Teraz jest 16 września 2024, o 22:02

Janet Evanovich

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 15:08

Steph z Komandosem i jeszcze urlop?
Ej ale czemu ona z nim pojechała skoro jest Morelli? I skoro miała się trzymać od niego z daleka?
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 15:19

Oni pojechali kogoś śledzić i złapać, ale tak się zajęli sobą, że tamten przestepca im zwiał.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 15:19

a no to ma sens. Bo już się przestraszyłam że se romantyczną wycieczkę zrobili...
Ale i tak niefajnie
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 15:22

W sumie sobie zrobili romantyczną. W ośrodku wczasowym mieli udawać męża i żonę i tak dobrze im to udawanie wyszło, że chyba nie wychodzili z łóżka.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 15:24

coś się obawiam że mogę mieć z tym lekki problem ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 15:39

Ja miałam. Stephanie mnie tam bardzo wkurzyła.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 15:45

się nie dziwię.
Bo to że ją ciągnie do Komandosa - okej, bywa. To że on jej chce i ona czasem pozwoli na buziaka - zaakceptowałam. Ale dobrowolnie się z nim gzi przez dłuższy czas....
Może być ciężko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 16:00

Zrobiła wielkie świństwo Morellemu. On wcale nie zasłużył. W młodości miał swoje za uszami, ale to już inny człowiek.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 12 września 2016, o 16:04

oj ale za to w młodości to on już odpokutował. W końcu przecież zaszarżowała na niego samochodem.
No i on ją prawdziwie kocha i chce. Nie zasługuje na to jak ona nim się bawi.
Znaczy póki obojgu panom mówi nie, jest ok, ale jak tak robi to kurczę. Niefajnie.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 12 września 2016, o 16:06

Morelli już w stu procentach odpracował dawne grzechy. Teraz jest świetny i robienie jemu krzywdy jest podłością.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 13 września 2016, o 08:40

W szesnastce są przemyślenia Steph na temat Morelliego i Komandosa. Wynika z nich ze Komandos nadaje się na kochanka a Morelli na męża :-)
W szesnastce Steph nie jest z Morellim ponieważ rozstali się przez tosta tzn. Steph zjadła ostatniego tosta i zapomniała kupić chleba a Morelli wychodzi z założenia że kobieta powinna pamiętać o tym żeby kupić chleb :-) Jak o tym pisze to brzmi dziwnie ale w książce pasowało wszystko idealnie.
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 10:36

monia0303 napisał(a):W szesnastce są przemyślenia Steph na temat Morelliego i Komandosa. Wynika z nich ze Komandos nadaje się na kochanka a Morelli na męża :-)

Właśnie wyszukałam, że w częściach 17 i 18 Stephanie te swoje przemyślenia co do Komandosa niestety wcieliła w życie.
Tom 17 trochę opisałam tu w wątku na stronie 24 i dalej (i chyba też wcześniej), a tom 18 na stronie 38. Nie linkuję, bo może nikomu nie zależy.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 12:40

mnie zależy zaraz sobie poszukam ;)
ale za to wcielanie w życie powinna w łeb dostać...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 12:42

No, powinna. Nawet mocno.
Za to od tomu 19 jest już zawsze grzeczna.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 12:46

skoro sama mówi że Morelli na męża i podświadomie może nawet go trochę chce...

A Morelli z jej wyskokiem się godzi?

i chwała jej za to...
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 13:03

Morelli, mam wrażenie, trochę wyhamował. Nadal jest jej oddany i nadal chętnie spędza z nią noce (i tylko z nią), ale już nie namawia do ślubu, do wspólnego zamieszkania, ani do większego zacieśniania więzów. Ich stosunki są luźniejsze niż kiedyś i żadne z nich nie próbuje tego zmienić.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 13:06

nie ma co się facetowi dziwić. Ileż razy ona mu zwiała, zerwała z nim, zrobiła z niego jelenia.
zauważył że na siłę to nic nie zrobi ;)

ale ona trochę przesadza z tą swoją niechęcią do małżeństwa. No chyba że to tylko pretekst żeby móc się w miarę legalnie gzić z Komandosem.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 13:16

To chyba nie jest pretekst.
Ona jest od Rangera uzależniona i wiele pracy ją kosztuje nie wpadać w jego sidła. Bardzo by chciała być wierna i najczęściej idzie do łóżka z Rangerem wtedy, gdy z Morellim oficjalnie mają przerwę.
Ona na pewno nie robi świństwa Morellemu z rozmysłem. To raczej jest tak, że ona inaczej nie może.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 1145
Dołączył(a): 9 lipca 2012, o 13:40
Ulubiona autorka/autor: J. Lindsey, SEP, J. Garwood, J. McNaught,Bishop

Post przez monia0303 » 13 września 2016, o 13:21

A ja uwielbiam całą ich trójkę. Jakoś tak mi ich relacje pasują: to jak Morelli za każdym razem ostrzega Steph przed Komandosem (i ona sama też zdaje sobie sprawę jak niebezpiecznie jest przebywać z Komandosem), podoba mi się jak za każdym razem Morelli znajduje ją w dziwnych sytuacjach to pyta czy jako policjant powinien o czymś wiedzieć :-) w takich sytuacjach Komandos zawsze jest chętny do współpracy :-)
Więcej niż wczoraj, mniej niż jutro.

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 13:24

jak czytam to wiem że ona tak ma, że do Komandosa ciągnie mimo rozsądku mimo wszystko a jednak jak potem zaczynam myśleć to mnie nachodzi że powinna się powstrzymać. Tylko że on ją przyciąga jak magnes i to jest problem ;)

a to że oni się uzupełniają (Morelli i Komandos) to inna sprawa ;)
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 13:48

Ja tak samo uwielbiam ich wszystkich razem.
Jedyne, co mi się marzy, to żeby Stephanie nie wskakiwała Rangerowi do łóżka. Co było, to już przepadło, ale już więcej niech tego nie robi.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 13:50

nie no bez jednego z panów to już by nie było to ;)
ale właśnie bez Steph w łóżku Komandosa lub Komandosa w łóżku Steph. Już się nafiglowali, wystarczy.
Bo kolejne razy to wtórna recydywa. Jak chcą niech się Steph z nim zwiąże i da Morellemu spokój. Tylko wtedy posypie się wszystko.
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 13:57

Kiedyś mi nie przeszkadzało, że Stephanie jest raz z jednym, raz z drugim. Ona była jak moja córeczka, której się wszystko wybacza i kocha się dalej. To przez Very i jej kampanię umoralniającą, zrobiłam się taka zasadnicza.
Obrazek

Avatar użytkownika
 
Posty: 59463
Dołączył(a): 8 stycznia 2012, o 17:55
Ulubiona autorka/autor: Ilona Andrews

Post przez •Sol• » 13 września 2016, o 14:00

też początkowo nie miałam tego problemu ale właśnie im dalej w las tym bardziej myślę że Steph się nie prowadzi zbyt dobrze ;) a Very ma w tej zmianie myślenia udział, no bo jakżeby inaczej :P
'Never flinch. Never fear. And never, ever forget'.

'Nevernight' - Jay Kristoff

Avatar użytkownika
 
Posty: 33018
Dołączył(a): 18 maja 2011, o 15:02
Ulubiona autorka/autor: Janet Evanovich

Post przez Janka » 13 września 2016, o 14:09

Kiedyś mi się udawało doskonale rozumieć tę miłość Stephanie do dwóch panów na raz. A teraz zrobiłam się dla niej mało tolerancyjna.
Obrazek

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do E

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość