ROMANSOHOLICZKI

Małgorzata Kursa



O Autorce

Małgorzata Kursa, urodzona w głębokim PRL-u na Rzeszowszczyźnie, jako małoletnie dziecię znalazła się w Kraśniku i już w nim została. Kocha to miasteczko, bo zna tu każdy kąt i czuje się u siebie. Ludzka głupota wywołuje u niej stany agresji, co przejawia się pisywaniem artykułów do osiedlowej gazetki, bądź warkotliwym mamrotaniem pod nosem. Uwielbia gotować. W ciągu pół wieku swojego żywota dorobiła się męża (z niezrozumiałych powodów wciąż z nią wytrzymuje), córki-studentki (wytrzymuje, bo rzadko bywa w domu) oraz kocicy Kropki, która rządzi całym domem.



Twórczość

• Babska misja
• Diablęta i anioły
• Ekologiczna zemsta
• Jasna sprawa
• Jeszcze więcej nieboszczyków, czyli śledztwo z pazurem
• Miłość i aspiryna
• Najlepsze jest najbliżej
• Nieboszczyk wędrowny
• Niespodziewany trup
• Tajemnica sosnowego dworku
• Teściową oddam od zaraz
• Wiedźmy na gigancie

Ciekawostki:
Najlepsza kolejność do czytania....

O! mamy kursę! mam ją w planach jak tylko mnie najdzie na coś polskiego...

ja mam na półce nawet jedną, przyniosłam w poniedziałek

ja mam kilka na kindelku

A u mnie jeszcze jedna w czytaniu i na jedną czekam na mail, że już na mnie czeka do odbioru
A potem będę płakać, bo zostaną mi tylko powtórki

Ja bym płakała jakbym miała powtarzać Najlepsze jest najbliżej

Od czego najlepiej zacząć Kursę i czy ona tajemnej się spodoba?

Zgodnie z bohaterami to najlepiej byłoby tak jak dała Ewajoanna czyli

1. Najlepsze jest najbliżej
2. Tajemnica Sosnowego Dworku
3. Babska misja
4. Ekologiczna zemsta
5. Teściową oddam od zaraz

Myślę, że polubisz

ha! ja jak zawsze zaczynam od końca

Ja też tak zaczęłam

jeszcze mi dwie zostały jak widzę,Najlepsze jest najbliżej mam w planach,za to ten Niespodziewany trup to jakaś nowość chyba(i znów mam skojarzenie z Trudnym trupem Chmielewskiej)

Najlepsze jest najbliżej jest o Olince i Rambo

A trupek rzeczywiście to nowość i też jeszcze nie znam

Jak na razie przeczytałam jedną, ale to jeszcze nie koniec...

W takim razie jak mnie najdzie na coś polskiego i zabawnego to zacznę od Najlepsze jest najbliżej ;]

Olinka jest zadziorna

A najśmieszniejsze jak dla mnie to dwie ostatnie z listy, którą podałam

przeczytałam najnowszą Kursę, ubawiłam się setnie.

Skończyłam "Babską misję" i troszkę mi czegoś brakowało...

Za to pary fajne

A ja mam na półce i jakoś nie mogę się przekonać juz nawet kartkowałam delikatnie

Dla mnie ta jest najsłabsza jeśli porównywać resztę(nowej jeszcze nie znam, ale już czeka na swoją kolej)

Przeczytałam "Babską misję" książka wciągnęła mnie od pierwszej strony, jest dużo humoru sytuacyjnego, wątek kryminalny, również fajnie dopracowany, mimo, tak na nasze podwórko najbardziej ubawiła mnie Monika, siekiera cięta na facetów, a jak ładnie się zakręciła na pewno przeczytam następne Kursy, ale teraz w kolejności,tak jak dziewczyny podały

Mnie ten wątek kryminalny chyba do końca nie przekonał, bo od początku wiedziałam gdzie jest ciało zakopane
Co do humoru to też takie sobie jak dla mnie, co najwyżej się gdzieś uśmiechnęłam, ale tak żeby wybuchnąć smiechem jak mi sie to już przy Kursie zdarzało to nie...

Mnie się podobało bo po pierwsze nie miałam żadnych oczekiwań, chciałam zobaczyć jak pisze a , po drugie nie czytałam jeszcze innych Kursy więc nie wiem czy będę się śmiać, choć tu na początku w Babskiej coś było. Jeżeli chodzi o wątki kryminalne w naszej literaturze, już bardzo dawno obniżyłam poprzeczkę, bo bym nic nie przeczytała

I może dlatego... Ja już prawie wszystkie mam za sobą i tylko nowa została... Może więc rzeczywiście więcej oczekiwałam

Dlatego im bardziej reklamowana książka tym bardziej mnie od niej odrzuca, Zmierzch przeczytałam dopiero w zeszłym roku, a i to pod przymusem, siostra i przyjaciółka męczyły mnie tak długo,że musiałam się poddać

czytam drugą książkę Kursy, a pierwszą w kolejności. podobają mi się. dawno nie czytałam czegoś polskiego, a tu niespodzianka, pozytywna