
przez •Sol•
pisze bardzo humorystycznie i lekko. Według mnie po Jankowemu ;)
czerpie z Chmielewskiej ale nie na chama. Znajdziesz masę absurdów u niej, humor sytuacyjny i pokręcony ale zarazem taki przyjazny.
Obie książki mają odrobinę z fantastyki, ale nie zawadza to kompletnie. Moja mama przeczytała i jest zachwycona, a fantastyki nie cierpi, nie uznaje i omija.
Nie znajdziesz tu tragedii i dramatów, a nawet jak chwilowo dzieje się coś złego, to i tak bohaterowie mają HEA lub HFN ;)

PostNapisane: 23 kwietnia 2016, o 15:02
przez Janka
O! To super!
Musze ją sobie dopisać do listy.
Lepiej zacząć od "Dożywocia", czy od "Nomen Omena"?

PostNapisane: 23 kwietnia 2016, o 15:05
przez •Sol•
dopisz, dopisz ;)

zaczynałam od Dożywocia i tak chyba lepiej ;) w Nomen Omen jest ociupinkę więcej romansowego wątku, ale i tak nie licz na sceny ;)

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:19
przez phantera onca
Przeczytałam połowę i muszę przyznać że trochę ciężko mi to idzie :smile: podejrzewam że ze względu na styl pisania, bo sama książka jest fajna :P

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:20
przez •Sol•
ciężko?
Naprawdę? Byłam pewna że to się czyta lekuchno. Samo się czyta i się śmieje w głos ;)

masz ulubieńca? ;)

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:23
przez phantera onca
Jeszcze dokładnie nie wiem, ale obstawiam Licho :evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:23
przez •Sol•
w połowie nie wiesz kto? No wiesz co :P

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:25
przez phantera onca
Bo waham się też co do panicza widma :evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:27
przez •Sol•
Nieszczęsny Panicz Szczęsny jest cudowny. A w zestawieniu z Konradem to ja bym o nich mogła czytać ciągle :P

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:34
przez phantera onca
A jak rozwalił
Spoiler:
:evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:35
przez •Sol•
nie no on popełnił arcydzieło literackie :P
czekaj on jeszcze zadebiutuje :P

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:37
przez phantera onca
Albo jak znalazl milosc po raz drugi :evillaugh: ale biedny się załamał na odpowiedź panny :evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2016, o 14:41
przez •Sol•
a co się pannie dziwisz :P
kto by umarlaka chciał :P

PostNapisane: 18 maja 2016, o 15:05
przez phantera onca
Jeszcze jej się
Spoiler:
:evillaugh:

PostNapisane: 18 maja 2016, o 15:09
przez •Sol•
się zachciało, a nieszczęsny Szczęsny się zastrzelił w kapuście. Drugi raz :rotfl: rozwalało mnie jak się z niego Konrad natrząsał że podwójny samobójca :P

PostNapisane: 24 maja 2016, o 22:51
przez ewa.p
Kisiel jest fenomenalna,mojej młodej dałam Nomen omen,strasznie sie jej podobało,głownie ze względu na postać mojr,ona jest strasznie zakręcona na punkcie greckiej mitologii.Dożywocie też jej wcisnę,gwarantuję,że będzie jej sie podobało.
Jak dla mnie najlepsze jest Licho(Alleluja),ale nieszczęsny Szczęsny(wraz ze swoąa prawie całoroczną depresją) niewiele mu ustepuje :evillaugh:

PostNapisane: 25 maja 2016, o 10:03
przez •Sol•
Licho jest bardzo przydatne i takie słodko niewinne, ale Szczęsny jest tak przezabawny :P nie mogłam z jego frotek, ciuszków, znikających paluszków i deprechy :P
Konfitury albo haftowanie :P

PostNapisane: 25 maja 2016, o 21:48
przez ewa.p
mi się podobało jak sie w bibliotece zamknął,żeby tworzyć :evillaugh: a wysyłanie wswoich wypocin zamiast książki konrada byłoo mega :evillaugh:

PostNapisane: 15 lipca 2016, o 17:38
przez •Sol•
przetwory inspirowane paniczem Szczęsnym :P
http://unspeakablekitchen.blogspot.com/ ... snego.html

PostNapisane: 15 lipca 2016, o 17:59
przez Liberty
Ech, żeby ona więcej pisała.

PostNapisane: 15 lipca 2016, o 18:30
przez •Sol•
no żeby... Siła niższa już ma okładkę nawet:
Obrazek
ale do wydania to jeszcze trochę...

PostNapisane: 20 sierpnia 2016, o 14:43
przez •Sol•
premiera Siły Niższej 26 października :wesoły:
i w planach podobno trylogia :wesoły: :wesoły: :wesoły:

PostNapisane: 22 sierpnia 2016, o 20:28
przez Berenika
Super info, a ta trylogia zacznie się od Siły niższej czy będzie czymś nowym?