Strona 102 z 161

PostNapisane: 26 kwietnia 2016, o 13:12
przez •Sol•
niby tak ;)

ale miło by było jakby się już zapowiedzieli ;)

PostNapisane: 26 kwietnia 2016, o 13:27
przez Duzzz
Najlepiej jakby już do księgarni trafiało, ale musimy cierpliwie czekać. :bezradny:
A okładka trójki nie jest zła :D Chodź wolałabym na początek obejrzeć drugą :wink:

PostNapisane: 26 kwietnia 2016, o 13:31
przez •Sol•
cierpliwość to nie jest mocna strona :P

jest wręcz śliczna, trochę mi Norkową przypomina, a właściwie dwie - 2 i 3 tom trylogii O'Dwyer. Też Prószyński wydał :hyhy:

PostNapisane: 26 kwietnia 2016, o 19:56
przez montgomerry
super, nie mogę się doczekać :)

PostNapisane: 27 kwietnia 2016, o 10:24
przez •Sol•
raczej jeszcze poczekamy ;)

PostNapisane: 27 kwietnia 2016, o 11:02
przez emily temple
no.. jak plus minus do półroku (przyjamniej w poprzednim cyklu) był czas oczekiwania na wydanie miedzy cyklami


a okladka ładna.. ja już chce ta cześc w łapkach

PostNapisane: 27 kwietnia 2016, o 11:05
przez •Sol•
w Hathawayach co pół roku wychodziły? :mysli:
to w sumie nie tak źle ;) no i skoro się kręcą już koło okładki do 3 to znaczy że 2 jest mocno zaawansowana w przygotowaniach ;)

PostNapisane: 27 kwietnia 2016, o 13:23
przez emily temple
Nie.. ja o Bow Street pisałam. tylko z ostatnia częścią siw troszku ociagali



No..co mi przypomina zexwypda mi historię Simona i Annabell zakupic

PostNapisane: 13 maja 2016, o 08:34
przez Alias
Lisa ogłosiła parę bohaterów trzeciej części The Ravenels:
Pandora i ... syn Eve i Sebastiana z Devil in Winter
Tytuł: Devil in Spring :lol:

PostNapisane: 13 maja 2016, o 10:26
przez emily temple
Syn..O ja.....O ja...to może być
.czyli mogą się pojawić inne dzieciaki no wallflowers...

PostNapisane: 13 maja 2016, o 10:26
przez •Sol•
ale jaki smaczek fajny :hyhy:
u nas ruszyli z Wallflowers to może i to będzie.

PostNapisane: 13 maja 2016, o 10:32
przez emily temple
http://www.lisakleypas.com/book-upcoming.asp



Powiem dobre. ...wypada min ten cykl zacząć..W końcu

PostNapisane: 15 maja 2016, o 08:59
przez kejti
Wyjdź za mnie :bigeyes:
Jak zaczęłam czytać to byłam trochę sceptycznie nastawiona jak zobaczyłam słowo "Cygan" ale czytałam dalej i zakochałam się, i w Rohanie i w Merripenie i ogólnie w książce :bigeyes: pierwszy raz mogę napisać że książka została napisana lekkim piórem, tak to się mówi? Nigdy jeszcze nie przypisałam tego żadnej książce :P
Jak skończyłam czytać to modliłam się aby były kolejne części i oczywiście są! Mam tylko jedno pytanko bo mnie to bardzo zaintrygowało, czy w dalszych częściach Rohan wymawia swoje cygańskie imię? czy też to było
Spoiler:

Jeden cytat zapisałam sobie w czytniku, normalnie wydawał mi się magiczny jak to mówił:
Spoiler:

Najbardziej podobały mi się historie, przepowiednie cyganów, normalnie je wchłaniałam i chwilami się zatrzymywałam aby spojrzeć w google co nie co :D
Także zaciekawił mnie ten tatuaż Púca :bigeyes: trochę o tym poczytałam, no i oczywiście pogrzebałam w grafice :) super :)

PostNapisane: 15 maja 2016, o 10:52
przez •Sol•
wiedziałam że tak będzie :P
nie mogło być inaczej ;)

Drugi tom jest o Merripenie ;) potem Poppy, Leo i Bea ;) boska seria, zazdroszczę poznawania.
Imię Rohana (właśnie chciałam napisać "imię ---to imię----") poznasz w drugim tomie ;)

PostNapisane: 15 maja 2016, o 12:00
przez kejti
Już czytam drugą :hyhy: mam ochotę kopnąć Merripena ale zapewne będzie lepiej :P
Co do imienia, dzięki za info ^^
Wrócę tutaj jak skończę czytać :P

PostNapisane: 15 maja 2016, o 12:10
przez •Sol•
okej :P
Merripena też miałam ochotę chwilami kopnąć albo walnąć :P

i odpowiadam na Twoje pytanie z Właśnie czytam - najbardziej lubię tom 5 ;)

PostNapisane: 15 maja 2016, o 17:30
przez kejti
o to jeszcze wiele przede mną :D skończyłam drugą część, podobała mi się ale już nie tak jak pierwsza, chociaż i tak wciągnęłam raz dwa :P
myślę czy zacząć trzecią część czy dopiero za pare dni po pracy, lubię czytać książkę ciągiem, gdy przerywam to ciągle myślę o momencie gdy znów wpadnie w moje szpony :P

Co do cygańskiego imienia Cama
Spoiler:

PostNapisane: 15 maja 2016, o 19:13
przez tajemna
Kejti jak ja Ci zazdroszczę! Chyba sobie powtórzę kurczę! :bigeyes:
Uwielbiam Kleypas, praktycznie wszystkie książki, kocham miłością wielką Wyjdź za mnie i Uwiedź mnie i ochhhh jeszcze kilka... :smile:

Strasznie mnie urzekł "koliberek" i przytupywanie nóżką, uspokajanie Amelii przez Cama i w ogóle wszystko.
A Merripen to swoje za kołnierzem miał, też chciałam go kopnąć, i to zdrowo na początku. Ale scena kilka stron później rozbawiła mnie do łez. :evillaugh: Mam nadzieję, że Tobie też się spodoba, super że w ogóle zabrałaś się za to, czeka Cię super zabawa. :wesoły:
Każdy tom ma dla mnie w sobie "coś". Właściwie to "COŚ". ;) No może poza ulubionym tomem Sol, ale to już wiadomo :smile:

PostNapisane: 15 maja 2016, o 19:24
przez rewela
Kejti, ja zakochałam się Hathawayach :) po "Wyjdź za mnie" nie mogłam się oprzeć dalszemu czytaniu... jest coś magicznego w tej serii ;) i Bea :) a wcześniej Poppy i jej historia :) (ale ja jestem inna :) więc wiesz... :P ) a Merripen i Win! o losie, te ich wzajemne zrozumienie... a on? denerwował tym swoim nie mogę ale i tak cudowne to było :)

PostNapisane: 15 maja 2016, o 19:32
przez kejti
tajemna, porównanie do koliberka było cudowne :bigeyes:
jak tylko skończę nocki to biorę się za trzecią część, dawno nie czułam się tak lekko po przeczytaniu książki, czytanie Kleypas porównuje do czytania Nalini o zmiennokształtnych, po prostu strony same się przewracają, cudownie się czyta :)

PostNapisane: 16 maja 2016, o 11:44
przez •Sol•
Kejti i to historyk jest :hyhy:

jednak Hathawayowie mają moc oczarowywania ;) pamiętam jak czytałam pierwszy raz (dzięki Wam :lovju: ) i tak się zachwycałam ;)
i jeszcze załapałam się na czekanie na 4 i 5 tom :P

PostNapisane: 16 maja 2016, o 11:47
przez kejti
wchodzę w świat historyków, teraz będzie mi dziwnie czytać coś współczesnego, ciekawe jak będę to odczuwać, porównywać te dwa "światy" :hihi:

PostNapisane: 16 maja 2016, o 11:54
przez •Sol•
jak za długo będziesz teraz siedzieć we współczesności to Ci będzie tęskno do historyków, uwierz ;)

czekasz bardziej teraz na Leo, Beę czy Poppy? :P

PostNapisane: 16 maja 2016, o 15:36
przez kejti
A powiem Ci że do żadnej z tych osób, imię Poppy mnie nie przekonuje ale wydaje mi się że może być ciekawie, tak "normalnie" bo ona jednak wydaje się najnormalniejsza z nich wszystkich :P uwielbiam humor Leo ale przeraża mnie ten człowiek, jakoś sobie nie wyobrażam go z tą guwernantką a domyślam się że to o niej będzie :P no i Bea, ta część wydaje mi się że będzie zabawnym chaosem a ja jednak wole taki "spokój" jak w pierwszej i drugiej części :P

PostNapisane: 16 maja 2016, o 15:37
przez •Sol•
no to się jeszcze możesz zaskoczyć ;) nie jakoś mocno ale niespodzianki będą.
Imię Poppy też mnie nie przekonywało jakoś, ale jej historia jest super, naprawdę ;)