Nocny Anioł napisał(a):kopiłyśmy wcześniejsze, co możemy jeszcze zrobić
Napiszcie entuzjastyczne recenzje zachęcające innych do kupienia
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Służbowo to mówię u nas ale na LC też dobra opcja. Romeo Romeo nie ma ani jednej dłuższej opinii.
A empik to nie wiem, raczej nie zwracam uwagi na recenzje z ich strony, ale może jestem w tym odosobniona.
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Jeśli chodzi o promocję u nas, to mogę przez zadawanki czy wklejanie fragmentów, na recenzję w odpowiednim dziale się nie pokuszę bo zwyczajnie nie umiem pisać spójnych długich form (moje wrażenia w zadawankach jakie są każdy widzi a staram się na prawdę). Na pozostałych z wyżej wymienionych powodów też może niekoniecznie, ale są przecież zdolniachy u nas
Aniołkiu, o Kenyon na forum MAGa było pytanie i pan Andrzej potwierdził sierpień.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Jak już mogłam czytać ,przyniesiono mi czytnik a na nim wśród innych były trzy wypożyczone eboki Kaye i dlatego ,że wypożyczone ,"kazano" mi od nich zacząć,bo się termin skończy.No to zaczęłam i... nie mogłam przestać Tak bardzo mi się podobały,ze chciałabym jeszcze.Muszę się rozejrzeć aby mieć je na papierze bo teraz z czytnika zniknęły i nawet nie mam jak do nich wrócić ,a z pewnością będę miała ochotę podczas chandry.
Marinko z grodu nad Motławą, pożyczasz ebooki z Manhattanu?
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
właśnie jestem w trakcie Romeo,Romeo-idealna na poprawienie humoru
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
zaczęłam czytać na poczekalni u lekarza i musiałam przerwać,aż mi sie nie chciało do lekarki wchodzić ale przynajmniej przy wizycie pogadałyśmy sobie o książkach i poleciłyśmy sobie wzajemnie kilka tytułów
________________***________________
Gotowałam się w środku i musiałam sięgnąć po wszystkie rezerwy opanowania,by utrzymać nerwy na wodzy.Uda mi się.Po prostu muszę być obojętna.Zen.Żadnego walenia po twarzy.Walenie po twarzy nie jest zen.
Dzięki Bo właśnie ostatnio się chwaliłam w innym temacie, że mamy coś takiego w gdańskiej bibliotece
"I read a story to-night. It ended unhappily. I was wretched until I had invented a happy ending for it. I shall always end my stories happily. I don't care whether it's 'true to life' or not. It's true to life as it should be and that's a better truth than the other."
Czy trzecia część tez obfituje w takie gorące momenty?
Bo ta druga to normalnie
jestem dopiero w połowie
Każdy jest jaki jest. Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować. Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.
druga jest najbardziej momentowa :P w trzeciej momenty są ale mniej, za to jest więcej humoru. Jak pierwsza była przezabawna, ale umiarkowanie hot, druga jest raczej smutnawa i wybitnie hot tak trzecia jest wypośrodkowana
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.
Spoko dzięki,dam rade w sumie to się trzeciej nie mogę doczekać
Każdy jest jaki jest. Nigdy nie rezygnuj z własnych pragnień. Inaczej będziesz tego żałować. Uwierz mi. Moim zdaniem brak Ci odwagi, by przeżywać własne życie. Chcesz rady? Ciesz się życiem, ile tylko możesz.
Prawdziwy facet kocha swoją kobietę w ubraniu, pożąda w bieliźnie, a ubóstwia w jego koszuli.