Lisa Kleypas

[basik]

W teatrze uczuć polecam wszystkim, które pokochały Rodzinę Hathaway.
Madeline ucieka z domu przed niechcianym małżeństwem z dużo starszym od niej mężczyzną. Postanawia uwieść znanego aktora, który z początku wcale nie jest zainteresowany jej osobą, ale zmienia się to podczas jego choroby, gdy ona z poświęceniem go pielęgnuje.
Niestety ojciec ją odnajduje i zabiera do domu...po pewnym czasie okazuje się że jest w ciąży i musi zwrócić się o pomoc do przyjaciół z teatru.
Książka na początku bawi ( jej nieudolne próby uwodzenia), potem zaczyna być coraz bardziej poważnie i smutno.
Logan, to człowiek skryty,nieufny, wymagający który do wszystkiego doszedł sam i uważa, że jego największą i jedyną miłością jest teatr a najbardziej nienawidzi kłamstwa (kiedyś został bardzo zraniony) a teraz został ponownie zraniony przez Madie.
Świetna książka, świetni bohaterowie, wzrusza i chwyta za serce.Ja jestem zachwycona.

[Alias]

W oryginale mam, ale jakoś jeszcze się nie zabrałam...

[•Sol•]

muszę w końcu poszukać gdzie mają najtaniej i kupić

[basik]

warto i trzeba koniecznie....jednak wolę jej historyczne romanse, bo Ścieżka słońca jakoś nie zrobiła na mnie takiego wrażenia

[klarek]

a ja powinnam zabrac się za Rodzinę Hathaway

[Agrest]

A ja czytałam, ale nawet po lekturze basikowego opisu tego nie pamiętam

[•Sol•]

Ścieżka jeszcze przede mną, ale np Wołanie miłości mnie nie powaliło. Tak bardzo nie powaliło że jeszcze nie skończyłam.

Aralku, a na co Ty czekasz?

Agreście, może w ojczystym języku powtóreczkę?

[klarek]

, to chyba nie najlepsza rekomendacja

Sol, a bo ja wiem

[•Sol•]

Wołania Ci nie polecam tak gorąco bo sama jeszcze nie mam za sobą, ale Hathawayowie są super może i czasem schematem leci, ale jest to tak przyjemny schemat że czyta się momentalnie.
Bohaterowie są taaaacy fajni i przyjaźni że nie da się ich nie polubić

[Agrest]

Agreście, może w ojczystym języku powtóreczkę?

Nie sądzę, prędzej przeczytam z ciekawości Wołanie miłości, bo tego akurat nie czytałam.
A jak mi się kiedyś zbierze na powtórki Kleypas, to jest wiele takich, które mi się bardziej podobały


No ale aralk przecież czytała część Hathawayów, więc chyba nie musisz jej tłumaczyć, że są przyjaźni

[•Sol•]

zrozumiałam że nic nie tknęła
a może trzeba przypomnieć?

Pracuję nad czytaniem w oryginale więc może za jakiś czas Prószyński mnie ograniczać nie będzie

[tajemna]

Po opisie Basika to jakoś ciężko to widzę dla siebie Kojarzy mi się z Wołaniem miłości nie wiedzieć czemu.

[klarek]

Wołania Ci nie polecam tak gorąco bo sama jeszcze nie mam za sobą, ale Hathawayowie są super może i czasem schematem leci, ale jest to tak przyjemny schemat że czyta się momentalnie.
Bohaterowie są taaaacy fajni i przyjaźni że nie da się ich nie polubić

Czytałam dwie pierwsze części, a potem jakoś mi przeszło

[joakar4]

Mnie to niestety tak nie zachwyciło jak Basik. Strasznie ciężko mi się czytało. Na początku denerwowała mnie bohaterka, jak dla mnie była za młoda, za niedojrzała i naiwna. Potem trochę się rozkręciło i akcja mnie wciągnęła, ale jak dla mnie to książka na jeden raz.

[Nocny Anioł]

a ja powinnam zabrac się za Rodzinę Hathaway

jeszcze się nie zabrałaś??

[Księżycowa Kawa]

Wołania Ci nie polecam tak gorąco bo sama jeszcze nie mam za sobą, ale Hathawayowie są super może i czasem schematem leci, ale jest to tak przyjemny schemat że czyta się momentalnie.
Bohaterowie są taaaacy fajni i przyjaźni że nie da się ich nie polubić

Czytałam dwie pierwsze części, a potem jakoś mi przeszło

U mnie jakoś wyszło podobnie...

[klarek]

a ja powinnam zabrac się za Rodzinę Hathaway

jeszcze się nie zabrałaś??

oj, przeczytałam nawet trzy (byłam przekonana, że dwie, ale sprawdziłam) części brakuje mi tych dwóch ostatnich i jakoś nie mam okazji

[Nocny Anioł]

przeczytaj, fajne są

[sunshine]

W teatrze uczuć polecam wszystkim, które pokochały Rodzinę Hathaway.
Madeline ucieka z domu przed niechcianym małżeństwem z dużo starszym od niej mężczyzną. Postanawia uwieść znanego aktora, który z początku wcale nie jest zainteresowany jej osobą, ale zmienia się to podczas jego choroby, gdy ona z poświęceniem go pielęgnuje.
Niestety ojciec ją odnajduje i zabiera do domu...po pewnym czasie okazuje się że jest w ciąży i musi zwrócić się o pomoc do przyjaciół z teatru.
Książka na początku bawi ( jej nieudolne próby uwodzenia), potem zaczyna być coraz bardziej poważnie i smutno.
Logan, to człowiek skryty,nieufny, wymagający który do wszystkiego doszedł sam i uważa, że jego największą i jedyną miłością jest teatr a najbardziej nienawidzi kłamstwa (kiedyś został bardzo zraniony) a teraz został ponownie zraniony przez Madie.
Świetna książka, świetni bohaterowie, wzrusza i chwyta za serce.Ja jestem zachwycona.

kiedyś się skusze
opis przyciąga

[klarek]

przeczytaj, fajne są

wcześniej lub później

[Lilia ❀]

zamierzam zamówić tę nową Kleypas gdy wyjdzie In Death.
poprzedniej historycznej nie kupiłam ani nie przeczytałam. jeszcze, co do drugiego. na 90% nie kupię, bo mi tematyka nie odpowiada. nie lubię Południa Stanów, tej całej otoczki z niewolnikami itp.
zastanawiam się, czy wydadzą inne części z cyklu tej nowej Kleypas czy najpierw przeczytać jedynkę zanim zabiorę się za to?

[Nocny Anioł]

przeczytaj, fajne są

wcześniej lub później

ja poczekam

[Agrest]

Lilia, pytasz o serię z teatrem czy o Friday Harbor? Nie żebym znała odpowiedź w którymkolwiek z tych przypadków Też jestem ciekawa, co dalej będą wydawać.
Nadal uważam, że głupio zrobili nie wydając Wallflowers.

[Lilia ❀]

Wallflowers nie przeboleję
Friday Harbor może pociągną, tak myślę.
Pytałam o tę ostatnią, bo zdaje się wydali ze środka. Czytałaś ten cykl?

[basik]

Lilio W teatrze uczuć wydaje mi się, że można spokojnie przeczytac jako oddzielną całość, bo z tego co przeczytałam na Fantastic Fiction z pierszą częścią łączy je tylko osoba Julii- aktorki, która z bohaterami tej części jest pozwiązana tylko przyjażnią do dyrektora teatru.