Teraz jest 22 listopada 2024, o 19:30

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 2 listopada 2011, o 15:20

zamówiłam sobie quicksilver w bibliotece :-P ciekawe kiedy będzie dostępna...
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 2 listopada 2011, o 18:00

ja kupuję w przyszłym tygodniu, o ile Amber nie zmieni daty wydania (ostatnio zdarza im się to dość często)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 2 listopada 2011, o 18:23

A ja planuję poczekać do końca listopada i zamówić z tą kandydatką na damę trojga autorek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 3 listopada 2011, o 01:21

a jaki to miało tytuł orginalny? bo sprawdziłabym w bibliotece... choć pewnie nie będzie :zalamka:
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21223
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15

Post przez Agrest » 3 listopada 2011, o 01:28

Ale co, The Lady Most Likely?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."

Emily Byrd Starr

Avatar użytkownika
 
Posty: 8026
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: doncaster

Post przez gmosia » 3 listopada 2011, o 01:55

aaaa... już chyba kiedyś sprawdzałam... :mysli: nie ma oczywiscie :]
Obrazek Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 listopada 2011, o 21:39

Lady Whistledown dwie antologie czytałaś, gmosiu? ;) Bo autorki się wiele nie różnią :-P

A wracając do Krentz... Przeczytałabym sobie jej coś, ale coś z takim facetem alfa i motywem - niechętna panna, tudzież kto się czubi, i takie, żebym jeszcze tego nie czytała i żeby to nie było Arcane, bo bym wolała po kolei tę serię. No więc nie wiem co :bezradny:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 listopada 2011, o 21:42

Światło i mrok obcykane, nie? Ty chyba zresztą prawie wszystko jej czytałaś (poza tymi z cyklu Arcane, których nie czytałaś :-P ).
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 listopada 2011, o 21:45

Ha, akurat Światło i mrok przede mną. Mówisz, że spełnia warunki?

I fakt, historyczne to chyba wszystkie przeczytałam (oprócz Arcane jednego i dwóch z Vanzy i trylogii o Lavinii i Tobiasie), współczesnych jeszcze kilku (jeśli liczyć harlequiny to nawet kilkunastu) w rękach nie miałam ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 listopada 2011, o 21:51

No, wiesz - początki znajomości są dość trudne, ale potem starym trybem. Tylko uprzedzam, że akcja dzieje się w świecie alternatywnym, więc jakieś tam podobieństwa do Arcane i Harmony są.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 listopada 2011, o 21:52

Wilczą harmonię, czyli niby drugą część czytałam, więc świat nie jest mi nieznany :)

A jakieś sceny zazdrości znajdę? :lol:
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 3 listopada 2011, o 21:54

Zazdrości? To niekoniecznie.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 3 listopada 2011, o 21:56

A to nie wiem, bo mam ochotę na zazdrość - z jego strony oczywiście :hahaha:

Może jeśli w bibliotece znajdę to czytnę ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 listopada 2011, o 20:07

moja pierwsza polecanka :-P
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 4 listopada 2011, o 20:45

Ale chyba ci się średnio podobała.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30763
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:15
Lokalizacja: Kłyż
Ulubiona autorka/autor: Joanna Chmielewska/Ilona Andrews

Post przez ewa.p » 4 listopada 2011, o 20:46

tak średnio na jeża,za bardzo skontrastowana była jak na moje potrzeby
________________***________________

Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 10 listopada 2011, o 23:42

Przeczytałam Światło i mrok i jestem nieusatysfakcjonowana. Żadnych wątpliwości ze strony żadnego z bohaterów, no nic kompletnie. Znaczy okej, on jest jej niepewny, ona próbuje utrzymać niezależność, rutyna jest, ale kurcze, za mało tego - a ostatnie ze 100 stron jak nie lepiej to już tylko walka z tymi złymi, też nie należąca do wielce ciekawych... Chyba sobie muszę zrobić powtórkę z któregoś historyka starszego, który już czytałam dość dawno, żeby coś pozapominać :-P
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 listopada 2011, o 16:35

E tam, marudy jesteście :-P Kobieta się stara wyjść poza schemat, a wam nie pasuje :czeka:
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 listopada 2011, o 20:49

Niech wychodzi poza schemat, ale w romansie zostaje :roll: ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 listopada 2011, o 20:51

No przecież to romans od początku do końca :-P
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 listopada 2011, o 20:54

Ale po co tyle tej sensacji?
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 listopada 2011, o 21:02

Czymś trzeba wypełnić pozostałe strony. Przecież w historykach Quick jej nie brakuje. W Bestii mamy problem ze złodziejami i domniemanym doprowadzeniem do samobójstwa brzemiennej córki pastora, jest też próba porwania itp. Naprawdę nie widzę wielkiej różnicy między tą książką, zwłaszcza że to i tak jedna ze starszych, a historykami. Ale to tylko moje odczucia.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 listopada 2011, o 21:10

Już ci wykładam jaka jest różnica. Mianowicie, w historykach nawet już po tym, jak pójdą do łóżka, coś się między nimi dzieje - a to jakieś kłótnie, a to jakieś jej działania, które doprowadzają go do jakichś tam emocjonalnych reakcji, a to jakieś nieporozumienia, jakieś jego przekonywanie przez nią, że w rzeczywistości naprawdę kocha rodzinę i pomaga jej z potrzeby serca, nie z obowiązku, chociaż obowiązek tez jest jego częścią i jego pobłażanie jej w tej sprawie itd. A tu, w tej książce to w gruncie rzeczy ani przed łóżkiem za wiele się między nimi nie działo, ani po łóżku. Chyba że dzianiem się można nazwać jego obsesję na temat tego, że ona go zostawi, która to obsesja zresztą objawiła się ze dwa razy tylko chyba i już potem był spokojny.
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Avatar użytkownika
 
Posty: 17841
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Ulubiona autorka/autor: Jayne Ann Krentz

Post przez Berenika » 11 listopada 2011, o 21:18

Moim zdaniem, między bohaterami się sporo działo i wcale nie był jej taki pewny i taki spokojny. Przyjmijmy jednak, że z sentymentu jestem w stanie każdą wątpliwość rozstrzygnąć na korzyść JAK.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21173
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: z Doliny Muminków
Ulubiona autorka/autor: chyba jednak Krentz/Quick/Castle...

Post przez Jadzia » 11 listopada 2011, o 21:22

Tak przyjmijmy ;) chociaż zgodzę się, nie był do końca spokojny, ale ona mu za wiele rzeczy do niepokoju nie dostarczała, co bohaterki w historykach robią bezustannie ;)
Czytam romanse - mój blog z recenzjami. Recenzjami romansów, oczywiście.

Smoki były idealnym środkiem antykoncepcyjnym, ponieważ raz skonsumowana dziewica już nigdy nie była płodna.

ObrazekObrazek
by Agrest

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości