Strona 111 z 161

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:15
przez emily temple
Możecie mi przypominIce kiedy "zimowy ślub " na wyjść

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:16
przez •Sol•
14 października ;)

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:17
przez emily temple
Ooo to już..muszę kupić poprzednie część :red:

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:31
przez Papaveryna
wiedzmaSol napisał(a):aaa o to Ci chodziło ;)
Spoiler:

Spoiler:

wiedzmaSol napisał(a):14 października ;)

Nie wiem dlaczego mnie się coś uwaliło i cały czas myślę, że ona jest 31 października :mur:

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:40
przez •Sol•
nie no nie musi ;)
Spoiler:


A jak Ci się Evie podoba?
Spoiler:


czyli jednak będziesz kupować? ;)

PostNapisane: 14 września 2016, o 17:47
przez Papaveryna
Myślę, że tak, bo chciałabym mieć tę serię całą :) A ta trójka nie jest, moim zdaniem, gorsza od jedynki. W jedynce poboczne bohaterki dobrą robotę odwalały i bohater męski był fajny, ale jednak Annabelle wkurzała i cały czas tylko o tych pieniądzach. Także też nie było to dla mnie mistrzostwo świata ;)

PostNapisane: 14 września 2016, o 19:15
przez giovanna
Chyba własnie trójkę najbardziej lubię jak do tej pory

PostNapisane: 14 września 2016, o 19:52
przez Papaveryna
Ja zdecydowanie dwójkę. Ona ma dla mnie to coś :)

wiedzmaSol napisał(a):A jak Ci się Evie podoba?

Spodziewałam się, że będzie o wiele gorsza :)

PostNapisane: 14 września 2016, o 20:41
przez •Sol•
dla mnie trójka jest chyba lepsza od jedynki ;)
ale Annabelle na dodatek mnie nie denerwowała ;) jakoś tak rozumiałam ją ;)

Giovanno, im dalej tym lepiej? ;)

Very, czyli to chyba na plus można zaliczyć skoro po Evie nie spodziewałaś się aż tyle ;)

PostNapisane: 14 września 2016, o 21:09
przez Duzzz
wiedzmaSol napisał(a):ale Annabelle na dodatek mnie nie denerwowała ;) jakoś tak rozumiałam ją ;)

Serio?! Dla mnie ona straszna była. Nie mogłam obdarzyć jej sympatią. Dalej już z nią lepiej było, ale przez większą część książki miałam ochotę nią potrząsnąć :evillaugh: Nie wiem gdzie ona miała głowę i co jej się w tej głowie zafiksowało, ale dla mnie ona jakaś taka nie składna była, miała taką a nie inną sytuację, potrzebowała pieniędzy, a była dumna i zadzierała nos wysoko. Szukając tylko majętnego arystokraty :roll: Dla mnie to antypatyczna postać, do tego materialistka. :ermm:

PostNapisane: 14 września 2016, o 21:10
przez giovanna
wiedzmaSol napisał(a):dla mnie trójka jest chyba lepsza od jedynki ;)
ale Annabelle na dodatek mnie nie denerwowała ;) jakoś tak rozumiałam ją ;)

Giovanno, im dalej tym lepiej? ;)

Very, czyli to chyba na plus można zaliczyć skoro po Evie nie spodziewałaś się aż tyle ;)



No nie wiem, bo co do innych mam mieszane uczucia, chęci do czytania raczej, ale na pewno kupię jak już zaczęłam

PostNapisane: 14 września 2016, o 21:19
przez •Sol•
szukała arystokraty bo sama pochodziła z tej warstwy i nie chciała niżej isć ;) a że pieniądze były potrzebne no to szukała majętnego ;)
wiem że ona może wzbudzać niechęć ale ja ją jakoś kupuję ze wszystkim :P

Giovanno dobrze że chęci są :P

PostNapisane: 14 września 2016, o 21:26
przez Papaveryna
duzzza22 napisał(a):
wiedzmaSol napisał(a):ale Annabelle na dodatek mnie nie denerwowała ;) jakoś tak rozumiałam ją ;)

Serio?! Dla mnie ona straszna była. Nie mogłam obdarzyć jej sympatią. Dalej już z nią lepiej było, ale przez większą część książki miałam ochotę nią potrząsnąć :evillaugh: Nie wiem gdzie ona miała głowę i co jej się w tej głowie zafiksowało, ale dla mnie ona jakaś taka nie składna była, miała taką a nie inną sytuację, potrzebowała pieniędzy, a była dumna i zadzierała nos wysoko. Szukając tylko majętnego arystokraty :roll: Dla mnie to antypatyczna postać, do tego materialistka. :ermm:

No ja miałam podobnie :) Mimo że w jakimś stopniu zaczęłam ją tolerować, to jednak z czasem to uczucie się zatarło i pozostało niezbyt dobre wrażenie.

PostNapisane: 15 września 2016, o 17:51
przez Papaveryna
Skończyłam trzecią Kleypas.
Spoiler:


Chciałam powiedzieć, że coraz przyjemniej czyta mi się Kleypas i coraz bardziej ją lubię. Nie wszystkie książki wyrywają z butów, ale jej styl ma w sobie coś ciepłego i podobają mi się kreowane przez nią dialogi. Zwłaszcza wszystko, co mówi Lillian :D

PostNapisane: 15 września 2016, o 21:50
przez •Sol•
może nie aż tak daleko ale słabiej ;) dwójka póki co wymiata i stawia poprzeczkę naprawdę wysoko ;)

Spoiler:


bardzo się cieszę że coraz mocniej Ci Kleypas pasuje ;) sama ją bardzo lubię ;)
teraz czekamy na czwórkę, ciekawe co nam autorka wysmaży :hyhy:

a i jeszcze - podpadł Ci Cam? Bo mnie nie ruszyła jego scena z Daisy wcale ;)

PostNapisane: 16 września 2016, o 02:35
przez Duzzz
•Sol• napisał(a):szukała arystokraty bo sama pochodziła z tej warstwy i nie chciała niżej isć ;) a że pieniądze były potrzebne no to szukała majętnego ;)
wiem że ona może wzbudzać niechęć ale ja ją jakoś kupuję ze wszystkim :P

Nie wiem, ja jakoś nigdy nie rozumiem takich bohaterek, bo dla mnie ona jedno tu, a drugie tam. Dla mnie się to wszystko wyklucza. Albo zależy jej na pieniądzach albo na arystokracie. Nie jest jakimś podlotkiem by nie wiedzieć, że w życiu nie dostaje się wszystkiego ;) A skoro jej sytuacja wygląda tak nie inaczej to nie wiem czemu tak bohatera odrzucała. Serio. A jego to mi dla niej szkoda ;)

Papaveryna napisał(a):No ja miałam podobnie :) Mimo że w jakimś stopniu zaczęłam ją tolerować, to jednak z czasem to uczucie się zatarło i pozostało niezbyt dobre wrażenie.

Dobrze, że nie jestem osamotniona w swoich odczuciach. :)
Książkę ratowali jedynie bohaterowie pobocznie. I dzięki nim było miejscami zabawnie :)

PostNapisane: 16 września 2016, o 07:13
przez joakar4
Zgadzam się z Wami. Też mam problem z sympatią do Annabelle.

PostNapisane: 16 września 2016, o 10:11
przez •Sol•
ja Was naprawdę rozumiem ;)
bo pewnie każdą inną bohaterkę bym ostro krytykowała a Annabelle jakoś wyjątkowo zdobyła moją sympatię i wybaczam jej takie cyrki ;)
ale po czasie jak ogarnęła że Simon jest cacy a nadal ją ciągnęło do tego mamloka to już trochę mnie nerw brał ;)

PostNapisane: 16 września 2016, o 10:29
przez emily temple
Annabell miałam ochotę czasem ja ciepnac
Lub zabrać Simona dla siebie. .choć uw jej historii show. Gra dla Liliana. .I mnie zaintrygowała Livia (choć była moment) i panie tJ ze chciała by miała własną książkę
.

PostNapisane: 16 września 2016, o 16:03
przez Papaveryna
•Sol• napisał(a):bardzo się cieszę że coraz mocniej Ci Kleypas pasuje ;) sama ją bardzo lubię ;)
teraz czekamy na czwórkę, ciekawe co nam autorka wysmaży :hyhy:

a i jeszcze - podpadł Ci Cam? Bo mnie nie ruszyła jego scena z Daisy wcale ;)

Też jestem ciekawa czwórki :D Mam nadzieję, że Daisy nie zostanie poszkodowana w jakiś sposób :D
Cam mi nie podpadł w ogóle. Myślałam, że rzeczywiście coś więcej tam się działo między nim, a Daisy, ale to był tylko jeden epizod ;) Oczywiście, gdybym czytała sam ten cykl bez wiedzy o istnieniu Rodzinki, to zapewne przy części Daisy bym czuła niedosyt, że jednak inny amant jej pisany. No ale u nas Rodzinka pojawiła się wcześniej, więc i Cam mi się automatycznie z kimś innym się kojarzy :D

PostNapisane: 16 września 2016, o 16:58
przez •Sol•
też właśnie ;)
a zresztą jak miał epizod z Daisy to był młody jeszcze i nie znał Amelii więc gra ;)
pewnie by było jak mówisz, gdyby to wychodziło jak w oryginale, ale tak pasuje. W końcu niemożliwym jest by nietknięty czekał na żonę :P a zresztą i tak baaardzo fajny w tej książce był, to jak pomagał Evie i jak sie o nią troszczył było słodkie ;) takie braterskie,

Ale brakuje mi, mając świadomość jak blisko byli, Evie i Sebastiana w Wyjdź za mnie.

PostNapisane: 16 września 2016, o 17:10
przez Papaveryna
A nie było ich tam wcale? Ja nie pamiętam już tego w ogóle.

PostNapisane: 16 września 2016, o 17:22
przez •Sol•
no prawie wcale. On był wspominany może ze dwa razy ona może raz. I tyle. To jednak trochę mało na te relacje ich łączące.

PostNapisane: 16 września 2016, o 18:21
przez Lilia ❀
Na stronie Kleypas można o nich poczytać we fragmencie nowej książki, o ich synu, 30 lat później :hyhy:

PostNapisane: 16 września 2016, o 21:13
przez emily temple
nowe dodała !! czy ten fragment co czytałam na liveczacie?