Lucy napisał(a):Albo jak podnosi wrzask ,że chce wyjść i te jego tarzanie się po trawie i niuchanie jak pies
Nie sądzisz ,że autorka zrobiła z Belzebuba kociego MacGyvera ? Te klepki z łazience, siatka w oknie ,albo kradzież noży
•Sol• napisał(a):Skończyłam.
Byłoby o wiele fajniej bez Martusi, którą szczerze mówiąc rzygam. Nie było jej dużo, ale jej obecność naprawdę nie wniosła nic. A o wiele fajniej by było gdyby jej nie było.
Belzebub trochę przerysowany. Tylko trochę, bo wiem że koty są bardzo pomysłowe i zdolne
Lucy napisał(a):A o co chodzi z tą Martą? Nie czytałam wszystkich książek i próbuję ją sobie przypomnieć.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości