Teraz jest 2 lipca 2024, o 17:23

Lisa Kleypas

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 11:29

Wiadomo było, że jakoś będzie musiała go wybielić.
Spoiler:

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 11:44

Odnośnie spoilera - na razie zgaduję, że to ze względu na Evie. Tudzież siła wybaczania, o której miłościwie nam panujący nawet nie słyszeli. :P

Evie to też niezła sztuka - gość porwał jej przyjaciółkę, a ona lezie do niego z propozycją małżeństwa. I nie mówcie mi, że był jedyną opcją - romansoversum zna niejednego hulakę i utracjusza do wynajęcia. :P Do tego - nazywajmy rzeczy po imieniu - Sebastian jest przestępcą. Która normalna kobieta czułaby dreszcze rozkoszy przy przestępcy??? Podkreślam - NORMALNA? :facepalm:
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 12:04

Też mi kompletnie to nie grało. Zwłaszcza, że ona taka zastraszona i wycofana niby była. Powinna zwiewać przed nim, gdzie pieprz rośnie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 maja 2017, o 12:09

widzę że Sebastian zyskał nową hejterkę :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 12:24

Nie wiem, czy hejterkę, bo ja hejtuję prawdziwe osoby, które są @#$%^&*, literackie postacie wzbudzają mój niesmak. Ale obaczym, jak to się dalej pociągnie, bo mimo wszelkich sprzeciwów nadal mi się to świetnie czyta.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 maja 2017, o 12:36

bo Kleypas z założenia się dobrze czyta ;)

Mnie się ten Sebastian podobał, bo się fajnie zmienił, pokazał że jednak ma coś w sobie ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 12:40

To było widać już w Jesiennym zauroczeniu, tylko autorka położyła sprawę tym całym porwaniem.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 12:41

A mnie on właśnie już w Jesiennym mdlił, zanim porwał :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 maja 2017, o 13:06

w Jesiennym był trochę za taki dziwny. Ni to groźny ni to fircyk. Miał potencjał który chwilowo siadł przez porwanie, ale potem jak dla mnie fajnie wyszedł u siebie :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 13:25

No właśnie. Za dziwny. On zrobił na mnie wrażenie takiego śliskiego gada. Nie wiem, jak to dokładniej ująć. Kogoś niebezpiecznego, bezwzględnego, w taki rzygogenny sposób :P

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 22 maja 2017, o 13:33

zgodzę się ale nie działał na mnie rzygogennie :D
po prostu wątpliwa moralność :hyhy:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 13:40

Mnie się w JZ podobało, że się tak fajnie zaprzyjaźnił-lekko-flirtował z Lillian. No ale potem się zepsuło.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 3456
Dołączył(a): 24 kwietnia 2017, o 10:53
Lokalizacja: Pyrlandia
Ulubiona autorka/autor: Diana Palmer, Judith McNaught, Lisa Kleypas, SEP

Post przez Ancymonek » 22 maja 2017, o 18:17

Ja w myśl zasady, że każdy zasługuje na drugą szansę (ależ ja jestem szlachetna - sama się sobie dziwię) dałam Sebastianowi czas na rehabilitację. Potraktowałam tę część jako taką trochę czystą kartę dla niego.

Zabieg celowy, bo inaczej bym nie chciała w ogóle podejść do tej książki na odległość chociażby metra. Lubię śfinie i łajdaków, ale to jak się zachował Sebastian w Jesiennym zauroczeniu było dla mnie nie do przyjęcia i trudno mi było go sobie wyobrazić potem jako głównego bohatera ;)
"(...)Jeżeli książki, to te, które można unieść w pamięci(...)"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 18:59

No właśnie. Nie mogę się przekonać. Rozbraja mnie w jego przypadku jak się przespał z Evie. Że nigdy niczego takiego nie czuł, ple ple ple, to było wyjątkowe... Ta, jasne. :P
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 152
Dołączył(a): 8 maja 2017, o 16:57
Lokalizacja: Gdańsk
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts,L.Kleypas, i wiele innych

Post przez Annik » 22 maja 2017, o 19:49

Lilia napisał(a):Sol mówi o bohaterze tej książki https://www.goodreads.com/book/show/425 ... Scoundrels jednej z najsłynniejszych i najlepszych w romansowym świecie. To cudo niestety nie zostało u nas wydane, ale skoro zaczynają wydawać Chase, może jest szansa. :bezradny:

Dziękuję, bo myślałam,że to ktoś z bohaterów Kleypas.

Sol teraz widzę,że mi siś jakoś Annabelle zamieniła w Amandę sama nie wiem dlaczego :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 22 maja 2017, o 19:56

•Sol• napisał(a):w Jesiennym był trochę za taki dziwny. Ni to groźny ni to fircyk. Miał potencjał który chwilowo siadł przez porwanie, ale potem jak dla mnie fajnie wyszedł u siebie :hyhy:


Zgadzam się, a w porwaniu pomogła krecią robotą matka Marcusa, w pewnym sensie ona namówiła Sebastiana do tego co zrobił, a był zdesperowany, bo długi itd.

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 22 maja 2017, o 20:17

A ja Sebastiana będę dalej bronić. Lubię gdy autorki dają czytelnikom możliwość spojrzenia na świat oczami bohaterów wcześniej negatywnych i nagle stają się oni lepsi, bardziej ludzcy.
Nie oszukujmy się, każdy ma swoje mroczne strony. Ale ma też swoje racje i usprawiedliwienia dla podjętych decyzji. W literaturze nie toleruję jedynie debilizmu i głupoty. w sensie podejmowania działań wbrew jakiejkolwiek logice.
Sebastiana jakoś tak jestem w stanie usprawiedliwić w "Jesiennym zauroczeniu". Tym bardziej mogę spojrzeć na niego na nowo w "Zimowym ślubie"

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 22 maja 2017, o 20:37

Oczywiście, że każdy ma swoje mroczne strony, ale są strony mroczne i mroczniejsze. Sebastian posuwa wszystko co nosi kieckę i nie zwiewa na drzewo - dla mnie to jest wystarczająco niesympatyczne, za nic nie chciałabym, by mnie ktoś taki palcem tknął. Nie mogę mu wybaczyć tego porwania i właśnie grożenie Lillian gwałtem. Och, oczywiście, on tam bredził, że jej zapewni rozkosz nie z tej ziemi, tylko że połowa gwałcicieli też tak myśli, więc sorry Winnetou - niech spada na drzewo. Pewne sprawy są po prostu dla mnie nie do usprawiedliwienia. A że hrabina zadziałała - a on co? 5-letni chłopczyk? Dorosły jest, wie, co robi, mózgu mu nikt, mniemam, nie wyrwał.
Wbrew logice za to postępuje w tej książce Evie. Hajta się na własne życzenie z kimś, kto spierdzielił z jej przyjaciółką, przy czym przyjaciółkę najpierw odurzył eterem, a potem skuł kajdankami. I Evie go wybrała sobie na idealnego męża? Serio???

Ale ja tak jojczę i jojczę, ale czytam dalej. :P Też postępuję wbrew logice. :-D
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 152
Dołączył(a): 8 maja 2017, o 16:57
Lokalizacja: Gdańsk
Ulubiona autorka/autor: N.Roberts,L.Kleypas, i wiele innych

Post przez Annik » 22 maja 2017, o 20:43

Kasiu ja też go będę bronić bo uważam,że na to zasługuje ,szczególnie,że tak jak pisze
giovanna napisał(a): a w porwaniu pomogła krecią robotą matka Marcusa, w pewnym sensie ona namówiła Sebastiana do tego co zrobił, a był zdesperowany, bo długi itd.

a jeszcze dodatkowo to do czego doszła potem Evie,że Sebastian tylko straszył Lilian tym gwałtem. Sebastian, swojej części potrafił prawdziwie pokochać Evie - ja w to przynajmniej uwierzyłam .

Avatar użytkownika
 
Posty: 5914
Dołączył(a): 18 listopada 2015, o 18:19
Ulubiona autorka/autor: Nie mam, czytam to co mi się spodoba;)

Post przez giovanna » 22 maja 2017, o 21:06

Ja też, powtarzam się, ale ja go lubię i już :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 15546
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 22 maja 2017, o 22:54

Annik napisał(a):a jeszcze dodatkowo to do czego doszła potem Evie,że Sebastian tylko straszył Lilian tym gwałtem.

Ja osobiście wolałabym by mój mąż/kandydat na męża nie straszył nigdy nikogo wcześniej gwałtem :rotfl:

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 22 maja 2017, o 23:44

bo to nie tak, że on ją porwał dla kaprysu przecież. ;) został ekhm... popchnięty poza krawędź swojego człowieczeństwa że tak powiem. ;)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Avatar użytkownika
 
Posty: 1396
Dołączył(a): 3 marca 2016, o 15:11
Ulubiona autorka/autor: Vii Keeland, Adam Silvera

Post przez cedar » 23 maja 2017, o 06:05

Dla mnie to żadne usprawiedliwienie. I też bym wolała, by mój partner nie miał na koncie gróźb gwałtem. Wickham z Dumy i uprzedzenia też był zdesperowany i zadłużony, do tego latał za bardzo młodymi dziewczynami. Ktoś go lubi i usprawiedliwia? Nie sądzę. :P
A jeszcze mnie rozbraja, jak deklaruje Evie, że on nigdy w życiu by nie uderzył kobiety, nie, nie, nie... Najwyżej by odurzył eterem i skuł kajdankami, to przecież nie przemoc, w życiu. :P
Chyba akurat tej książki nie wykupię z zamówienia. Nie wiem, czy będę jeszcze chciała czytać o tym bohaterze. :P No ale to ja.
Caviar and cigarettes
Well versed in etiquette
Extraordinarily nice
She's a Killer Queen

Avatar użytkownika
 
Posty: 3879
Dołączył(a): 28 grudnia 2015, o 10:41
Lokalizacja: Tarnów
Ulubiona autorka/autor: Gabriel Garcia Marquez

Post przez Szczypta_Kasi » 23 maja 2017, o 06:14

LiaMort napisał(a):bo to nie tak, że on ją porwał dla kaprysu przecież. ;) został ekhm... popchnięty poza krawędź swojego człowieczeństwa że tak powiem. ;)

Pięknie to ujęłaś Lia.
A ja Sebastiana polubiłam już gdy adorował Lilian w "Jesiennym zauroczeniu" - nie bij Very, wiem że dla Ciebie był tam wymoczkiem, ale no między słowami czuło się że autorka wyprowadzi go na ludzi.

Avatar użytkownika
 
Posty: 29638
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:17
Lokalizacja: Pozostanę tam, gdzie jestem.
Ulubiona autorka/autor: Margit Sandemo

Post przez LiaMort » 23 maja 2017, o 09:39

Czyli nic nie tłumaczy człowieka, który kradnie, bo jest głodny cedar? :P no cóż... zgadzam się z tym, że nie powinna to być czyjaś narzeczona. ;) ale tego grzechu już nie wymaże i dostało mu się za to. :)
RM 

"But at the same time we still know the shit happens everytime, so I think c'est la vie, that's life. "

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości