Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

przez **Księżycowa Kawa** » 11 czerwca 2016, o 20:30

No tak, wielka była. Tak swoją drogą niezły to był akcent :lol:

przez **klarek** » 11 czerwca 2016, o 21:00

Mój ulubiony :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 11 czerwca 2016, o 21:04

I trudny do przeoczenia :hyhy:

przez **klarek** » 13 czerwca 2016, o 21:53

O, Światło prawdy podobało mi się chyba odrobinę bardziej. Ale jakby nie patrzeć, znakomita kontynuacja poprzedniej części. Dla mnie zdecydowanie bardziej emocjonująca. No i ja bardzo lubię jak wszystkim dookoła jest dobrze. Nie dość, że dobrze w parach to jeszcze w towarzystwie. A jako, że to mądrzy ludzie, to tym bardziej

Chyba po raz kolejny powiem, że szkoda, że nie ma dalszych części

przez **Księżycowa Kawa** » 13 czerwca 2016, o 23:03

Również nie miałabym nic przeciwko temu. Lubię, jak jest sensownie i ciekawie, a przy tym uroczo :smile:

przez **szuwarek** » 20 czerwca 2016, o 20:08

Wilcza harmonia - no po prostu dla fanek harmonii, dywaników obgryzających nogi i skrajnych postaw bohaterów. Może nie kto się czubi ale 'rany pochodzimy z dwóch różnych światów'. No i taaaki bohater :bigeyes:

przez **LiaMort** » 20 czerwca 2016, o 22:50

u mnie zaliczona... tylko o czym to było. :mysli:

przez **szuwarek** » 21 czerwca 2016, o 07:46

Cindra jest harmoniczką ale z naturą Wilka. I i załapuje się na statek pocztowy żeby podróżować i znaleźć odpowiedzi na pytania. Oczywiście kapitan statku jest mrukiem, samotnikiem i na pewno nie myśli o Cindrze Harmonicznie. :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 21 czerwca 2016, o 17:10

Jeszcze tego nie znam. Chyba najpierw powtórzę sobie pierwszą część.

przez **Lilia ❀** » 21 czerwca 2016, o 22:36

Czytałam to z 10-12 lat temu. Chyba czas na powtórkę cyklu

przez **szuwarek** » 22 czerwca 2016, o 06:48

Ja własnie czytałam i szok- jakby pierwszy raz :-)

czekam na Siostrzyczki w e-booku. noż ćwiczą mnie ćwiczą w cierpliwości. a tu juz kolejne w papierku wyjdą..

przez **Lilia ❀** » 22 czerwca 2016, o 14:31

Siostrzyczki są fajne. Też czekam na e-book.

przez **szuwarek** » 22 czerwca 2016, o 14:54

nawet bym i kupiła papier, ale wolę potem e-book. Kurcze, długo to trwa.

przez **Księżycowa Kawa** » 22 czerwca 2016, o 15:35

Sama „Światło i mrok” czytałam bardzo dawno temu, w zasadzie już nic nie pamiętam.

A z tymi e-bookami dziwacznie u nas porobili…

przez **szuwarek** » 26 czerwca 2016, o 10:29

Dobić do brzegu
Prawde mówiąc nie pamiętałam. Ale podczas czytania aż mnie korciło walnąć Hugh! Pierwotny jaskiniowiec, który w ogóle... w ogóle nie słuchał Mattie. :hyhy:

Po prostu założył, że jest jego i uważał, że to wystarczy. nauczką było ciągłe spotykanie osób, które przypominały mu, że to on był facetem Ariel (siostry Mattie) z okresu żywiołu Ognia. :evillaugh:

I to, że musiał tak długo płaszczyć się i przepraszać. To było satysfakcjonujące. Jednak muszę przyznac rację, że miała straszne wyczucie czasu - kiedy dostała kosza naprawdę nie obwiniam Hugh. Mógł być zszokowany. I mógł być przerażony.
Arielzasługiwała na lanie - co za egocentryzm. A Hugh dobrze wpłynął na Mattie - w końcu przestała się kontrolować. No i Evangeline - kobieta interesu :wink:

Świetna zabawa i relaks.

przez **Lilia ❀** » 26 czerwca 2016, o 12:20

Matko, już nic nie pamiętam :facepalm:

Pływali łódką?

przez **szuwarek** » 26 czerwca 2016, o 12:37

też, uciekali z wyspy, gdzie Mattie w pierwszej scenie znalazła trupa :hyhy:

Ona miała galerię a rodzina to zadufani egocentryczni artyści.
Też nic nie pamiętałam - fajnie się czyta kolejny pierwszy raz :wink:

przez **Księżycowa Kawa** » 27 czerwca 2016, o 00:00

Coś w tym jest, chociaż jak powtarzałam „Dobić do brzegu”, to i owo kojarzyłam :hyhy:

przez **szuwarek** » 27 czerwca 2016, o 09:30

a ja w weekend bez prądu przeczytała obydwie części Szepczących źródeł - no lubie Ethana (przypomina mi Zachariasza :hyhy:

) i lubię Zoe...

przez **Księżycowa Kawa** » 27 czerwca 2016, o 14:05

Dobrze, że wtedy jeszcze można jakoś sensownie czas spędzić :wink:

Niedawno to również czytałam bohaterzy tak, ale jeszcze to różowe cudo :evillaugh:

A ja wciąż jeszcze nie wyciągnęłam Castle, ale może w końcu…

przez **Lilia ❀** » 30 czerwca 2016, o 13:32

O Coppersmithach:

Jayne Ann Krentz napisał(a): I don't have any plans to do Emma's story. My apologies but my contemporary romantic thrillers have gone in a rather different direction. But if you want to see how the Coppersmith family turned out you can catch up with their descendants in the current Harmony titles: SIREN'S CALL and ILLUSION TOWN.

Jayne Ann Krentz napisał(a): Thanks for your interest in the St. Helens trilogy. I have no plans to return to that world. Actually, it was writing those books that led me to Harmony and the dust bunnies. Now I keep discovering new mysteries on that planet so I'll be there for a while. But who knows what the future holds?

przez **Księżycowa Kawa** » 30 czerwca 2016, o 14:02

To trochę smutne, ale skoro tak musi być…

przez **szuwarek** » 2 lipca 2016, o 08:42

buu..

no dobra dojrzałam, drżąca dłonią otwieram czytni i zaczynam Nie ufaj nikomu - a tak trzymałam i chowałam przed sobą :hyhy:

przez **Księżycowa Kawa** » 2 lipca 2016, o 13:59

W szczególności że jest szansa, aby to u nas wydano, gdyż na Castle to chyba nie ma szansy.

To teraz następną będziesz chować przed sobą? :wink:

przez **Lilia ❀** » 2 lipca 2016, o 14:15

szuwarku, wykończyłaś już całą Quick/Krentz/Castle?

Jayne Ann Krentz => A. Quick, J. Castle, S. James

Kto przegląda forum