Kolejna niezła historia od lubianego duetu
Tym razem historia Chance'a, przystojnego emerytowanego australijskiego piłkarza i Aubrey, prawniczki, która po odkryciu zdrady narzeczonego, postanawia kompletnie zmienić swoje życie.
Poznają się w mało romantycznym miejscu - na stacji benzynowej, gdzie Chance, swoja arogancją wkurza Aubrey od pierwszego wejrzenia. A ona wkurza jego - swoją sztywnością i zołzowatością. Szybko jednak okazuje się, że jego problemy z motorem i jej problem z kołem w samochodzie, zmuszają ich do odbycia wspólnej podróży. Początkowa niechęć, szybko przekształca się w zauroczenie i chemię między bohaterami. Podróżując kilka dni w niewielkim wnętrzu samochodu, poznają się tak, jak jeszcze nikt ich nie poznał. A dzięki temu ta chemia, to nie tylko pożądanie, ale też fascynacja charakterem drugiej osoby.
Ale żeby nie było nudno i że ich wyprawa to tylko ciągła jazda samochodem, to w tej wyprawie nie brakuje przygód. Pierwszą i bardzo dużo znaczącą w ich przyszłości przygodą, było prawie potrącenia koziołka. Aubrey nie mogła przejść obojętnie obok cierpienia zwierzątka, zabrała go zatem do auta i do weterynarza, gdzie okazało się, że koziołek jest ślepy, a genetyczna wada sprawia, że na stres reaguje omdleniem. Cudna była ta relacja obojga, Aubrey i Chance'a z tym koziołkiem, który został ich "adoptowanym synkiem"
Nie brakuje w tej książce śmiechu. Ale żeby nie było słodko i śmiesznie, to druga część jest bardziej poważna, ale nadal nie brakuje w niej humoru. Pierwsza i druga część różnią się również narracją - pierwsza jest z punktu widzenia Aubrey, druga - Chance'a.
Co do bohaterów - jak zawsze u tego duetu super wykreowany męski bohater. Nie da się go nie lubić, a wręcz przeciwnie, jest to pokochania. Aubrey też jest fajną i sympatyczną bohaterką, którą łatwo polubić. Nie brakuje między nimi chemii, a dialogi są czasami przezabawne. Szczególnie wtedy gdy Chance przesuwa granice Aubrey i zmusza ją do mówienia o różnych sprawach wprost i bez skrępowania.
Jak we wszystkich książkach tego duetu, nie brakuje też czegoś z przeszłości. Tutaj też coś takiego jest i może to być niezłe zaskoczenie. Chyba jeszcze nie czytałam książki z takim motywem
Polecam Wam tę książkę. Dla mnie 9/10 (kilka punktów za koziołka
)