Teraz jest 21 listopada 2024, o 16:34

Robin Kaye

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 16:01

Trochę mnie wkurzała.Powtarzała,że jest ładniejsza i szczuplejszą siostrą i miała obleśnego chłopa :zalamka:

Jak mi jakaś kaska z nieba spadnie to sobie kupię "Śniadanie do łóżka".Des bardzo je zachwalała.No,a jeśli po przeczytaniu będę czuła niedosyt Robin Kaye,dokupię sobie jeszcze dwójkę i luzik :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 27968
Dołączył(a): 22 lutego 2012, o 21:14
Lokalizacja: Warszawa
Ulubiona autorka/autor: Kristen Ashley/Mariana Zapata

Post przez Duzzz » 26 lipca 2013, o 16:10

Niby w dwójce jest lepsza, ale ja jakoś nie mogłam jej polubić :zalamka:

Spróbuj więc tak :wink:

“How do you always know where to find me?''
His voice achingly gentle, he says, "The same way a compass knows how to find true north.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“It’s not inexplicable. I like you the way Newton liked gravity.”
“I don’t know what you mean.”
“Once he found it, everything else in the universe made sense.”
― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

“Life is short. You don't get a do-over. Kiss who you need to kiss, love who you need to love, tell anyone who disrespects you to go f*ck themselves. Let your heart lead you where it wants to. Don't ever make a decision based on fear. In fact, if it scares you, that's the thing you should run fastest toward, because that's where real life is. In the scary parts. In the messy parts. In the parts that aren't so pretty. Dive in and take a swim in all the pain and beauty that life has to offer, so that at the end of it, you don't have any regrets.” ― J.T. Geissinger, Cruel Paradise

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 26 lipca 2013, o 17:34

Ja też pominęłam dwójkę i mam obiekcję, ale nawet nie ze względu na te marudzenia, ale ten rodzinny trójkącik, bleh. Trójka fajna była też, ale wolę jedynkę :) Muszę sobie obie kupić, bo mają ładne okładki :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 17:38

No takie mniamuśne :P
A jaki trójkąt był w dwójce?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 17:41

Very, mowa o tym trójkącie była kilka postów wcześniej ;)
on jest bratem jej zmarłego narzeczonego, ale początkowo nie wiadomo o tym.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 17:46

Dziekuję,Sol.Ślepota ze mnie :P

To ja raczej na pewno nie chcę czytać dwójki.
A 3 to taka bardziej w typie 1,2 czy może całkowicie inne klimaty?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 18:14

mniej więcej w typie 1 ;) ale 2 też jest fajna, serio ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 18:24

Jakoś się jej boję.Wiesz,Sol,to chyba ten uraz po "Oczarowanej" :hyhy:

Avatar użytkownika
 
Posty: 45389
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:14
Lokalizacja: Czytam, więc jestem.
Ulubiona autorka/autor: N.R./JD.Robb/Krentz/Quick/Castle/L.Kleypas/Ch.Dodd

Post przez Lilia ❀ » 26 lipca 2013, o 19:52

Ale dwójka jest fajna, bardziej uczuciowa, z zawirowaniami rodzinnymi i wielkim happy endem :)
“Man. God. Roarke. An interesting and flattering lineup.”
“Safe men are for marrying. Dangerous men are for pleasure.”

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 20:27

oj Very, to coś zupełnie innego ;)
Oczarowana jest luźna, wesoła i raczej bez dramatów wielkich. A Dwójka jest baaardzo dobra ;) tak jak mówi Lil, dodam tylko że można się popłakać, wzruszyć, po przeżywać bo mocno uczuciowo jest ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 21:05

Dla mnie "Oczarowana" nie była ani luźna,ani wesoła :P Parę razy się zaśmiałam,ale przez większość czasu tylko się męczyłam.Widocznie każdy inaczej daną książkę odbiera :)

Dobra,skoro tak zachwalacie przeczytam i dwójkę.Kiedyś :hyhy:
Teraz jestem bidna jak mysz kościelna.

A Ty,Sol,masz wszystkie w formie książkowej?

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 22:26

tak mam wszystkie w formie papierowej ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 26 lipca 2013, o 23:07

wiedzmaSol napisał(a):Very, mowa o tym trójkącie była kilka postów wcześniej ;)
on jest bratem jej zmarłego narzeczonego, ale początkowo nie wiadomo o tym.


kurde zapomniałam o tym :zalamka:
drugą część najmniej pamiętam kurcze....
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 23:10

a szkoda, bo druga dobra była, najsmutniejsza ale też baaardzo uczuciowa i taka trafiająca w serducho ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 31295
Dołączył(a): 8 listopada 2012, o 22:17
Ulubiona autorka/autor: Różnie to bywa

Post przez Księżycowa Kawa » 26 lipca 2013, o 23:15

A mi dwójki jeszcze nie udało się dopaść, ciągle jest zajęte...
Nie ma dobrych książek dla głupca, możliwe, że nie ma złych dla człowieka rozumu.
Denis Diderot


"If you want it enough, you can always get a second chance." MM
*
“I might be accused of social maladjustment,” said Daniel. “But not a psychopath. Please. Give me some credit.” MM
*
Zamienię sen na czytanie.

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 26 lipca 2013, o 23:17

Sol pamiętam że to smutne było. Po twoim poście coś mi sie juz rozjaśniło w głowie ;)
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 23:19

jeszcze Ci przypomnę że
Spoiler:

i
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 23:20

Ale takie bardzo smutne?Bo ja płakać nie chcę,dziewczyny :niepewny:

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 23:21

nie wiem jaką masz granicę płaczu, ale raczej zawodzić i zalewać się łzami nie będziesz. Smutniejsze od pierwszej części, ale dramatozy wielkiej nie ma.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 26 lipca 2013, o 23:22

Sol bo to się zaczęło od tego że
Spoiler:
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Avatar użytkownika
 
Posty: 59464
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 26 lipca 2013, o 23:24

tak,
Spoiler:
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 26 lipca 2013, o 23:27

wiedzmaSol napisał(a):nie wiem jaką masz granicę płaczu, ale raczej zawodzić i zalewać się łzami nie będziesz. Smutniejsze od pierwszej części, ale dramatozy wielkiej nie ma.


Sol,mi się na Garwoodach zdarza popłakać i wzruszyć,a tam nie ma powodów ku temu zbytnio.Beznadziejny przypadek ze mnie :zalamka:

Avatar użytkownika
 
Posty: 2067
Dołączył(a): 12 stycznia 2013, o 18:17
Ulubiona autorka/autor: McNaught/Howard/Brown/Andrews/Robb

Post przez faris » 27 lipca 2013, o 00:02

Ja naprawdę mam wielką tolerancję, ale za cholerę nie mogę się przekonać do sytuacji pt "jestem z jednym, a potem (nieważne z jakiego powodu) jestem z jego bratem". No nie mogę. Mnie obrzydzenie łapie po prostu. Gdzie tu się doszukiwać romantyzmu? :mysli:
Naprawdę nie potrafię tego załapać...

Avatar użytkownika
 
Posty: 15547
Dołączył(a): 17 maja 2013, o 02:05
Ulubiona autorka/autor: Susan Elizabeth Phillips

Post przez Papaveryna » 27 lipca 2013, o 00:59

Nie wiem,co myśleć.Nie spotkałam się chyba jeszcze z czymś takim.

Nie będę tej "Palącej miłości" czytać.Nie lubię się smucić przy książkach,nie przepadam jak bohaterowie od razu się do siebie kleją (tu chyba tak jest),no i jeszcze to,że ona jakby kocha ich dwóch.Za dużo tego dla mnie.

"Śniadanie do łóżka" sobie zakupię i się zapoznam :)

Avatar użytkownika
 
Posty: 11234
Dołączył(a): 17 grudnia 2010, o 11:16
Lokalizacja: Śląsk
Ulubiona autorka/autor: S. Brown, SEP, J. Quinn

Post przez sunshine » 28 lipca 2013, o 10:45

Ale ona nie wiedziała na początku ze to jest brat jej zmarłego chłopaka....
Książka nie jest aż taka straszna i smutna.
Papaveryno mysle że i tak niebawem ja przeczytasz ;)
albo chociaż zaczniesz.
Każdy jest jaki jest.
Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować.
Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.


Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli. ;)

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do K

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość